Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża bliźniacza

Mega gratulacje wszystkim rozpakowanym mamusiom:)

My mieliśmy wczoraj badanie genetyczne w Katowicach i możemy spokojnie powiedzieć ze nasze kruszynki są zdrowe- uff ulżyło nam bardzo. Do tego w 100% mamy pewność ze będą dwie Królewny:):):-D:-D
Nawet nie wiecie dziewczyny jak bardzo jestem teraz szczęśliwa- tak mi lżej na sercu....ale to chyba normalne jak sie cały I trym.przeleżało plackeim i 3 razy było w szpitalu:)
Trzymam mocno kciuki za wszystkie mamy na finiszu &&&&...żeby nosiły swoje maluszki jak najdłużej (bo im dłużej to tym lepiej dla nich co nie:)) :-)
​
 
reklama
Karmelka wielkie gratulacje!!!
jak już odsapniesz to daj znac co i jak, ja tez czekam na parkę:)
buziaki i duuuużo zdrówka dla WAS!
 
Alex gratulacje :) Tylko własnie ja nigdy nie wiem jak liczyć te tygodnie. Bo ja mam 33 i 5 dni i wczoraj u lekarza było że jest 34 tc. To według tego Ty dziś kończysz 34 i zaczyna się 35.
A tak w ogóle to jutro masz wizytę? O ile dobrze pamiętam. Daj znać jak będziesz po.

Milutek gratuluję parki i dobrych wyników. Tak dobre wiadomości to zawsze szczęscie dla rodziców. Oby tak dalej i jak najmniej wizyt w szpitalu.
 
rainmanka pisze:
Milutek gratuluję parki i dobrych wyników. Tak dobre wiadomości to zawsze szczęscie dla rodziców. Oby tak dalej i jak najmniej wizyt w szpitalu.
Kliknij żeby rozwinąć...

:)teraz mam nadzieje że czas nam szybko zleci....już nie mogę się doczekać...a i troszkę sie obawiam samego konca. Mieszkam prawie na kocu świata a najbliższy szpital ma straszną opinie. Oczywiście chce jechać do innego oddalonego o prawie 30km ale muszę przebrnąć przez papierkologie i później zimowe zaspy żeby mieć pewność ze mnie tam przyjmą bez mrugniecie...choć myślę ze z bliźniakami to nie powinni robić mi kłopotów.

Motylica- dzięki:)

Mam pytanie: dziewczyny które maja mieć pewna cc i maja ustalony np.termin- napiszcie proszę czy trzeba mieć jakiś skierowanie na cc albo jak ustalałyście termin cc???? Dodam że w moich okolicach raczej 90% kobiet ma cc ale nie mam pojęcia w jakiej syt.ustala się termin. Mój gin pracuje w fatalnym szpitalu i boje się ze do innego będę musiała mieć jakieś głupie papiery. Chciałąbym żeby nie było żadnych problemów...a najśmieszniejsze jest to ze tylko to mnie martwi odnośnie porodu:):)
 
milutek gratuluje pomyslnych wynikow!!
ja umówiłam z moim ginem termin po prostu tak jak jemu pasowało.wybrał termin akurat jak ma dyzur.ale ja rodze tam gdzie on pracuje,wiec to chyba inna sytuacja niz Twoja.Twój gin powinien chyba Ci wypisac skierowanie na cc i nos ze soba razem z karta ciazowa tak jak grupe krwi.kazdy szpital ma obowiazek Cie przyjac,chyba ze nie ma miejsc.najlepiej zapytaj gina o skierowannie i termin,a potem to skonsultuj ze szpitalem docelowym.

o matko!a ja 35 na budziku!!lenka i karmelka juz urodziły w takim tygodniu...olaboga!!
 
Ayka1- kurde czyli trzeba sie nachodzić chcący niechcący:(:( Mój gin nie dość ze pracuje w szpitalu gdzie nie dadzą sobie rady z ewent. wcześniakami to jeszcze szpital ma tylko 1 inkubator- skandal co nie??? Zawsze odsyłaja do tego odddalonego...a ja nie chce tracic czasu na takie jazdy od szpitala do szpitala bo to ryzyko dla dzieci. Miałam nawet drugiego lekarza z tego lepszego szpitala to wyobraź sobie ze po wizycie u niego dostałam plamień a po 3 godz. krwotoku- w szpitalu pow. że nad ujściem zaraz pod maluszkiem jest puste pole- jakby sie odklejała kosmówka. Spędziłam wtedy 2 tyg.w szpitalu klnąc na tamtego lekarza ile wlezie ze jak mógł tego nie widziec. Teraz mam tylko jednego gina.
Nie ukrywam ze chciałabym dostać termin cc i skierowanie- byłabym o wiele spokojniejsza o maluszki:)
 
lepiej nie ufac za bardzo naszej słuzbie zdrowia i samemu wszystko sprawdzic i załatwic wczesniej.pewnie, ze lepiej od razu jechac do lepszego szpitala ale moze warto sie tam wczesniej mimo wszystko zapowiedziec,moze jesli nie lekarza, to połozna sobie zaklepac,zeby tam miec kogos swojego-bedziesz spokojniejsza.
 
reklama
Hej mamcie.Gratuluje wszystim rozpakowanym podwojnym mamciom.A jak widziecie nie spie bo i moje dzieci nie spia.Nie chca spc tylko harcuja.Juz momentami opadam z sil i zastanawim kiedy sie to skonczy...Hania nie moze zasnac i potrafi ni etak czasemmczyc do 6 rano..a ja ....szkoda gadac...Poza tym rosna jakna drozdzach,jedza duzo,spia troche mniej..Ale nie ukrywam daja mi popalic.Nie mam da sibie czasu jakos,ciaglemusze przy nich siedziec,w dodatku zadko jedza o tej smej porze,nawet kiedy je wybudzam nie udaje mi sie to wiec karmie na okrglo..masakra No i spadam bo Hanka jape drze..
 
Do góry