reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

hej dziewczynki

witam jeszcze świątecznie.

U nas święta jednak mijają pod znakiem jelitówki moich panów. Jako najzdrowsza i najlepiej się czująca od 2 dni staram się ogarnąć sytuację, gotuję krupniki, kaszki, wozimy je później w gości, pilnuję żeby żaden nie złapał nic niedozwolonego bo później są nocne rewolucje.
Dziś zostaliśmy w domu, odwołałam wszystkie odwiedziny, nie będę dziecka męczyć wizytami.

Ja się czuję się dobrze. Jelitówka dostała zakaz wtępu do mojej osoby, jeszcze tego świństwa mi brakuje. W święta trochę złamałam swoją cukrzycową dietę. W Wigilię zjadłam 2 talerze barszczu z uszkami, a w 1 dzień świąt kawałeczek sernika i mimo to cukier był w normie.:szok::-)

A oprócz tego cała rodzina zgodnie stwierdziła, że brzuszek obniżył mi się bardzo. Prorokują, że poród tuż, tuż i obym doczekała do 1 stycznia. A ja uparcie twierdzę, że zaciskam nogi i na spokojnie chcę trafić do szpitala 14 stycznia tak jak planował ginio. Zobaczymy na czyje wyjdzie.;-)
 
reklama
Witam. Niestety dziś Martynka miała prześwietlenie płuc i wyszło że ma już zainfekowane bodajże oskrzela a wczorajsza pani doktor nic nie słyszała, chociaż mogła zwrócić większą uwagę na to że Martynka ma żółty katarek. Dziś już ma zaczętą terapie żeby wyleczyć małą. I chyba do nowego roku nie wyjdą. Aluśka bardzo dzękuje za trzymanie kciuków i pozdrawia was.
 
Witam "po świątecznie"....
...bo juz szczerze mówiąc nie czuję juz atmosfery.... dzisiaj jestesmy w domku i czas tv - film za filmem ;-) Odsypamy dzisiaj ostatnie podrożowanie i goszczenie, po nocce wstalismy przed 10 (a jak na nas to baaardzo pozno) i jeszcze w dzień mielismy wszyscy drzemke popołudniową :-):-):-)
Maks w Wigilie wyszalał się z kuzynem, a wczoraj z kolejnymi tylko z drugiej cześci rodziny... spal po ten jak zabity :-) Prezenty - każdy z innej "parafii" więc udane :-):-):-)

fogia dobrze,ze Ty się trzymasz i jelitowka Cie nie bierze :-)
Motylla dzieki za wieści od Ali, a co jest Martynce?Zapalenie płuc??
 
Witam i ja świątecznie, trzymam kciuki za Martynkę,
u mnie swiątecznie ale wczoraj mi sie Asia rozchorowała goraczka do 39 stopni co 4 godziny musze jej podawac cos na zbicie, dzis praktycznie nie spałam bo czuwałam i mierzyłam jej temperature, dawałam leki. Bylismy dzis na rzeckiego ponoc wirusówka i trzeba zbijac goraczkę, pani dr bardzo fajna podejscie super do dziecka, tak ze Asia dała sie zbadac bez problemu. Wczorja robilismy Asi urodziny goscie nawalili tzn nie dotarli wszyscy (chrzesny wójo nawalił), księżniczka sie rozczorowała, wiekszosc imprezy przespałą w gorączce, a dzis pewnie znow nocka z głowy chyba ze goraczka pofolguje. Moja brykajaca ksiezniczka, lezy grzecznie oglada bajki o a teraz juz spi biedna.
Fogia widze ze obie mamy swieta udane, choróbska w domu sie panoszą.
A to moja Asia świątecznie
asia.jpg
 
Halo halo gdzie jesteście???starczy tego siedzenia przy stole....

Zdróweczka dla Martynki Aluski....

Fogia życzę zdróweczka dla chłopaków i żeby wirus Ciebie ominął

Gon1a super foteczka i zdróweczka dla córy:tak:

Madziarka jak Nela zadowolona z prezentu, gotuje czy Julek zajął zabawkę???

Karlitko kiedy idziesz na te badania do szpitala???

Maltanka już w domu??jak Hubcio?? może zaliczymy tą zaległą kawkę???
 
Motylla dzięki za wieści od Aluśki... zaciskamy kciuki oby szybko wróciły do domu!!!!

Gon1a ładna pannica Wam rośnie... :-) i zdrówko podsyłamy!!!

Fogia i Wam również!!! Super że cukry są w normie!!! oby tak pozostało... :-)
A reszta rodzinki nie bała się jelitówki od Was?

Ale coś wszyscy znowu chorują... czyżby to te dodatnie temperatury ożywiły wirusy? wrrr...

Sunday fajnie że prezenty udane! :) Ale pospaliście... też bym tak chciała :-)
Mój Julo w wigilię poszedł spać o 00:30 a wstał... jak zwykle o 7 :-) a miałam nadzieję że jak posiedział w nocy to rano odeśpi... a gdzie tam, razem z Nelą szaleli od rana :-)

Madzieńka jutro się będziemy zdzwaniać i umawiać jakoś :-)
 
O widzę że Madzieńka w tym samym czasie zasiadła.. :-D

Co do kuchni - Julian jest nią zachwycony, ciągle gotują na zmianę... ale Julowi najbardziej spodobał się piekarnik bo nie dość że świeci to jeszcze można ustawić "czas pieczenia" że po włączeniu za chwilkę piekarnik pika że kurczak jest gotowy - to mojemu syniowi przypadło do gustu... ciągle coś piecze :tak:;-)

Dzieciaki dostały tyle zabawek że nie mogą nad nimi zapanować, ale dzięki temu jak tylko jestesmy w domu to się pięknie bawią... i ja mam wreszcie spokój :-D
 
O widzę że Madzieńka w tym samym czasie zasiadła.. :-D

Co do kuchni - Julian jest nią zachwycony, ciągle gotują na zmianę... ale Julowi najbardziej spodobał się piekarnik bo nie dość że świeci to jeszcze można ustawić "czas pieczenia" że po włączeniu za chwilkę piekarnik pika że kurczak jest gotowy - to mojemu syniowi przypadło do gustu... ciągle coś piecze :tak:;-)

Dzieciaki dostały tyle zabawek że nie mogą nad nimi zapanować, ale dzięki temu jak tylko jestesmy w domu to się pięknie bawią... i ja mam wreszcie spokój :-D

No jestem jestem i nawet dzwoniłam ale nie odbierasz:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

super ze zabawka trafiona...

Jula tez dostała tyle zabawek że nawet niektóre pochowaliśmy i damy jej na nowy rok....i u nas króluje tańczący teletubiś, którego nosi ze sobą wszędzie:-D:-D:-D:-D
 
witajcie moje GWIAZDECZKI :-)

ciesze się że Święta udane :-) i dzieciaki zadowolone z prezentów ;-)

powiem tak

objadłam sie strasznie ;-) co chyba Norbertowi sie nie podobało bo sie strasznie rozpychał :-) i chciał mieć wiecej miejsca :-)

Gabi zadowolona ze świątecznych imprez bardzo podobało jej sie śpiewanie kolęd :-) biła brawo i domagała się jeszcze :-)

co do tej lalki Natalki to Gabi jakoś tak podchodzi do niej z dystansem zwłaszcza jak lala gaworzy ;-) ale lubi jej zakładać czapeczkę ;-)


Madzieńka co do moich badań to jutro mam dzwonić do pani dr mamy sie umawiać na wtorek lub środę
najgorsze jest to że strasznie mi blizna po prawej zaczęła dokuczać nawet się śmiać na stojąco nie mogę bo czuje jakby ktoś mnie dzgał sztyletem .... :dry:

we czwartek idę do luxmedu na usg zobaczymy co tam bedzie

Fogia super że dzielnie się trzy,masz
mój brzuch obniżył sie pod koniec listopada po wyjściu ze szpitala ;-) a ostatnio Norb sie strasznie wściekał i znów mam wrażenie że brzuch mam wyżej .... hmmmm

i co jeszcze aaa dzisiaj spakowałam sobie torbę do szpitala :-) przynajmniej częściowo ;-) mam nadzieję że badanie wyjdzie ok i torba przya sie dopiero po Nowym Roku :-)

Aluśka mocno zaciskamy kciuki by Martynka szybciutko wyzdrowiała i wyszła ze szpitala!! mam nadzieję że macie dobra opiekę!!

Motylla bardzo dziekujemy za przekazywanie informacji :-)

gon1a Asia przeslicznie wygląda :-)

sunday_ dzisiejszy dzień taki jest ;-) ja np w południe spałam z Gabi :-) a wieczór też mamy zaplanowany filmowy :-) tylko Gabi jeszcze szaleje :-) układamy wyrazy z magnesikowych literek ;-)
 
reklama
Do góry