reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

Alex.nikita - gratulacje!! :-) spokojnych 9 ciu :-)
basiu - ja krokiety smażę normalnie, nie na głębokim oleju :no: obtaczam normalnie w jaju i bułce tartej i na patelnię, obracam z każdej strony żeby się ładnie przyrumieniły i już. Wiem że niektórzy smażą we frytkownicy, ale ja jakoś nie lubię tego sposobu ;-)
Też oglądam szklaną pułapkę, ale dopiero włączyłam bo MArcel tyle co zasnął ;-)
Mewa ale miałaś przygodę pocztową-kupkową, współczuję że czeka Cię znowu postój.. ja z MArcelem też się kiedyś wystałam i masiakra...
andariel - uwielbiam te chrupki serowe! ślina mi cieknie ...

dobra nie pamiętam co miałam jeszcze napisać... więc powiem Doooobranoc :-)
 
reklama
trza isc spac:-D
mam nadzieje ze Oli zostanie juz te spanie bo sie przyzwyczailam:-D:-D:-D
chociaz dlugo to ja nie pospie...potem do nastepnego wstawac:-D:-D:-D

Andariel jak wizyta?:-D

wszystkim chorowitkom zdrowka zycze i milych snow:-D:-D:-D
 
Basiu ja również smażę jak maggie, jakoś nie przepadam za czymkolwiek w głębokim oleju - no, jedynie frytki są wyjątkiem, jeśli już zachce mi się zrobić w domu; u lekarza wsio ok, wpisałam przed chwilką w wątku "ciążowym" :) kuruj się Basiu!

mąż na wigilii pracowej, jeszcze nie wrócił; niedawno Ninka spać dopiero poszła, chyba naprawdę przez ten lek ma jakiegoś powera od rana do nocy:nerd:;

maggie - ja juz tym chrupkom podziękuję na dłuższy czas, do tej pory mi się nimi beka, za przeproszeniem:/ chciałam sobie dobrze kulinarnie zrobić, a nie bardzo mi wyszło:]

no nic, zaglądnę jeszcze na t i zmykam spać, tym bardziej, że już o 6 me pierworodne będzie ćwierkać:)

i wysyłam ciepłe myśli do Piwonii i jej Alusi, co by prędziutko nadrobiła za te dni choróbska!
 
Piwonia zdrówka dla was, jak wszyscy sie rozłożyli to może sobie zróbcie słuchanie kolęd i zajadanie smakołyków w piżamach w łóżku??

alex.nikita gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!

andariel ja z łakomstwa zjadłam na kolacje 2 jogurty i też mi sie do teraz mini odbija, już pewnie do końca ciąży nie tkne tych jogurtów :baffled:

a pochwale sie że robiłam z siostrami pierniczki z przepisu Magdy i ciacho marchewkowe i wyszły rewelacja :-p nareszcie zapachnialo świętami w całym domu :-)

jutro stawianie choinki, dekorowanie pierniczków, już sie nie koge doczekać :-)
ale to po południu bo od rana idziemy na spotkanie z Mikołajem i na sanki a potem ja mam wizyte u położnej, pewnie mnie na ugs zapisze

słodkich snów wszystkim życze :-)
 
Efe juz pisze
nie zachwalając dnia przed zachodem jest poprawa napewno bo dziecko po domu rozrabia,choc nadal marnie je,ale i na to przyjdzie czas
choć pielęgniarka mnie pocieszyła,że na tych 10 zastrzykach sie nie skończy,ale poczekamy z tym do środy do wizyty
a ja niewiem czy wogóle w tym roku świeta bedą,bo u nas wszyscy chorzy,moi rodzice na antybiotyku i z goraczka,moja siostra i jej dzieci i u nas zdechlakowo,normalnie porażka w tym roku
a prezentów nie ma i chyba tez nie bedzie bo niby kiedy
Kurde Iwonko to nie ciekawie. Ale jak wszyscy chorzy to przynajmniej nikt się od nikogo nie zarazi.;-) A tak szczerze to może coś się uda wykombinować, żeby jednak te święta były spokojne. Tego wam życzymy.
U nas też horror chorubskowy. Mała od wczoraj gile po kostki ma. Pół nocy nie spała bo nos zatkany. W nocy jej leki przeciwgorączkowe podawałam, bo miała gorączkę:-( Kurde na same święta:wściekła/y: Powinnam dziś wyjść rano żeby zakupy zrobić bo obiecałam mamie pomóc a tu jedna wielka kicha:wściekła/y:
No ale sobie kolędy załączę i jakoś przetrwam ten dzisiejszy dzień, bo muszę.
I wam życzę lepsiejszego wtorku niż poniedziałku.
 
Heloł
Piwonia zdrówka dla Was wszystkich, mam nadzieję, że zdążycie wyzdrowieć do świąt!
Efe dla Gabi też zdrowka, oby jej katar szybko uciekł gdzie pieprz rośnie! ;-)
Ja też dziś mam w planie zakupy, powinnam się już zbierać ale mnie tak brzuch boli (przed okresowo) że wymiękam, wzięłam no-spę i czekam na efekt jakiś..
Chciałam dziś kupić jakąś rybkę na wigilię w sklepie rybnym, ale tam są schody i zazwyczaj nikogo nie ma żeby pomgół mi wjechać, nie wiem czy dam radę z Marcelem za rękę i wózkiem, jak ja nie lubię takich nieprzystosowanych sklepów :-(
idę poczytać i pewnie będę się zbierać ble
 
kurka, Efe, jeszcze się Gabi pochorowała... może to takie niegroźne, chwilowe?

Ninek dał dziś pospać do 7:) ciekawe czy jak odstawię lek "odstawi" się na pierwotne tory:) w ogóle to nie wiem jak długo podawać ten Ceclor; oboje z M. byliśmy w gab. i żadne z nas nie pamięta czy lek. mówił, że przynajmniej przez tydzień, czy też że przez 3-5 dni:zawstydzona/y:ciołki dwa normalnie... dziś mija 5 doba;
okropne sny miałam, straszny misz-masz i znow pełne niepokoju, aż sie budziłam; a ze śmieszniejszych to koncert Alanis Morisette, po którym rzucała w publikę różnymi gadżetami, ludziska sie o to kłócili, a ja złapałam ... nocnik w kształcie auta (taki różowy):-D no ale niestety potem śniło mi się, że jakis szczurołap zwabiał i karmił trutką szczury, na ulicy, publicznie, koło przystanku tramwajowego; i one były takie ufne strasznie, takie kochane i mądre, aż mnie serce bolało z żalu... a jak stanęłam w ich obronie i powiedziałam, że zabijanie zwierzat na oczach dzieci jest niezgodne z ustawą o ochronie zwierząt, to ten szczurołap rzucił z wściekłości we mnie trutką i po kontakcie ze skórą dłoni strasznie mnie zaczęła szczypać; wtedy zaczęłam krzyczeć, że wzywam policję, że jestem w ciąży i jak mi to zaszkodzi to zgnije w więzieniu...okropność!brrrr, dobrze, że to tylko sny!

i znów jakas litania mi wyszła...
miłego dziona!
 
witam,dzisija nocka była spokojna
ale rano mała bardzo brzydko kaszlała,wiec napewno nie mamy co marzyc o zakończeniu dzisiaj zastrzyków jutro na bank nam dowalą jeszcze
humor ma lepszy,zaczyna jeść ale nie jakieś wielkie ilości napewno jest poprawa jakas
ja wczoraj okna tylko przetarłam i firanke wyprałam i polukrowałysmy pierniczki i to byłoby na tyle

Efe zdrówka dla Gabrysi,moze od razu jakiś Lipomal podać,zeby sie nic nie rozwinęło i Nurofen bo jest przeciwzapalny
biedne te dzieciaczki jak chorują bo się męcza,a nam mamą też cieżko bo nie zawsze wiemy i umiemy im pomoc
 
Hej
Andariel antybiotyk typu ceclor to minimum 7 dni, mimo ze jest poprawa nie wolno przerywac ze wzgledu na ryzyko nawrotu
Iwona ciesze sie ze z Ala lepiej, tylko szkoda ze dalej zastrzyki biedna

Efe zdrówka dla Gabi moze tylko straszy??
I lece dalej bo sprzatam, sprzatam
 
reklama
Do góry