Hej Dziewczynki!
Sorki ze sie tak obijam na forum, ale staram sie czytac, zeby wmiare na biezaco byc, tylko z pisaniem jakos weny nie mam

No taki jakis len mnie dopadl
Mamuska, mooocno zaciskam kciuki za Twojego okruszka, zeby szczesliwie i zdrowo sie rozwijal

Jednak cos w tym jest ze czesto po stracie aniolki baaardzo szybko wracaja i po prostu latwiej zajsc w ciaze
Rudson, strasznie sie ciesze za Ciebie ze z synkiem wszystko w porzadku, wspaniala wiadomosc!:-)
Kingolinka, najlepsze zyczenia na nowej drodze!
Wiecie co, ja tez z tych dlubaczy

Nie moge sie nigdy powstrzymac, bo wole miec strupa niz opuchnieta i swedzaca warge... i zawsze potem jakims spirytem przemywam (albo spirytusowa nalewka z propolisu, ktora robi moj tata - ma swietne dzialanie odkazajace)
No i moje dziecie to tez glownie czuje jak siedze, ale narazie mi za czesto i za mocno nie dokucza i mam nadzieje ze tak jak starsza siostra obejdzie sie z mamusia laskawie i nie poobija mi za mocno wnetrznosci

Ale mi smaka na ta zupke zrobilyscie... zeby mi tak jeszcze ktos ugotowal

U nas to caly rok mozna kupic, a jakos do tej pory buraczane listki wedrowaly do naszej swinki morskiej, ale moze sie w najblizszym czasie skusze, bo z mezem jestesmy oboje buraczanymi milosnikami
Dla mnie w tej chwili najgorsza dolegliwoscia jest nocne wstawanie na siusiu, zwlaszcza ze budzi mnie dopiero dosc mocny bol pecherza, taki mam twardy sen

I sie troche boje zeby mi sie cos na uklad moczowy nie rzucilo bo wiadomo ze takie przetrzymywanie nie jest dobre, ale w nocy trudno to kontrolowac...
Klementinka, Karolina, ja to Wam za to zazdroszcze swiezych kurek, ktore bynajmniej kiedys mozna bylo w Niemczech bez problemu dostac

U nas jak sie samemu do lasu nie pojedzie to nie ma szans na taki rarytas, a ja sie boje dzikich zwierzy
