reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No to umylam okna u dziewczynek hehe:tak::tak::tak:A kiedy umyje reszte:baffled::rofl2:Tak sie przy tym zmachalam ze szok:szok::-D:-D
Wyszlam na balkon zeby posciagac suche pranie ubrana w bluzeczce na naramkach i co??prawie mnie wdmuchnelo z powrotem do domu:szok::szok::szok::-DTak spindalalam z tego balkonu ze hej,a pranie neich se wisi hehe;-):-)

MALINUS
Ja tez tylko gruszki uzywalam:tak::tak::tak:Zadne takie dziwnozjawiskowe rzeczy mi nie podchodzily:no::no:A gruszka to pach,pach i noski byly czysciusie:tak::tak::tak:
Moja lekarka to tez z tych co antybiotyk daje w ostatecznosci i ja uwazam ze to bardzo dobrze:tak:No chyba ze akurat ma byc weekend lub jakies wolne to zapisuje,ja kupuje ale i tak czekam jeszcze dzien lub dwa i jak sie pogarsza to dopiero podaje:tak::tak::tak:
 
reklama
Dowikluś u nas też tak dmucha i podobne zajęcia dziś mamy ja umyłam okno w kuchni i nawet firanki zmieniłam :tak::tak::tak:miałam jeszcze zamiar u nas choc trochę [rzetrzeć okienko ale jak najadłam się obiadu to mi się tak jakoś odechciało:eek::eek::eek::eek: leń mnie dopadł:baffled:
może jutro...........
Widzę Dowiklus że twój Dominik przy lekcjach to kopia Julki:baffled::baffled::baffled::baffled: dziś mówie jej no jak już ćwiczysz to "L" to rób to dokładnie ...no i się zaczęło że trudne ...że ona nie umie...że już jej się nie chce..że głowa ją boli...że ręka cierpnie...że w gardle drapie..a wogóle to chce ..pić...jeść......spać...kupe...siku.....coś słodkiego...i tak w kółko....dziś mam anielską cierpliwość bo nie raz mi się zdarzy ryknąć że:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
MALINUS
A ile to razy Kochana ja sie dre:zawstydzona/y:Przeciez to szalu idzie czasami dostac:no::wściekła/y:
Teraz gram z mlodym w chinczyka a jak nam sie znudzi to zmykamy po dziewczynki:tak::tak::tak:

Kurde juz dwa razy wywalila mi sie suszarka z praniem:szok:
 
Ja to się czuję już całkiem nieźle :tak:

Do okulisty mogę jechać autem, ale tam przychodzą ludzie z 3-4 tyg wcześniakami, więc wolała bym nie jechać z chorym dzieckiem :eek: A czekania w korytarzu jest z godzina :no: Zawodnie jutro do nich, zeby mnie bez kolejki przyjęli :sorry: Zobaczę może się uda :sorry:
 
Ja normalnie dziecka własnego nie poznaję. Zachwycona przedszkolem, wyjść do mnei nie chciał, pytała panią, czy może jeszcze troszkę zostać:-D:szok:Szok totalny. PO drodze spiewała mi jakieś piosenki, opowiadałą co na obiad, jakie koleżank, matko kochana, ale nakręcona a mnie się udzieliło i swoej zaskurnoiaczki na jej czapusię wydałam, bo do niebieskiego sweterka rózowa tak średnio pasuje, co nie? A kapelusiki ma dwa, ale to nie na te wiatrzysko, co głowę urywa!


Dowikla, ale mawsz fajnie, a ja mam merci od tesciowej, ale capucinko mi ie skonczyło, trzeba ise do męża uśmiechnąć, co by kupił;-)
Ale tego antybiotyku MH to już nie zazdrosdzcze. U nas były dwa, pierwszy nie pomógł, tzn pomógł, ale nie wyleczył-o. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, fasolka po bretońsku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!śniła mi się dziś, ależ była przepyszna, nowo przebraną pościel zaśliniłam:szok::szok::szok::szok:Aleś mi przypomniała!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D
Malinka, no ja bym się nie zdziwiła , jak by mi zaraz z jakimś pomysłem wyskoczyla, hehe, typu remont łazienki ( zrywanie kafli itp):-D:-D:-D:-DŻartuję, tzn-mam nadzieję, że żarcik taki:-D:-D:-D. A Julcia jaka zuch dziewczyna-pilna uczennica:tak:


No to idę dokończyć pomodorową. Pachnie przepysznie, hehe. A wiecie, ze mam jeszcze łóżko nie posłane:-D, tak jakoś wyszło, nawet nie wiedzialam, ze już ta godzina, myśłałam, że może koło 3. A zapomnialam, po 14 lecialam po małą, plac zabaw, poszukiwanie czapeczki, zupka, i wyszło jak wyszło, hehehehhe. NO to spadam dizś.Pa
 
hej
no i po chrzcinach. maly byl grzeczny, troszke pomarudzil to go pobujalam na rekach i jak zasnol to przespal chrzest, i obudzil sie na koniec sam mszy:D potem byl tez grzeczny. no i tyle...
bylam z nim u lekarza i jest troszke podziebiony....:/
jak bede miec zdjecia to wstawie:)


prosimi o głosiki codziennie;-)
 
helo babencje

wczoraj jzu sie nie pokazalam bo jak przeczuwalam w soboet cos mnie bralo ino i wzielo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
chyba ostatnio za ktorko bylam chora:baffled::baffled::baffled:
no wiec wczoraj rano zadzwonila tesciowa ze nie wemzie Pauliny do kosciola bo do lekarza na kregoslup musi jechac.wiec ja okz bolacym gardlem,po zle przespanej nocy,do tego niezal chrypa.pospalam do 9 pozniej sie wyszykowalsym i poszlysmy do kosciola wszytsoe 3
no i sie okazalo ze u nas w wsi swieto bo odpust:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
no ale mala jakso ta godzien przetryzmala,lazila co raz gdzies i mnie rosmieszala la e dala rade:tak::tak::tak:
p wrocil po nocce wiec poszedls pac a ja z dziewczynami do mamy poszlam(oczywiscie ie obylo sie bez straganowych zakupow:rofl2:)
u mamy zjadlysmy obiad i tak mnie potwornie rozbolala glowa ze dopeiro po godz od procha cos zaczelo dzialac.no i gardlo i uszy i chrypa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

i juz kolo 16 wrocilysmy do domu
wiec kazalam p zabrac dziewczyny i poszli do szwagra zza plotu na grilla
ja sie tak zle czulam ze ostatnia rzecza na jaka mialam ochote bylo siedzenie na dworzu przy grillu i patzrzenie na szwagrow i na ich szwagrow:baffled:

wieczorem szybko padlam i dzis rano wyszykowalam Paulina i dalej poszlam spac i spalam do 9.30 razem z Weroika:-)
ale jak chra jestem to co?

ogarnelam co z grubsza,wyszyskowalam sie i poszlam do szkoly.po drodze male zakupy,pozniej do gminy(mamy zgode na powrto terapeutki:tak::tak::tak::tak:) no i wracalsmy do domu.prawei 1,5godz......dzieciakom zachcialo sie kasztanow zbierac a ze piene slonce to takswracalismy boczna droga
tyle ze caly dzien pizga jak w kieleckiem:wściekła/y:
dobrze ze dosc cieplo sie ubralam
dobrzez e nie musialam obiadu gotowac bo nie mam sily,wczoraj od mamy wzielam
p doeprio ylazl z pracy wiec pewnie na 20wroci,dziewczyy bajke ogladaja

no i zle wiescip w tym tyg ma na 10rano do pracy wiec z domu bedzie wychodzil dopeiro kolo 8 wiec wieczorem to on bedzie oblegal kompa a nie ja :eek:

no i ufarbowalam wlsoy-miala byc mahoniowa czerwien a wyszlo mi takie sliwkowo-bordowociemne cos:baffled::baffled::baffled:
ladnie ale chcialam jasniejsze

no i jednak sperki do szkoly wychodza mi na dobre bo juz przez wrzesien 2kg zgubilam:tak::tak::tak::tak::tak::tak: i oponka mniejsza:tak::tak::tak:
to ja zaczne do pracy chodzic to jzu w oole bedzie wesolo:-D:-D:-D:-D:-D


no i tyle
 
reklama
hej

witam poniedziałkowo heheh
zrana dzieci do szkoły , mała zostawiłam z mezem i pojechalam do skarbówki po zaswiadczenia no i sie wkurwiłam bo cholera skladam papiery na rodzinne i wszystko było oki a jak dojechałam do domu to babka mi dzwoni i mówi ze brakuje ze skarbówki pieczatki jakies okrągłej :wściekła/y::wściekła/y:...szlak mnie trafił bo pytałam w urzedzie czy trzeba podbijac to powiedziały ze wszystko jest gotowe no i znów trzeba 30km jechac spowrotem po głupie pieczatki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

pozniej byłam z lenka wkoncu na spacerku i tak jej pasowalo ze spala 4.5 godzinki pociagla cyca i znów spi :-):-):-)maksiu robi jakies rysunki na konkurs plastyczny i powiedzial mi ze mam mu nie przeszkadzac:szok::szok::szok:a chciałam mu tylko doradzic:-D:-D:-Dno ale nie wtrącam sie :rofl2::rofl2::rofl2:
Maz w pracy wiec wkoncu luz w domu :-D:-D:-Djestesmy sami i taka super cisza nastała:-D:-D:-D

Malinka jak dobrze ze do nas wrocilas :-):-):-)

MH kurcze az tak sie rozchorowala ze musi miec antybiotyk:baffled:szkoda:baffled::baffled::baffled:

Lidka współczuje balaganu wokól domku , kto to posprzata:-D:-D:-D

Eliza juz po chrzcinach super a ja dopiero 23 pazdziernika:tak::tak::tak:

Lunka no co za zmiana u twojej malej to dobrze ze z taka radoscia poszla do przedszkola:happy:

Anakonda tak moja mała miała 6 tygodni jak dostala ospe bo zarazila sie od syna bo on mial półpaśca a to pokrewne wirusy wiec normalne było ze sie zarazi od niego :tak::tak:
 
Do góry