reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Robimy zakupy dla maluszka

ja chcialam miec wszystko wczesniej bo sie balam ze moge isc czasem do szpitala i beda wszyscy kupowac beze mnie:):):):)
 
reklama
Popieram i z ciekawością tutaj zaglądam :tak: Przydały by się jeszcze tylko opinie kogoś z UK... ;-)

Za 4 tyg. przyjezdza znajoma z UK z malutka córeczką, to przy okazji się może dowiem jakichś przydatnych rzeczy, póki co wiem że w Uk jest dostępny sudocream w tubkach oraz opakowaniach 400g których w pl nie ma. Juz sobie zamowilam dostawę tubki zdecydowanie wygodniejsze w uzywaniu niż z pojemniczka.
Cieszę się że pozytywnie podeszłyście do tematu:)
 
Ja kupowałam mnioej więcej od około 5 miesiąca, oj to był piękny czas godziny na allegro i w sklepach dla dzieci, teraz już mam łatwiej bo większość maleństwo przejmnie po bracie:) przynajmniej dopoki nie będzie znaczenie miał kolor itp no bo wiadomo co to się tam w środku chowa;).
Natomiast nie wiem czy się przyda czy nie ale moja rada co do zakupu łóżeczka, większość z nich zapakowana jest zaraz po wyprodukowaniu w karton pamiętam że rozłożyliśmy je wcześniej jakieś 3 tyg. przed porodem i Bogu dzięki bo strasznie śmierdziało drewnem i taką nowością przez ok. 1.5 tyg więc nei radzę z tym czekać na sam koniec, podejrzewam że skoro dorosłym to przeszkadzało to maluszkowi tymbardziej.

Fajny pomysł z tą wymianą ubranek:) ja też jestem za w razie gdyby mi się teraz zdarzyła mała panienka:). (oj mam nadzieję)
 
Ceratke mieliśmy nieszeleszczącą jako podkład ale też ją zdjęłam z łóżeczka bo to jednak cerata...Teraz po porodzie w szpitalu też ją ściągne ze swojego łóżka bo to coś okropnego dla ciała.
Z ciuszków dla maluszków też uważam że zapięcia na plecach to porażka. Nie lubiłam też nic na guziczki. Welurkowe pajacyki są śliczne ale jakość musi być świetna bo inaczej bejbik sie poci. Poza tym niektóre farbują i trzeba sie bawić w ręczne pranie. Z czasem ciuszki używa sie nie te co najpiękniejsze tylko najpraktyczniejsze :) i dla mnie osobiście były to pajace bawełniane, zapinane przez całą długość na suwak (Carters')
Pieluchy tetrowe do buźki na ulewanie itp minimum 25-30 sztuk.
Z kremów używałam maść Bepanthen, lepiej sie zmywa niż sudocrem (bo on taki gęsty, biała mazia ) a sudocrem używałam jak dupcia robiła sie czasem zaczerwieniona.
Do kąpieli oczywiście Oilatum.
Maty edukacyjne dostaliśmy dwie z FP i obie długo były użytkowane. Dostaliśmy też bujaczek wypasiony z FP i praktycznie mogło go nie być.
 
hej :)
jeśli chodzi o chusteczki DADA, rzeczywiście sa odpowiednio mokre i fajnie wycierają wszelkie nieczystości, ale nie wiem czy czytałyście na temat parabenów...właśnie DADY są jednymi z chusteczek, które mają ich aż! 4 rodzaje...

inne chusteczki mają odpowiednio(znalezione na innym forum):

5 różnych parabenów mają cleanic dzidziuś oraz bella happy
4 parabeny mają gaga robione dla tesco, dada biedronkowe
2 parabeny mają bambino
1 paraben mają huggies pure, nivea,
parabenów nie mają: tesco value, babydream (ale nie polecam bo suche) oraz pampersy: białe sensitive, zielone i pomarańczowe clean&play

PARĘ SŁÓW O PARABENACH
Parabeny w kosmetykach dla dzieci


Ja akurat mam mega korbę na trochę bardziej "ekologiczne kosmetyki", dlatego chciałam Wam przekazać te informacje :)



A z moich HITÓW :

butelki Tommee T (kształt piersi) - jedyne z których pił młody po odstawieniu od cyca, a wcześniej przed odstawianiem pił z takiej butli herbatki i nie zaburzało to ssania piersi, a to ważne
kubek niekapek TT - rzeczywiście NIE KAPIE, co nie zdarza się w przypadku wszystkich innych
pieluszki pampers - naprawdę warto dołożyć 10-15 zł, a mieć pewność, że dziecko ma sucho przez całą noc , inne pieluchy przemakały i wypuszczały bokiem koopę
shocked.gif

łóżeczko turystyczne-które pełni funkcję kojca dla młodego, a ja mam opcje swobodnego poruszania się po mieszaniu, bo dziecko jest w "niewoli" ;)
laktator-obojętnie jaki, ja miałam ręczny z Aventu, niezbędny przy nawale pokarmu w kilka dni po urodzeniu, bez niego mój biust by rozsadziło - naprawdę
wink2.gif
, przydał się też przy odstawianiu od piersi, odsysałam nim resztki pokarmu
slikonowe smoczki avent-jedyne dobrze wyprofilowane, nie wypadające z małego pyszczka, dodatkowym atutem jest plastikowa osłonka na smoczek, dzieki temu nie kleją sie do niego "kućki"
podkłady do przewijania - zwykłe z apteki, nie bedziecie nieć wszystkiego do okoła obsikanego
Esspunisan dla niemowląt - u nas bardzo dobrze się sprawdził na kolki ( koszt 20zeta za opakowanie) nie musiałam się szarpnąć na drogie Sab Simplex z Niemiec :)
Mata edukacyjna-zdecydowanie zajmujące urządzenie, a mama ma spokój ;)
Alantan maść- na wszystko, do pupy, na podrażnienia itp ( koszt 5 zeta za tubkę)
Sudocrem - bardzo dobrze leczy odparzenia, ale moim zdaniem stosować tylko w przypadku juz odparzonej pupy, nie na co dzień (lepszy alantan)
Termoopakowanie TT- bardzo dobrze trzyma ciepło zamkniętych w nim butelek lub innych opakowań z pokarmem, przyda się np. na spacerze na butelkę z herbatką
Nawilżacz powietrza-ewentualnie mokre ręczniki na kaloryferze, zima przy centralnym ogrzewaniu niezastapione, do nawilżania powietrza, jak jest za sucho dziecku podrażnia się śluzówka noska i często ma infekcje

KITY:
przewijak - strach się bać przewijać na tym dziecko, nie raz by się skończyło upadkiem, ja jednak wolę przewijac na łóżku z rozwiniętym podkładem do przewijania, większa przestrzeń i mięciutko
chusteczki nivea - SUCHE! jedyne dobre i dobrze nawilżone to NIVEA SENSITIVE

..jak mi się jeszcze coś przypomni to chętnie się podzielę
biggrin.gif
 
U nas akurat przewijak bardzo sie przydał i to do pół roczku. Leżał na komodzie. Młoda była dzieckiem nadzwyczaj spokojnym i nie mieliśmy sytuacji podbramkowych. Istny anioł, nie to co teraz :-D
 
U nas hity:
pieluszki pampers -bardzo chłonne, nigdy nie było niespodzianek;
butelki i smoczki Avent;
bodziaki i śpiochy zapinane w kroku - super do przewijania, nie trzeba wszystkiego ściągać;
łóżeczko turystyczne - nam służyło jako kojec przez dzień, z resztą do tej pory mała czasami tam chce wchodzić, bo te łóżeczko służy też do przechowywania części zabawek (na wątku nasza waga i brzuszki widać na moim zdjęciu z dużego pokoju te łóżeczko:-));
woda morska Sterimar - przy katarku, lepiej potem wyczyścić nosek;
frida - na katar, gruszka to nieporozumienie;

Kity:
bodziaki i inne ubranka zapinane jakoś tak pod skosem -dziwactwo, a przebrać w tym dziecko -masakra;
pieluchy huggies i z lidla (nie pamiętam nazwy)- sztywne, niewygodne;

Na razie nic innego nie przychodzi mi do głowy, jak coś, to dopiszę potem..
 
hity laktator elektryczny MEDELA czy jakoś tak
pieluchy DADA z Biedronki
body rozpinane w kroku
robiona maść na odparzenia

Kity pieluchy pampersa bo szybko przemiękają
body zapinane nie wiadomo jak i gdzie
ręczny odciągacz pokarmu
 
reklama
asco_ ja widze, że Ty też jestes "majową 2010" mamuśka, ja również ( udzielałam się w majówkach 2010) z tym, ze mój młody urodził się z 11 dniowym poślizgiem 8 czerwca...

także praktycznie mamy taka samą różnice w wieku naszych dzieciaczków... a no i mieszkamy prawie po sąsiedzku, bo ja jestem z Pszczyny...fajny zbieg okoliczności :)
pozdrawiam
 
Do góry