reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

hej girls

moi panowie śpią, a ja opycham się lodami :cool2:, a miałam się odchudzać. :zawstydzona/y:
super, że spacerowanie i basenowanie się udało. Jak tak Was czytam to żałuję, że my jednak w lbn nie mieszkamy. :sorry:

misia zdrówka podsyłam, bidusia męczy się pewnie, chorować przy takiej temp. na dworze, współczuję, a kysz choróbska!

sunday szkoda, że tak wyszło z tym basenem. Może niech się dziadzio pokręci po mieście i poszuka, przecież radość dziecka bezcenna. ;-) A powiedz mi co ta twoja dyrka tak zwleka z informacją? od czego to zależy?

Aluska sto lat dla Twojej księżniczki!!!! losie jak ten czas leci, prawda. :happy:


pokażę Wam co mnie ostatnio pochłania bez reszty.
od lewej: o zapachu lawendowym, rumiankowym i konwaliowym. :happy:
https://www.babyboom.pl/forum/[URL=...590/dsc03585q.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with Uploaded with ImageShack.us
 
reklama
witajcie

dopiero mam chwilę żeby zasiąść do kompa, miałam dzisiaj wizytę u dentysty i tak mnie teraz boli że ldwo siedzę, chyba wezmę procha i do łóżka, albo zaczekam na Pawła i może jakieś piwko mi pomoże

Ola przechodzi już samą siebie, teraz wszystko ją interesuje, wszystkiego musi dotknąć, wszędzie wejść, ale w szoku byłam jak wzięła babcię za rękę, podniosła się i zaczęła iść prowadzona przez babcię

super, że wyjścia na basen i do saskiego Wam się udały

misia zdrówka życzę

aluska dobrze że pomogły owoce
 
Mirosia dzieki za informacje głupia nie spojrzałam na skład słoiczków:zawstydzona/y: teraz juz będę się pilnować:tak: a wiesz może czy dziecko z problemami brzuszkowymi może jeść kaszkę manną?
Fogia moze niedługo na spacerek i do Was sie wybierzemy;-) niech tylko semestr zaliczę:rofl2: a właśnie jutro czeka mnie siedzenie na zajeciach od 8.00 do 19.00 po prostu żyć nie umierać:crazy:
dziękujemy za zyczenia:-)
serduszka ktore zrobiłaś są przeurocze:-)
 
Witam popołudniowo. Ale piękne dni mamy- jeju oby na wakcje jeszcze słonka zostało:tak: Oglądam namietnie baseny do rodziców, dziadek miał kupić ale w tesco nie było a jutro jedziemy do nich no i Maksio będzie strasznie zawiedziony :-( Wiec cos trzeba kombinować bo od tygodnia o niczym innym nie mówi. :szok:
A mnie dzisiaj słonko mocno złapało tzn przez pare dni łapie ale dzisiaj az czuje :zawstydzona/y: mam nadzieje,ze jutro nogi mi troszke opali, bo tutaj w Lbn nie mam gdzie i jak sie opalac, a jutro na działeczce u rodziców to nikt nie patrzy-sami swoi:-D


Super ze basenowanie udane, kiedy nastepny raz????

mandziula karlita aluśka fajnie,ze spacerek udany :tak:

misia jeju bidulka, zdrówka podsyłamy:tak:

atali dasz rade, spytaj sie naszej Karlity jak to się robi, ona to dzielna mamuska:-)

AAA jeszcze byla u dyrki i mówiła mi ze w przyszłym tygodniu będzie miała już wszelkie informacje co do zatrudnien od wrzesnia.... i mam nadzieje ze powie...:eek:

trzymam kciuki za pozytywne informacje:tak:
a jakie baseny szukacie?bo może warto zajrzeć do Florexpolu:sorry:

Aluska Buziaki dla Martynki na pół roczku!!!

od nas również:tak::tak::tak:

Madzienka mówisz i masz:ninja2:
Moniczko dziekujemy:-)

Karlita, Mandziula zakupilam śliwki o których dziś rozmawiałyśmy ( hippa śliwki i gerbera suszone śliwki) i wyobraźcie sobie ze po godzinie od podania (dalam jej 5 lyżeczek) zrobiła żadka kupkę:cool2: od dawno juz takiej kupki u jej nie widziałam i nawet nie wiecie jak mnie to ucieszyło:-D:-D:-p szkoda ze wcześniej tych słoiczków nie zakupiłam:zawstydzona/y:

super, że śliwki pomagają...może uda Wam się dzięki nim odstawić leki:tak:

JOŁ:cool2::-p

Bylismy na wsi i po prostu jest niebo a ziemia, w mieśćie upał i duchota, a na wsi przyjemny wiaterek, nawet na słonku nie było tak gorąco. Ja bym chciała mieć domek na wsi, żeby móc tam być od wiosny do jesieni, a na zimę mieszkać w mieście w bloku:-) Mam nadzieję, że kiedyś będzie mnie na to stać hehe:cool2:;-p

aluśka ja z Olkiem też muszę uważać na zaparcia, ale teraz jest w sumie ok. Ale jak mu rozszerzałam dietę to była masakra, śliwka suszona z Gerbera, to stały składnik w menu Olka jest do dzisiaj, natomiast na śliwkę Hippa raczej uważaj (i na inne owoce z Hippa), bo zawierają zagęszczacz w postaci grysiku ryżowego, a wiadomo wszystko z ryżu i ryż działa zapierająco. Olek potrafił się nie wypróżnić jak trzeba nawet dwa tygodnie, też braliśmy laktulozę, ale mimo wszystko najawżniejsza okazała się dieta bogata w produkty "rozluźniające" i omijanie szerokim łukiem ryżu i jego pochodnych oraz marchewki. Na stałe w menu zagościła też kaszka nestle zdrowy brzuszek (ze śliwką, z lipą lub 8 zbóż).

misia zdrówka dla Natalki, biedna jest:-( a co do spacerówek, to też nie są na moją kieszeń, ale zarobię pisząc mgr jednemu kolesiowi:-p

aneta to zostawiła Ci takiego bolącego zęba??

fogia naprawdę super te Twoje rękodzieła:tak:

Motylla pamiętam tą glukozę:cool:

Super, że się Wam spacerek i wypad na basen udały. Mam nadzieję, że wkońcu i mi się uda z Wami wybrać i spotkać, bo żal tyłek ściska jak piszecie, jak było:huh:;-)

My jutro znowu na wiochę jedziemy, także bardzo się cieszę, bo nie odczuję tego skwaru. A poza tym, to muszę pochwalić swoje dziecko, dzisiaj był tak grzeczny, że mogłam wszystko zrobić co chciałam. Normalnie aniołek z tego mojego Olusia. No ale nie zapeszam;-)

Chyba juz tu sama zostałam... z moją Perełką z soczkiem malinowym:-p Ł. też już padł, dopiję, zaliczę kąpiel i też uciekam w kimono.

hmm..niezły sposób na zebranie kasy:-Da z jakiej dziedziny jesteś specjalistką?:sorry:
fajnie, że wyjazd na wieś udany...na łonie natury inaczej się odczuwa upały:tak:

mandziula bardzo mi się podoba wasz wózeczek...ciekawe, czy w którymś z naszych sklepów jest dostępny??
 
Antuanet udanego weekendu w stolicy!!!!

Madziarka
a Wam super zabawy na weselichu...:tak:

Maltanka a Wam fajnej imprezki..
a i super niedzieli w towarzystwie Sunday i Sunday w towarzystwie Maltanki:-)

pozostałym mamuśkom super weekendu z mnóstwem słoneczka.....my wybywamy na działeczkę
 
nikogo jeszcze nie było ??

dzień doberek :-)
my na nogach już od 5tej .... normalnie wysiadam .... jeszcze wczoraj a raczej dzisiaj wstał o 1 i nie chciał spać ale E się zlitował i się nim zajął ;-)

Madzieńka milego odpoczynku na działeczce

Ala super że deserek pomógł Martini :-) kaszka manna jest z glutenem i jest dość ciężkostrawna - ja zaczęłam podawać Norbowi po łyżeczce i miałam przechlapane takie go bóle brzuszka dopadły .... więc z tym trzeba ostrożnie

Antuanet spokojnej drogi i udanego wypoczynku :-)

Fogia WOW jakie śliczne zawieszki :-)

idę do mojego rozdarciucha bo zaraz mi Gabi obudzi :-)
 
Witajcie z ranka,

Po pierwsze dziewczyny dziękuję za wczorajszy wypad na basen: Madzieńka Maltanka Emilia Justyna - fajnie było się z Wami spotkać i poplotkować, dzieciaki były zachwycone, ja wypoczełam bo nie trzeba było ich aż tak pilnować... no super - musimy to koniecznie powtórzyć!!!

Mandziula
Kola by spokojnie dał radę, Nela jak usiądzie to ma wodę do szyi... jak stoi to już w ogóle lajcik :-)

Oj Maltanka zobaczysz jaki ten mój syn marudny i strachliwy:no:

Justyna nie zauważyłam żeby twój synio był marudny... grzeczne masz dzieciątko jak aniołek!!! :-)
gratulujemy pierwszych raczków!!!

Mandziula Karlitka, Aluśka
super że i wasz spacerek również się udał!!!

Fogia też uwielbiam takie cudeńka... super ci wychodzą serduszka zapachowe!!!

Sunday Maltanka udanych imprez życzę... i reszcie tych wyjazdowych - kurcze widać że taka piękna pogoda bo wszystkie na weekend wybywają....

powiem Wam szczerze że wam zazdroszczę bo chętnie bym na wieś pojechała zamiast do miasta na wesele... w taki upał... ale ćóż - jak mus to mus :-D

Sunday
już dziś zaciskam kciuki za dobre wieści odnośnie pracy!!!!

Aluśka super że Martini śliweczki pomagają - nie ma to jak dobre podpowiedzi mam :-D

Antuanet a wy z Kubusiem wyjeżdżacie czy samotne wypady robicie?
No i zapomniałam wam do bagażnika cichaczem wejść :-)

Madzieńka odpoczywaj na działeczce - wyleguj się i opalaj, daj się trochę teściowej zająć Julcią... :-D

Misia zdrówka dla NATALKI!!!

Aneta jak twój ząb???

Idę zaraz robić śniadanko, później wybywamy do sklepu, później szykowanie i weselicho... :-D

A jutro poprawiny - ale myślę że szybko się wymiksujemy po obiedzie i gdzieś pojedziemy na spacer... no chyba że będzie tam gdzie dzieciaki puścić żeby pobiegały - to może dłużej pobędziemy... bo wstyd się przyznać ale ja nawet nie wiem gdzie to będzie i jak tam jest na zewnątrz :-D

Miłego weekendu kochane Wam życzę!!!
 
Ostatnia edycja:
karlita mi z pewnością też będzie brak tych ruchów, kopniaczków :-)
maltanka aha, właśnie gdzieś przeczytałam taką propozycję... ja bym też się pisała na spotkanie jeśli można. :)
Justyna no z Michałka już mały wicher :-)
sunday miłego opalania! :)
aluśka tak chciałabym mieć już za sobą sprawy formalne i mieć te klucze w rękach, bo takie czekanie, przekładanie to tylko nerwy i ciągłe gdybanie.

madziara udanej zabawy na weselichu, ahh też bym poszalała, najbliższe wesele mamy w sierpniu dopiero :-)

a ja jak zwykle, mąż w pracy, zaraz ogarnę pokoik... może coś w kuchni poszaleje i na obiadek do mamy. Jutro może na wieś też pojedziemy... a raczej ja sama pojadę... bo mężowi się rybek nad jeziorem zachciało... i się pewnie wybierze.
zaszalałam też z ubrankami dla małego... co raz większa sterta ubranek się robi... i jeszcze teściowa podobno coś ma, ale nie chce nam pokazać.

Fajnie że wam wypad na basen się udał! :-)
 
Hej Kobitki,
nie wyrabiam jak Was czytam, jak Wy to robicie, ja nie ogarniam wszystkich Waszych wypowiedzi, nie jestem w stanie komentować każdej.
Ale widzę, że spotkanka udane miałyście :) Ja w te upały powoli wysiadam, głównie dlatego, że nie bardzo już mam w co się ubierać, a nie bardzo opłaca mi się coś nowego kupować.

Byłam w czwartek u lekarza, wszytko w porządku, lekarz powiedział, że przez najbliższe dwa tygodnie nie urodzę - ok - to mogę zaakceptować, ale dłużej chodzić w ciąży nie zamierzam :D za dwa tygodnie postanowiłam urodzić.
Mam przyjść jeszcze na wizytę 16go do gabinetu, a później już do szpitala będziemy się stawiać.

A dodam, że 16go mam urodzinki i fajnie byłoby prezencik sobie sprawić taki milutki :D, co prawda 30go urodzinki ma mój P. no i termin dokładnie na 30go mam, ale ja nie wytrzymam tak długo! Krakowskim targiem mogę urodzić na Dzień Ojca :D :D

Dziś jedziemy nad zalew, życzę Wam miłego weekendu!
 
reklama
Do góry