reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Styczen 2011

damqelle-Tymek musi Rysi fajną reklamę robić że dzieciaki mu zazdroszczą :-)
oj, coś mało nierozpakowanych się dziś udziela, czyżby poszły rodzić?
ja pospałam, byłam zmasakrowana po tym masażu, trochę plemię ale już mi lepiej.
ciekawe jak wizyta Claudii u Michałka?
 
reklama
tez czekam az claudia wróci..

damqelle :) -- zaraz bedzie Tymek do domu wycieczki sprowadzał by kazdy podziwiał Rysie :)
 
joasienka ja sie twardo trzymam mojego sie w pracy pytaja co on jeszcze w pracy robi :-p, no to mowi ze ma nadzieje ze to ostatni raz. zobaczymy co powiedza jutro ale mam cicha nadzieje, ze cos sie ruszy w nocy bo toska tak mnie kopie ze juz naprawde ciezko mi wytrzymac boli jak sto. oby to byl dobry znak bo szczerze nie mam ochoty doswiadczyc masazu szyjki.

damqelle tylko ty uwazaj bo jak ci tymek zacznie sprowadzac kawalerow do rysi to bedziecie mieli przerabane bo sie nie odgonicie pozniej hehe
 
o widzę koleżanka też ma syndrom Polianny :)))))
I z tą miotłą jesteś mi jak siostra - też nie czuję parcia na sprzątanie - jest tyle przyjemniejszych zajęć ;)
dla mnie wielkim bólem będzie przypomnienie sobie że jednak mam pracę - ale to "dopiero" za 4 miechy :tak:No i trudno moją pracę nazwać "karierą"... he,he,he....
Ryśka śpi w dzień nagminnie na brzuszku

Właśnie wróciłyśmy ze spaceru - spotkałam znajomą której syn chodzi z moim do klasy i ona mi mówi że Marcel zażyczył sobie taką dzidkę* jaką ma Tymek. Teraz wśród drugoklasistów jest trendy mieć w domu dzidkę :)

*dzidka - dzidziuś, maluszek (przypisek tłumacza)
He he, u nas się zrobiło też trendy mieć w domu takie małe i wrzeszczące, ale - uwaga - wśród nastolatków :-) A najlepsze jest to, że mamusie - moje koleżanki - powoli się dostosowują do zapotrzebowania, właśnie się dowiedziałam o następnych dzidziach "na starość" ;-) :-D

No właśnie, moi starsi spali nagminnie na brzuszku - a ten jakoś nie chciał... ale może mu przeszkadzała ta piekielna klamerka z pępka, bo dzisiaj był bardzo zadowolony, długo spał, bez pomocy smoka, a i pobudka była jakaś przyjemniejsza... ale teraz już na brzuszku be, śpimy na lewym boczku :-)

"Karierę" też miałam napisać w cudzysłowie, ale z rozpędu się jakoś "przechwaliłam" ;-)
 
joasienka ja sie twardo trzymam mojego sie w pracy pytaja co on jeszcze w pracy robi :-p, no to mowi ze ma nadzieje ze to ostatni raz. zobaczymy co powiedza jutro ale mam cicha nadzieje, ze cos sie ruszy w nocy bo toska tak mnie kopie ze juz naprawde ciezko mi wytrzymac boli jak sto. oby to byl dobry znak bo szczerze nie mam ochoty doswiadczyc masazu szyjki.
masażu nie polecam, widzę że Ty też się trzymasz jak ja :-)
moja po ktg też kopała jak nigdy, ostatnio to miała zawsze focha, ze ją męczyli tyle :tak:
to kiedy rodzimy malutk_a? może jutro wieczorem co by nasi mężowie zdążyli po pracy?
 
reklama
damqelle-to nie Ty chyba tu prorokowałaś do tej pory ale liczę że może Twój debiut będzie udany i się sprawdzi :-)
kochana - z wróżb to ja umiem tylko sobie z fusów wywróżyć ze mi sie kawa skończyła - ale przed pamiętną nocą też miałam masażyk i choć przyjemne to nie jest to przynajmniej w moim przypadku okazało się skuteczne :)
A wy się już za długo tak obijacie z tym rodzeniem - do wiosny i tak się wam nie uda donosić ;)
 
Do góry