reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

emiliab,gratuluję wygranej:)
strip gratuluję kupy!!!Może wreszcie Wojtuś nauczy sie ją robić?
Ida,współczuję gorszej terrorystki od mojej....:)****

A ja dziś robiłam sesji "oldschool baby" ciąg dalszy.Przez to mam armagedon w pokoju,wszędzie poniwieraja się ubranka i "akcesoria".A modelka zmęczona zasnęła,myslałam,że się obudzi i pójdziemy na spacer,ale to był fałszywy alarm,bo zasnęła znów...No,nic ogarne w tym czasie bałagan,może wstanie ,to pójdziemy,bo pogoda piękna,dzis ma u nas byc 6 stopni:)))).No i cos na obiad musze sobie kupić.A co do słoiczków,to mam troche zapasów,bo kupowałm przy okazji innych zakupów w Tesco i Rossmanie,a nam jeszcze lekarz obiadków nie kazał dawac.gotowałabym jej bez problemu,tylko...no właśnie- po pierwsze,ona alergiczka,to boje się jej dawac zwykłe warzywa i owoce ze sklepu,a działkowych akurat tych co by mogła jeść,to rodzice już nie mają-i co?ryzykowac czy czekac?
 
reklama
Happybeti jak masz alergika to rzeczywiście lepiej jej podać jedzonko ze słoików.
Zresztą te warzywa i owoce teraz to nie wiadomo czym pryskane.
Na wiosnę będą świeże to można kombinować:)
Moja właśnie wietrzy kufer na ceratce, też czekamy na kupsko ;-)
 
hejka

dziekuje wam bardzo za słowa wsparcia. wiedziałam, że też się oburzycie, bo mój mąz bagatelizuje sprawe, mówiac to tylko kilka dni, wytrzymamy, nie ma o co kruszyc kopi. ja mam tak, że potrafię byc miła dosc długo, ale jak ktos przegnie pałe to bez względu na wszystko awanturę z przytupem zaliczy. dzis rano pojechali z moim m. do niego do pracy na rozmowe i good news: 1. dostali prace, 2. nie maja jak wrócic wiec musza czekac az m skonczy prace, 3. ona myslala, ze dostanie prace w biurze jak moj mąż a tymczasem będą pracowac w fabryce przy tasmie, i musi obciąc paznokcie hahaha(wredna jestem). a w ogóle to takie typy co do tej pory wszystko mieli na tacy podawane, mieszkali z jej matka i ciotka wszystko w domu robiła. zaczeli jakis swoj biznes i im nie poszło, narobili długów nie tylko w bankach i teraz mają nóż na gardle dosyc dosłownie, więc w końcu musza dorosnąc, ale za bardzo im to nie idzie.

sarisa - głos oddany
kasis - zdrówka dla Błażejka, trzymamy kciuki!!!
mila84 - oby ząbkowanie było jak najmniej bolesne
aniawa - również zdrówka dla malenstwa.
ika - współczuje starc z tesciową i gratuluje 5!
margerita - wytrwałosci zycze. my za niecale dwa tygodnie jedziemy do Polski gdzie mały będzie spac ze mna, więc trening łóżeczkowy zaczniemy dopiero po powrocie do domu. bede śledzic twoje dokonania, może się czegoś nauczę.
mamaagusi - moj miał żóltaczke i kazali mi tylko wystawiac na słońce. położna mówiła, że cyckowe dzieci dłużej mają ale nie kazała nic podawac.
strip - gratuluje kupy
ida - sily zyczę!na twoją małą nie ma mocnych.
margerita - gratuluje ząbków i 5!
Alicja - superasny sposób na przebranie!
magnolia - sto lat!!!
emiliab - gratuluje wygranej.
mała mi -gratuluje suwaczka
lolisza - zemsta na super glue - boska po prostu!!!!!

a i dziękujemy za gratulacje z okazji 4 miesiąca, ale młody miał kare na 4 miesiąc. 27 października skunksowi zapowiedziałam, że ma 24 godziny na wylezienie z brzucha, bo inaczej mu jedna miesięcznica przepadnie.
 
margerrita -gratulujemy zdrugiego zeba oraz 5ciu m-cy!

Roxanka, mala mi, Ika- gratulujemy pieknych suwaczkow!!!!

magnolia - STO LAT STO LAT STO LAT STO LAT NIECHAJ ZYJE NAM! :-)

aniawa - powodzenia u ginia.

alicja - pomyslowy ten Twoj malz :-)

mala mi - jesli nie zdolam do jutra jeszcze wejsc na forum, to od razu mowie, ze mocno trzymam kciukasy za cystografie - bedzie dobrze. Jestesmy z Toba!

kania - witaj :-) Nie pomoge z wprowadzaniem pokarmow innych niz mleko, bo na tym polu jestem niepelnosprawna :eek: Moje dziecko rzyga po deserkach a obiadkami pluje dalej, niz widzi.

kasis- zdrowka dla Blazejka.

natolin - zeson grzewczy (zwlaszcza w blokach) w PL to masakra. Doskonale go pamietam i lacze sie we wsciekliznie.

strip - gratulujemy kupola:-)))) Nie ma to jak dobry news z rana ;-) I dzieki,ze pytasz o nasze nocki...coz...nie bede poki co nic mowic, bo jeszcze zapesze. Powiem tylko,ze jak tendencja sie utrzyma tydzien, to moze w koncu bede troche dluzej spac. Ale szaaaa.

emiliab - gratulujemy wygranej w konkursie i wysylamy Frankowi duzy usmiech.

Idus - przytulam, jak nie wiem ****

Happybeti, makuc i innym niewyspanym wspolczuje baaaardzo,bo znam z autopsji.


A ja zastanawiam sie, czy isc dzis na spotkanie mam w naszym osrodku zdrowia. Bedzie pielegniarka, ktora bedzie mowila o odstawianiu od piersi, zabkowaniu itp. Tyle, ze ja juz od piersi dawno odstawilam, a zabkowanie przerabiam od tygodnia (wciaz tylko biale dziaselko i slinotok). Lenia mam i nie wiem, czy mam ochote taki kawal lezc.
 
To zależy frogg czy z własnych upraw czy nie:)
onesmile może z czasem się przekona i przeprosi z deserkami:)
Jak Ci się udało odstawić od piersi?
Ja własnie jestem na tym etapie ale średnio mi to wychodzi.
Zmykamy na spacerek miłego popołudnia.
 
dzieki dziewczyny za zyczenia, kwiatki i szampany:)
co do jedzenia to moja córka tez alergiczna ale zamierzam sama jej gotowac to co sie da, wiadomo nie zawsze czas i ochota i takie tam wiec słoiki beda w uzyciu na 100%. warzywa staram sie jakos załatwiac takie z ogródka, królika kupie w niedziele na targu bo ponoc jakis facet sprzedaje takie własnego chowu specjalnie dla niemowląt, z badaniami i w ogóle. zabiłyscie mi gwoździa tym ze jak alergik to lepiej słoik
 
To zależy frogg czy z własnych upraw czy nie:)
onesmile może z czasem się przekona i przeprosi z deserkami:)
Jak Ci się udało odstawić od piersi?
Ja własnie jestem na tym etapie ale średnio mi to wychodzi.
Zmykamy na spacerek miłego popołudnia.

Starlam Mlodemu wczoraj jabłuszko i nawet ciut doslodzilam, ale i tak sie zerzygal. Chyba jednak nie jest gotowy na nowe doznania smakowe:-)
Nie musialam odstawiac od piersi, bo Pawel sam odrzucil :-(
 
reklama
Do góry