Poziomki, gratuluję zdrowych bliźniaków!
Ale tu kusicie słodkościami, hihi. Ja dzisiaj robiłam taką pastę na kanapki (makrela w oleju, tzn. olej odlałam, wzięłam tylko makrelę i jajko) - pychota. Wszystko zjadłam. No i kupiliśmy na deser kawałek jabłecznika i kostki jogurtowej od Sowy, póki co nie mam siły, ale pewnie jeszcze dzisiaj spróbuję
. Przez ten tydzień przytyłam tylko 0,5 kg z czego się bardzo cieszę, bo ostatnie 2 tygodnie to po kilogramie mi przybywało i się trochę przestraszyłam. Ogólnie jem wszystko, tak jak pisałam jak odkurzacz, ale taki nagły skok mnie trochę przestraszył. Może miałam etap skokowy?
Poza tym to robię porządek ze zdjęciami, mam albumy, które czekają na swój czas i zdjęcia. No i wywołałam część i dzisiaj będę wklejać, a jak je zapełnię to już mam kolejne do wywołania przygotowane. Postanowiłam to jak najszybciej zrobić i potem co miesiąc wywoływać, bo jak będę miała dwójkę szkrabów to już na to na pewno nie będę miała tyle czasu, a zdjęcia sprzed roku czekają.
Ale tu kusicie słodkościami, hihi. Ja dzisiaj robiłam taką pastę na kanapki (makrela w oleju, tzn. olej odlałam, wzięłam tylko makrelę i jajko) - pychota. Wszystko zjadłam. No i kupiliśmy na deser kawałek jabłecznika i kostki jogurtowej od Sowy, póki co nie mam siły, ale pewnie jeszcze dzisiaj spróbuję
Poza tym to robię porządek ze zdjęciami, mam albumy, które czekają na swój czas i zdjęcia. No i wywołałam część i dzisiaj będę wklejać, a jak je zapełnię to już mam kolejne do wywołania przygotowane. Postanowiłam to jak najszybciej zrobić i potem co miesiąc wywoływać, bo jak będę miała dwójkę szkrabów to już na to na pewno nie będę miała tyle czasu, a zdjęcia sprzed roku czekają.