Mamy siedzące w domach z dziecmi

[dowikla]

Witam i ja
Jakos nie mialam weny zeby wczesniej zajrzecMlodzi co prawda znowu pospali do 10 ale pogoda jest taka fatalna ze ja do teraz chodze w pizamieChyab jzu sie dzisija nie ubiore i najchetniej spalabym caly czas
Wstawilam wode na makaron i zaraz bedziemy jesc rosolekUgotowalam sobie gulasz na jutro i troszke poprasowala

AS
To straszne co piszesz o tej rodzinieNie wiem co powiedziec ale mysle ze razem uda nam sie cos wykombinowac
Moze napisz jakie rozmiary ubranek i butow sa potrzebne dla dzieci i dla tej matki
Mozna tez powysylac taka zywnosc ktora sie nie zepsuje ani nie przeterminuje podczas wysylki

 

[As 76]

Bożenka napisała w pierwszym poście ,ale ja tu nie wkleiłam .
W sumie nie wiem czemu się nie spokiował.

Już się poprawiam.

Miałam telefon z Fundacji SOS dla Zwierząt, tym razem nie chodzi o
pomoc psom, dlatego z góry bardzo przepraszam.

Pod urzędem skarbowym na Granicznej w Katowicach żebrze 15 letni
chłopak, Fundacja się nim zainteresowała i jego sytuacja jest
rzeczywiście bardzo zła.

W domu jest jeszcze 8 albo 9 dzieci, najmłodsze na parę tygodni. Jest
karmione wodą z cukrem bo nie stać ich na mleko, chłopie próbował
zdobyć parę złotych na jedzenie dla rodzeństwa.

Obecnie pomaga przy zwierzakach w fundacji (w przytulisku na
Maciejkowicach), w zamian za mleko dla dziecka i jakieś jedzenie, nie
otrzymuje pieniędzy.

Piszę głównie w sprawie ubranek dla najmłodszego dziecka i jakiegoś
mleka, czy niepotrzebnego jedzenia (dla wszystkich tam dzieci). jeżeli
ktoś miałby zbędną odzież, mleko dal dziecka itp. bardzo proszę o
dostarczenie najlepiej do siedziby fundacji, można też do schroniska
(poinformuję schronisko o zbiórce):



FUNDACJA S.O.S. dla ZWIERZĄT
41-508Chorzów - Maciejkowice
ul. Antoniów1

 

[lidka r]

hej mamuski!!!
witam sobotnio.:-)
ja juz mam posprzatane,obiadek juz zjedzony,spacer z dziecmi zaliczony i teraz luzik;-).moje dzieci sa dzis nie do zniesienia,ja nie wiem co im odbilo drom sie od samego rana nie mam pojecia o co im chodzi.dobrze ze teraz spia i mam nadzieje ze jak wstana to w lepszym humorku bedą.
wczoraj byłam z krystianem u lekarza i jak na razie jest tylko przeziebiony,dostal syrop na kaszel i tyle.mam nadzieje ze mu przejdzie jak najszybciej.

milego weekendu.

patrysia-no takiemu malemu dziecku to cieżko wytłumaczyc zeby sie nie drapał.ale pilnuj go zeby mu blizny nie zosały.:-(
moj krystian nie mial ani ospy,ani swinki ani rozyczki-wszystko przed nami.

as-gratuluje sukcesu w pracy.
i piekne te dzwoneczki co zrobilas.

anabuba-zycze dużo zdrówka dla weroniki.

 

[Anabuba]

wybavczcie kobitki ale poczytalam tylko ostatnia strone

AS no masakra to co napisalas.....a jak zatytulowac ewentualna paczke czy cos?

Pati wspolczuje ospy.w sasiedniej wsi tez sie zaczyna panoszyc.

witam nowe mamy bo sie nie znamy

no i chyba tylke
tak wpadlam bo mierzez malej goraczke
znow ma 39
mam nadziejej ze antybiotyk zacznie dzialac i w koncu goraczka ustapi bo nie mam ochoty znow latac po lekarzach

i znow znikam
bede sie odzywac tak czesto jaks ie da
buziaki
trzymajcie sie wszytskoe zdrwowo

 

[dowikla]

My tez juz po obiadkuAle sie obzarlam hehe;-)
Ciekawe co moje dzieci teraz wymysla bo dzisiaj maja bombowe pomysly-ale przynajmniej zajmuja sie soba

AS
Ja postaram sie cosik zorganizowacTylko nadal nie wiem jakie rozmiary ubranekRozumiem ,ze to co napisalas teraz dotyczy tych wczesniejszych postow,tak?Bo juz sie z lekka pogubilam

ANABUBKA
Zdrowka dla mlodej
U nas panuje teraz angina,ale mam nadzeije ze my nei zalapiemyW sumei nigdy nikt z nas nie chorowal na angine

LIDUS
Zazdroszcze Tobie tego spacerkuU nas taka pogoda ze az strach sie bac heheA ciemno jest ze juz od 15 swiatlo zapalilam

 

[Justa_82]

As a gdzie w tym wszystkim państwo? Pisali do MOPS-u?Tak, doczytałam właśnie, że się nie odzywają....
Co z z zasiłkiem rodzinnym?
Skoro matka jest " niedojrzała" to czemu opiekuje się ona taką dużą gromadką dzieci?

"Jestem tak zła na ta matkę, która na 2 lata miała zawieszone prawo rodzicielskie, ale jeździła do dzieci i starała się i dzieci jej oddali, wg mnie to błąd, ale może jestem podła"

A co z warunkami lokalowymi?

Skoro żadna instytucja nie zajmuje się problemami rodziny, może warto sprawę nagłośnić w tv?

W głowie się nie mieści, że takie coś się dzieje.

Chyba sama oddałabym dzieci , gdzieś do domu dziecka, by chociaż one miały co jeść i były ubrane.:-(

 

[patrysia]

As tzn ze wszelkie rzeczy mam wysylac na adres tej Fundacji?
Oni im to przekaza tak ?

Boze jak czytam czym to dziecko jest karmione to az mnie w sercu sciska wspolczuje tam wszstkim

 

[As 76]

Jestem dopiero teraz.
Dziewczyny na tem adres można wysłać paczki ,ale już wiem ,że nasze LMG psiowe ruszyło tyłki ,a na śląsku naszych jest najwięcej.
Mops jest powiadomiony,kurator też .
Matki trzeba pilnować ,bo psychicznie niezdolna jest.
Wklejam kolejny post Bożenki na temat ich sytuacji i co do tej pory się udało.
Jak na razie pomoc idzie lawinowo ,więc dzieci będą miały już lepiej.

Powiadomiłam radną Panią Hrapkiewicz, do której mam duże zaufanie, ona
obiecała zająć się i przypilnować osobiście czy matka uzyskała pomoc.
Praca z matka to przypadek beznadziejny, byłam tam przed chwilą i wg
mnie ona jest kompletnie niedojrzała, to żeby dzieci były czyste czy
najedzone to raczej domena Dawida, jest tam wspaniała babcia, która
mieszka niestety chyba w Dąbrowie Górniczej, nie bywa często.
Koleżanka była w szkole u Dawida, okazuje się ze kiedy chodzi to
bardzo zdolny chłopiec bardzo dobrze się uczący, ale za dużo ma na
głowie, i to straszne że odpowiedzialność spada na niego. To bardzo
przykry widok kiedy, gdy kupowałam bułki widziałam jak Dawid łakomie
na nie patrzył, umowa z jakąś piekarnią byłoby wspaniałym wyjściem,
muszę porozmawiać z okolicznymi może mi się uda (dziękuję za
podrzucenie pomysłu).
Z innego forum chłopak obiecał cotygodniową dostawę wiaderka surówki i
sałatki, tylko najważniejszą sprawą jest pilnowanie matki, bo ona jest
niewydolna psychicznie, leniwa i wszystko zrzuca na innych, a nie da
się wszystkiego zrobić za nią.
Większość dzieci jest zdolna i łatwo się uczy, jedynie jedna
dziewczynka (urodziła się jako wcześniak z wagą 540 g) jest
niedowidząca i opóźniona, kiedyś był na naszym osiedlu świetlica,
która pomagała w nauce, niestety teraz już nie ma. W szkołach też
zajęć pozalekcyjnych obecnie mało, zresztą głodne te zna naukę nie
maja ochoty.
Czekam na interwencję MOPSU, teraz ma być powiadomiona góra, wcześniej
podrzędny pracownik, zobaczę czy coś się zmieni.
Mam nadzieję że parafia też się włączy, radna ma tego przypilnować,
zupełnie inaczej ogląda się takie interwencje w telewizji a inaczej
gdy się to widzi i słabo psychicznie sobie daję z tym radę.



Dziewczyny my Mamy na LMG osoby współpracujące z MOPS i one mówią ,że najgorsze co można zrobić to powiadomić media.
Najbardziej ucierpią wtedy dzieci .


U mnie od rana lekkie bóle brzucha i skurcze jak na @ ,ale nic po za tym.

To jeszcze się pochwalę co dziś zrobiłam leżąc w łóżku.
Moja gwiazdka.

 

[Justa_82]

As mimo wszystko uważam , że dzieci zostały pozostawione " same sobie", ponieważ nie mają nad sobą "pełnoletniej" opieki. Matka " niezdolna psychicznie" to żadna opieka, bo jej samej potrzebna jest pomoc.
Współczuję Dawidowi. Mimo 16 lat, jest nad wyraz dojrzały, dużo na siebie wziął, pewnie z jego psychiką również nie jest za dobrze.

I ponawiam pytanie. Czemu rodzina nie bierze zasiłku rodzinnego i pielęgnacyjnego na chore dziecko?

Boszsz, czemu szkoła nie zajęła się problemem dzieci???

Na końcu postu skopiowałaś info o tv. Wiesz, skoro dzieci mają tak źle, matka sama ze sobą sobie nie radzi, brak sponsorów, urząd głuchy na prośby ... w takich sytuacjach wydaje mi się , że nagłośnienie sprawy to tylko ruszy ten głuchy świat do pomocy.

I nie rozumiem decyzji MOPS-u , o tym by nie informować tv. Czyżby się czegoś bali? Dlaczego więc nie interweniują? Nie obchodzi ich ta sprawa....

 

[_Roszpunka_]

hej ja już po urodzinkach :-)
ale było fajnie ... VI się wyszalała... pomagała Stasiowi otwierac prezenty
pewnie sama chciala je dla siebie zachować

trochę jestem zmeczona..
wiadomo jak to po imprezach z dziećmi ;-)



As wogóle to co przesłałaś to mnie przeraziło:-(
jak tak można ... ta matka powinna sie powaznie leczyć.. i ja chyba bym nie oddała jej dzieci .. tym bardziej że nie ma ich za co zywić...
może to bezduszne .. ale w domu dziecka miałyby prewnie lepsza opiekę , napewno jedzenie...
i szansę na lepszych rodziców...
po co ktoś robi sobie tyule dzieci jak póxniej je bije za to że chca jeść??!! masakra :-(

a masz jakiś pomysł co z tym wszystkim zrobić??
ja napewno zawiadomiłabym media....
co mają na tym stracioć dzieci?? m,oże zyskają jakąś konkretną pomoc....