reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Wiolcia co tu duzo pisać - idioci i tyle:wściekła/y:

Dziękujemy wszystkim za zyczonka;-)

Bodzinka do cwietki listonosz nie dotarł bo do mnie przyszedł:-D....przyniósł mi te cudne kolczyki, muszę napisać że jestem zachwycona!!! W realu jeszcze ładniejsze, nosi się świetnie, leciutkie i co ważne po prawie całodziennym noszeniu nie bolą mnie uszy!!!(mam uczulenie na nikiel i moge nosić tylko złoto, nawet srebro mnie uczula) tak więc jestem fanką Twoich kolczyków i czekam na nowe wyroby:-) A Milena to oszalała na ich punkcie:-D w pewnym momencie musiała mnie ratować siostra bo tak mi złapała że myslałam że jak juz pusci to tylko z moim uchem w ręce:-D bomba - dzięki!!! za dwa dni przesyłam kaskę;-)

Mam pytanko - czy wasze dzieci czasem też niespokojnie spią, tzn tak śnia na jawie? Moja klusia jak zaśnie to bardzo często tak przeżywa w tych snach że łka przez sen obraca głowa to na jedną to na druga strone, kopie nogami, czasem płacze śpiąc!!!:confused:
 
Wiolcia jakie ty masz pięęękne ava:-)

Bodzia ja się nakryłam kocem;-) polecam:-D

A mnie swędzą plecy...z M jestem pokłócona i nie ma mnie kto podrapać:-(...:-D
 
Bodzinka, a do mnie wysyłałaś już kolczyki? Bo pamiętam chyba, że pisałaś przed Bożym Ciałem, że będziesz na poczcie. A pytam, bo nic mi nie doszło jeszcze :( No ale święta były, to poczta pewnie świruje.

Sarka, ja Ci nie powiem, jak Franek śpi, bo zazwyczaj tego nie widzę - jest w drugim pokoju. Ale na pewno dość "gwałtownie" zasypia ;) Drzemałam z nim w piątek dwa razy (jakiś senny dzień miałam). Ja już prawie spałam, a mała motorówka robiła czwarte kółko na łóżku. Zaczynam podejrzewać, że dzieci, które nauczyły się pełzać albo raczkować w ogóle nie sypiają ;)

Byliśmy dziś z Puckiem znowu pół dnia na wycieczce - m.in. w pracy (szef się wreszcie przełamał i poprosił, czy może sobie Franka potrzymać ;) a Pucek, jak to Pucek, zero krępacji - wskoczył mu na ręce i zadowolony ;)). Potem zrobiłam sobie zdjęcie do dyplomu i do podania o przyjęcie na doktoranckie studia. Ja nie wiem, co ja mam z tymi zdjęciami... Niby włosy mam gęste i dużo ich, a na zdjęciach legitymacyjnych zawsze takie przyklepane :/ Jutro je odbieram, ale dopiero ok. 14, więc do dziekanatu wybiorę się w środę. Potem muszę złapać promotora, żeby mi opinię wypisał, potem napisać o sobie małą odę pochwalną i w pon. składam podanie. No i mam tydzień do egzaminu...:/ :/ :/
 
Ewa wysłałam..No i pewnie w środe...Ale patrz Sarka dostała, Cwietka nie a obie w tym samym mieście..Ach wkurza mnie ta poczta czasem :-(
 
Fakt, pustawo dziś.
Ale za to ile jubilatów:-) Sarka, Elena, Renczysia - najlepsze życzonka dla Waszych kochanych półroczniaczków:-)

A ja, tak jak planowałam, byłam w galerii i parasolka bardzo mi pomogła w buszowaniu między wieszakami;-) Choc na spacerze w parku było strasznie:/ ale ja chyba za bardzo przyzwyczajona jestem do super-kół, super-amortyzatorów i w ogóle super-wszystkiego teutonii (kurczę, uwielbiam ten wózek:-D). Szkoda, że taka duża i na wyjazd nie nadaje się:/

Może się komuś przyda - w realu jest promocja na jedzonko gerbera- obiadki w 3-pakach po ok 4,50, deserki 2szt - za ok. 3,70, soczki bobofrut 4szt- 7,50-7,90. Mniej więcej, ale opłaca się, zwłaszcza jak ktoś na słoiczkach jeszcze. Tylko, że same małe, dużych nie widziałam.
 
Faktycznie coś pustawo dzisiaj. Myślałam, że więcej pod czytam hi hi a tu zaskoczenie:-).

Ja w kupie wełny zanurzona, ale jeszcze trochę i będzie koniec. Ach jestem dumna z siebie, bo wygląda na to, że wróciłam do swojego tempa robienia na drutkach:tak::-D.
 
hmmmm mam ochote na lody własnie będe jadła hi hi hi hi hi :-) A jutro mamy 8 rocznice ślubu ale da mnie to zwykły dzień..Jakoś tak mi dziwnie bo zawsze to święto dla mnie a wtym roku...towarzyszy mu lęk czy to nie ostatnia rocznica i wogóle jakos nie chce sie cieszyć i w ogóle bo znowu jak dam z siebie wszytsko i nic nie dostane w zamian więc po co??? Jede do dziadka bo przyjechala moje chrzestna....Zgage mam...
 
reklama
hej mamuśki:)
wpadłam się przywitać, u nas skwra straszny, popołudnia trzeba spędzać w zacienionym domu. Moi pacjenci oczywiście padają, więc mój dzisiejszy dyżur na oddziałam skończyl się po godzinie i reszte juz bylam na sali ćwiczen:)

Adaśko wojuje jakby bylo 20 stopni mniej...

Wiki dzis znowu uczynila mnie dumna mama, bo bylam na rozmowie podsumowujacej postepy jej w pierwszym roku i słyszalam same pochwały:) Jestem z niej dumna:)

Bodzinka - właśnie zjadłam loda Mars (jem codziennie jednego)
Nie przywołuj zlych mysli! Jest 8, bedzie i 18 rocznica, jesli tylko zechcesz:)
 
Do góry