Lipiec 2010

[agatha61]

cześć dziewczynki.
my dzisiaj po szczepieniu, ja po pobraniu krwi. Poza tym stara bida czyli nic się nie dzieje:-)

Madzik, dzięki za pocieszenie, generalnie wszystko jest ok z Hanką więc tak bardzo się nie zamartwiam i biorę na luz:-)

peemka, pobrałam AllPlayera i wszystko mi działa

tweenie, za parę lat będziesz się prosić, żeby przyszła do łóżka:-) czasami są beznadziejni???? praktycznie zawsze sa beznadziejni, a chwil grozy współczuję serdecznie, człowiek się robi kilka lat starszy w takiej chwili...

ewelad, od kiedy wracasz? do roboty w sensie.... moja też ma czasem takie plamki suche na ramionach i na udach czasami, znika i się pojawia, nie przejmowałabym się tym raczej.

agatka, no normalnie chyba rozniosłabym ta lekarkę Jak jej coś nie pasuje to mogła panienką na telefon zostać i wybierać który klient jej się podoba i którego obsłuży a którego ni. Franca jedna, ufff ulżyło mi

 

[peemka]

Witam wieczornie :-)
m ma dziś wychodne, a ja się przy karmi relaksuję, ale mały jeszcze nieśpi i co chwila wyrzuca smoczek na podłogę i mnie przywołuje. Byłam dziś z Antim, koleżanką i jej brzdącem na seansie w multikinie, było bardzo sympatycznie, cała sala kinowa dla nas, szkoda tylko że drinków z palemką nie serwowali :-) mały był wręcz zauroczony kinem.

ewelad gartuluje wygranej, to zaszalejesz na zkupach dla Lili :-)

jedyneczka no mnie się też zdaje, że mały bliskości w nocy potrzebuje, dziś na przykład w okolicach 4 postanowił mnie obudzić uderzając mnie smoczkiem po twarzy :-), bo oczywiście zasypia w swoim łóżeczku, a potem biorę go do siebie bo wygodna się zrobiłam i nie muszę wstawać w nocy do łożeczka tylko szybko na leżąco serwisować szkraba :-)


agatka_natalia u nas do 4 miesiąca było jedno karmienie ok 3 i tak się coś poprzestawiało, że budzi się co 2 godziny a co do lekarki to straszna historia, co ona tylko uśmiechnięte dzieci raczy leczyć?? jakaś delikatnie mówiąc dziwna. Przyjemności na narciarskim wypadzie:-)

MMmmMM mój mały też taki cycuś mamusi jest :-) a ten pediatra to niech sponsoruje te słoiczki jak jest takim zwolennikiem :-) na początku te kwoty są co prawda nieodczuwalne, ale potem ziarnko do ziarnka...:-)

ewelad ja planów dnia nie wprowadzam z uwagi na powrót do pracy, niech się panie w żłobku wykarzą :-) pewnie mają swoje sprawdzone metody, tylko czy mój mały cwaniak bedzie na nie podatny??:-)

tweenie też bardzo lubię z małym spać, na początku całe noce spał w łożeczku, a teraz co raz prędzej biorę go do łóżka, mam tylko nadzieję, że przez to kiedyś w jakieś kompleksy nie wpadnie

aneta-h dzięki za słowa pocieszenia, no mam nadzieję, że uda się to wszystko jakoś zorganizować, póki co mam jeszcze miesiąc, do pracy wracam 7 lutego :-/

Tymczasem.

 

[ewelad]

ja już prawie sama ze sobą piszę tutaj ale jeszcze tylko tydzień:-)

sąsiad przyszedł nam powiedzieć, że jak był z psem to jakaś laska parkowała i porysowała D samochód, auto służbowe, więc dramatu nie ma- D napisał kartkę z nr tel, dał za wycieraczkę i czekaliśmy, właśnie zadzwoniła mama tej dziewczyny cała w stresie i mówi: 'k..., drugi raz jej auto dałam i drugi raz komuś zderzak uszkodziła'

agatha wracam 17.01 do kołchozu:-(
peemka ja nad planem pracuje, bo babcia sytuacji może nie ogarnąć

 

[aneta-h]

eweladka gotuje mięsko razem z warzywami,właśnie czytałam też że powinno sie osobno,ale nie wiem dlaczego, mama mi też tak gotowała obiadki i było oki,w żłobku u teściowej też tak gotują. A synek koleżanki...nono....wie co dobre hihi.
Oj to mała będzie miała radoche z wygranej jak mama coś fajnego kupi

 

[jedyneczka]

ewelad a wiesz nie wiem sama, Emi miała np. na kostkach u nóg i na udzie nawet
Niby nie gotuje się na mięsie wywarów/zupek ale myślę że to raczej rosół ciężki taki zabroniony bo ile tam tego mięska i to chudego daje się do takiej zupki. Nie gotowałam jednak więc sobie ręki nie dam uciąć czy to oki czy nie, pewnie jak ze wszystkim zależy to od małego brzuszka Ty mi tu syna nie prorokuj M dziś też coś przebąkiwał, chyba upadł na łeb albo co

agatha to prawda, Emi co ja się naproszę żeby ze mną spała

peemka niech żyje wygoda Ja się jakoś nie mogę zebrać do takiego kina bo raz nie mam z kim a dwa Nadia nienawidzi autem jeździć więc marnie widzę drogę ok. 20-30 minutową a potem seans z zasmarkańcem Nie martw się o małego, mój M jeszcze jako stary koń ok. 10letni do mamusi chodził do łózka jak tata szedł do pracy I wyrósł na słodziaka przytulaśnego dla mnie No i przepada za mamą ale tak zdrowo na zasadzie przyjaźni , kieruje się zaś zawsze swoim rozumem, może dlatego że mama jego jest taka taktowna,rozsądna, nie wtrąca się i nie narzuca swojego zdania. Ale zawsze synusia wysłucha:-)

ewelad zapomniałaś o mnie, ja też monologi sadzę Ojej to juz za tydzień idziesz:-( No to niezła laska a reakcja mamy też dobra

aneta też spróbuję razem właśnie gotować i jak będzie oki to oki A się na to zanosi bo coś moja za słoiczkami nie przepada

Mała wstała o 8ej i dopiero padła pół godziny temu bo taka była rozbawiona przez dziewczyny Ciekawe ile pośpi. M gra a potem musi mi spacerówkę przytargać z garażu choć na spacer nie wiem kiedy, nadal chrząka i wykasłuje flegmę, jutro do kontroli idziemy. I kurde nie myliśmy głowy w chorobie 4 dni na zalecenie lekarki i ciemieniucha się zrobiła I nie zauważyłam od razu bo kudły gęste. I jak się tego teraz pozbyć Jutro M ma wolne to idę do fryzjera zrobić się na rudo

 

[ewelad]

hejka:-)

monologu ciąg dalszy dziecię śpi już godzinę-cuda dziwy

anetka jutro wobec tego spróbuję coś ugotować Lilce-zobaczymy, czy się pozna na kulinarnym talencie mamusi
jedyneczka rudo-cudo będziesz jutro powiadasz?:-) super, ja miałm 10 lat rude, a teraz skapucniałąm w ty macierzyństwie na brąz moja coś pokasłuje-fuck!!! mam nadzieję, że ślina; na ciemieniuchę może ta olejuszka?MacKar Olejuszka - olejek na ciemieniuszkę Skarb Matki - opinie, zdjęcia, informacje - bangla.pl

 

[agatha61]

kurcze, ale tu pustki ostatnio, jeszcze jak jedyneczka i ewelad do roboty wrócą to już pora światło gasić chyba.....
ja będę z biura klikać - obiecuję.

Jesteśmy u teściów na obiedzie, Hanys śpi w foteliku, po drodze jej się padło.

Jedyneczka, u nas też ciemieniucha się wczoraj pojawiła, naoliwię jej główkę porządnie po południu.

 

[_louise_]

helol laski.
pisze z bzykiem na ramieniu ale sie pewnie zaraz zacznie wiercic.nasz babel konczy dzis 6 miesiecy... matko kiedy to zlecialo...M robi potrawke z wieprzowiny a ja sie bycze.pachnie bosko :-) dzis zamierzam malemu podac kaszke tyle ze nie wiem ile wsypac bo mam mleczno-ryzowa a nie chcee za bardzo go zapchac.moje dziecko juz samo siada .na kolanach narazie zrywa sie i fik i siedzi.tyle ze musze byc czujna bo na boki sie giba jeszcze.
mam pytanie: jak kapiecie maluchy wasze?-dalej na lezaco?

ewelad gratki wygrania w konkursie.my tez mielismy esa wyslac ale zapomnielismy :-)

anetka podziwiam cie...kurcze praca a jeszcze gotujesz malemu.az mi sie glupio zrobilo i tez mam zamiar zaczac cos gotowac zwlaszcza ze z kasa u nas krucho.

jedyneczka zdrowiejcie laseczki.u nas tez wozek stoi a my sie kisimy w domu.najpierw choroby a teraz ma miec szczepienie i boje sie powrtu choroby wiec dalej siedzimy.u nas tez ciemieniucha byla 3 tyg temu. ja zwyklej oliwki uzywalam na godz przed kapiela a potem mokra pielucha na troche na lepetynke i ladnie sie wszystko wyczesuje. choc oboje nienawidzilismy tych zabiegow.najgorsze jest wlasnie u kudlatych bobasow :-(

agatha pisz pisz koniecznie bo faktycznie pustawo sie robi. nie "chwalac sie" ja tez sie do tego przyczyniam

agatka faktycznie lekarka niezle przyjeb...na.ale na temat sluzby zdrowia u nas ma juz opinie wyrobiona jak wiekszosc z nas wiec no comments.

i tyle bo mycha placze

 

[_Ewcik_]

witam się popołudniową porą:-)

byliśmy wczoraj na kontroli no i nie za ciekawie Marcepan przybrał od 23 listopada tylko 30 dkg, waży 7500, lekarka powiedziała, że ma niedowagę poza tym w końcu Marcelek rozpłakał się w jej obecności i się zdziwiła, mówi, ze to nie płacz, tylko krzyk, jakby go coś bolało ( a jak mówiłam to kilka m-cy temu, to nikt mnie nie słuchał). W związku z tym, a także tą niedowagą i zaparciami dostaliśmy skierowanie na cały pakiet badań (krew, mocz, transaminazy, Tsh), no i USG j. brzusznej. Na badania idziemy jutro, a na usg w poniedziałek. co ciekawe, jak dzwoniłam się umówić do szpitala na to usg, to Pani umówiła nas na 11-12 i - tu uwaga- mówi, ze dziecko ma być na czczo jakaś śmieszna chyba..

poza tym w weekend mam zjazd na studiach i na samą myśl niedobrze mi się robi

 

[ewelad]

pospacerowaliśmy cała familią-przyjemnie dzisiaj bardzo:-)obiad mam z wczoraj, wyro rozwalone cały dzień, więc tak sobie w tym barłogu zalegamy dalej

agatha u mnie w pracy net zablokowany, ale będę wskakiwać na bb w miarę możliwości-myślę że to już uzależnienie, więc obiadu moze nie być, seksu może nie być, ale żeby bb nie było-never!!!
louise gratki 6 mieszków Stasina-niesamowicie czas zasuwa my kąpiemy od ponad msca w wannie normalnie, tylko foczkę kupiliśmy taką plastikową-Lila zachwycona-inna jakość kąpieli, a nie jak baleronik ściśnięta:-)
Ewcik czekam na wieści o Marcepaniątku kochanym i kciuki trzymam, żeby doszli o co chodzi, żeby była diagnoza i plan postępowania!!! idioten jakaś-do 11 na czczo to ja bym nie wytrzymała, a co dopiero dzieciaczek