Uffff cieżko dzisiaj
Właśnie zjadłam pózny obiadek bo dzisiaj mieliśmy ekspresową wizytę u kardiologa
Poszłam na spacerek i zadzwoniłam by zapytać na którego mamy echo serduszka , Pani powiedziała że na 17,03. ale dzisiaj termin się zwolnił na 15 :40 Więc sprintem na górę , najeść Jaśka , ubrac siebie i jego , zamówić taxi i po półtorej godzice siedzielismy już w taksówce i jechaliśmy , jeszcze przez telefon załatwiałam by Luxmed przesłał do Arki podzlecenie faxem bo nie było czasu bym wstąpiła po ten papierek. Przybyliśmy 5 min przed czasem
Potem sprint do "centruma" bo nie chciałam męża na wole ciągnąć bo tam kocioł i jeszcze metro buduja więc zupełny nocnik
Właśnie zjadłam pózny obiadek bo dzisiaj mieliśmy ekspresową wizytę u kardiologa
Poszłam na spacerek i zadzwoniłam by zapytać na którego mamy echo serduszka , Pani powiedziała że na 17,03. ale dzisiaj termin się zwolnił na 15 :40 Więc sprintem na górę , najeść Jaśka , ubrac siebie i jego , zamówić taxi i po półtorej godzice siedzielismy już w taksówce i jechaliśmy , jeszcze przez telefon załatwiałam by Luxmed przesłał do Arki podzlecenie faxem bo nie było czasu bym wstąpiła po ten papierek. Przybyliśmy 5 min przed czasem