Marcóweczki 2011

[Scarletka]

ja doczłapałam do domu, padam na ryjek. muszę trochę odpocząć. relacja na odpowiednim wątku, ale raczej nic ciekawego, bo nie zapowiada się na akcje przed terminem
no chyba, ze poszalejemy z emkiem za bardzo;-)

 

[ola.80]

Witajcie poobiadkowo
Harsh ale mnie ubawiłas tym ze mam w ryj przynajmniej sie usmiechnełam nie rodze wiec nie bij
Ewi dzieki za pamiec,jestem cała ale nie zdrowa

Wczorajsze chorobsko w nocy osiagneło apogeum,goraczka 38,bol wszystkiego łacznie ze skora,masakra,.Wieczorem juz prawie ubierałam sie do szpitala bo takich skorczy dostałam i pogoniło mnie do kibelka ale po godzinie przeszło,niestety
Zastanawiam sie czy dzis faktycznie nie jechac do szpitala? jak myslicie? cos poradza na to chprobsko i sprawdza dzidzie czy mnie wysmieja?

 

[Scarletka]

oluś jak cię cokolwiek niepokoi, to jedź i sprawdź co u dzidzi. Ich obowiązkiem jest cię zbadać, a ty będziesz spokojniejsza

 

[Ewi82]

Ola jakby wyśmieli to by byli głupcami. Możesz jechać jeśli czujesz taka potrzebę tylko pewnie zostawią Cię na 3 dni na obserwację. A Ty masz dalej zwolnienie czy już na macierzyńskim jesteś?

 

[ola.80]

SkarletNajbardziej to boje sie tej goraczki,niby nie wysoka,teraz było 37st a cała noc 38,mała ma zmienne ruchy bo w niedziele była ospała,wczoraj szalała tak ze az bolało a dzis spi...
tak czytam ze Pastele zatrzymali w szpitalu a wiem ze tez chora była,co u niej było przyczyna ?choroba czy zwiastun porodu?
Ewi mam do 21marca L4

 

[Ewi82]

Ola ale to juz od rodzinnego? Jak udało Ci się go namówić na to zwolnienie bo u nas ciężko, nie chcą dawać... chyba że już byłaś chora to musiał dać...

 

[ola.80]

Nie gin mi dał na ostatniej wizycie.

 

[malinaa]

Bosa zazdroszczę Ci tych spacerków, u nas póki co wietrzenie ale max 5min, bo Jasiek nie cierpi kombinezonu i czapki, drze sie jak poparzony A jak ubierasz w końcu Stellkę na te spacerki??

Jasiek nakarmiony a piszczy, próbowaliśmy smoczka to trochę było spokoju, a teraz tata jeździ z nim wózkiem po domu )))

 

[Ewi82]

Ola mój mówi że może dać tylko do dnia porodu a później mam iść niby na macierzyński lub załatwić sobie od rodzinnego a z tego co wiem to rodzinni bez powodu czyli widocznej choroby nie dają...

 

[papcia]

Malina Ty sie ciesz że jeżdzi z Jaśkiem po pokoju mój co najwyżej dwie rundki z pluszową myszą robi

ja też jutro do gina ciekawe co powie tym razem ciekawego wiecie co mnie zastanawia czemu w tym moim zasranym mieście ktg nie każą robić tak jak u was

Ewi kurde trza sie kiedyś w czasie zgrać to Ci odstawie takie porno że do końca życia telewizora nie włączysz