reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

Ania zdrowiej.
Dziunka jest nie wesoło. Mimo wszystko zdrowia dla teściowej a przede wszystkim dużo siły.
U nas słoneczko a ja znów umieram z bólu głowy.Czy któraś z Was ma migreny albo po prostu jakieś silne bóle głowy? Już nie wiem co brać. Od ketonalu mam zniszczony żołądek a poza tym boję się brać na wypadek gdybym była w ciąży.Lekarze dają mi jakieś leki które na mnie nie działają.RATUNKU!!!
ja mam i to takie, ze w ogóle nie wiem co się wokól mnie dzieje. Czasem jak mnie zlapie w pracy to umarł w butach, nie mam pojęcia co gnojki robią. Raz się jeden chlopiec zsiusial w majtki i matce powiedział, że mu zabroniłam iśc do łazienki a ja za cholerę nie pamiętalam od tamtej pory biore stale leki (bo się wystraszyłam nie na żarty, co to sie moglo jeszcze stac) to przynajmniej zdążę dojśc do domu zanim sie porządnie ból rozhula, też biore ketonal. A może poproś lekarza o ketonal w zastrzykach? trochę ominie żoładek
 
reklama
Hej lasencje!

Asia już je śniadanko - nie wiem czy to dobrze, ale nie daję jej białego chleba, ale orkiszowe, razowe itp. Biały chleb to raczej zapychacz? Czy w ogóle chleb?

ja (córka piekarza :) ) myślę, że bialy chleb na zakwasie, taki prawdiwy jest ok raz na jakiś czas, chociaż na pewno nie tak zdrowy jak orkiszowy, gracham i razowy.
Ja też raczej kupuję chleby pszenne z ziarniste, pszenno-razowe albo razowe. Czasem też orkiszowy.
Staram sie nie kupowac białych bułek, z resztą Ala bułek nie lubi.

Sam razowy chleb jest dość ciężkostrawny wiec trzeba ostrożnie.
 
Amelka je bialy...bo innego nie chce....:-( w ogole do okolo roku jadla wszystko, wszystkie warzywa i co tylko jej dalam....i nagle sie jej odwidzialo...tylko bialy chleb z maselkiem, czasem ser, zero warzyw....czasem troszke fasolki jak ma dzien, potrafi za to zjesc do 5 kotletow mielonych i calego schabowego:zawstydzona/y:no i wiem, ze to nie jest dobre, ale co jak jej nie dam to juz nic nie zje, probowalam ja przetrzymac.... z zup rosol i pomidorowa...i to caly nasz jadlospis:-( caly czas probuje jej dawac inne rzeczy, ale jak nie chce to nie przymuszam.... pocieszenie w tym, ze chociaz owoce bardzo lubi...
 
Michał ma zakaz białego pieczywa i czystej, calkiem mielonej mąki pszennej dlatego kupuję graham, do pogryzania małe grahameczki. Wnerwia mnie tylko, ze zawsze w kolejce w piekarni znajdzie sie jakas babcia co musi ponarzekac nad biednymi dziecmi "niech no pani im porządna bułke kupi, biedactwa" grr moje dzieci nie narzekają i rabią te grahamki az miło
 
hej
anawawka po prostu zbieg okoliczności ;) -czarownico :p hehhe (żarcik)
Gosiulek słyszałam że botoks świetnie leczy migreny ale domyślam się że raczej nie skorzystasz ;) ,najlepiej żeby lekarz ci doradził ,bo może jakieś czopki albo plastry p/bólowe
u nas z reguły chleb z ziarnami ,najczęściej sezam albo słonecznik (tylko że my jemy norweski chleb i on jest zupełnie inny od tutejszego) czasem pieczemy własny ale Kuba go nie chce jeść i wtedy kupuje bułkę i kroję na kromki

dzisiaj zrobiliśmy wielkie sprzątanie bo za dużo pierdół mamy i tylko kurz zbierają niestety a sprzątać nie ma kto ,teraz jeszcze tylko trzeba trochę ciuchów powywalać , ale jak to widzę to bym mogła odzież na wage otworzyć ,tyle tego jest
 
hej

nie wiem co napisać..ogolnie mam doła :-(
z pracą mi nie wypaliło,na imprezie w klubie bawiłam się beznadziejnie,moja kolezanka wkleiła najgorsze zdjęcie jakie chyba posiadam

mialam zacząć robic tort i nie wiem czy zacznę:-(
żadych chęi do życia nic:-(

Igi wczoraj miał drzmkę od 15 do 20 zasnął potem po 23...dziś o 6:30 na nogach wyspany ...

ide Was ciuteńkie poczytać
 
hej laseczki. u nas zar tropików !! Spacer juz zaliczyliśmy od 8 do 10. Na dworze wciągnął bułkę. Marcel uwielbia białe pieczywo i nie ma II sniadania bez tego. ja jem pieczywa tyle co nic a mód D zjada tylko najzwyklejszy chleb. Ale znów mnie zmobilizowałyście i zacznę Marcelkowi pieczywo urozmaicac :) musze obczaić co dostane w Auchanie. U nas piekarni nie ma - musiałabym jechac extra do miasta ;/ No chyba ze z samego rana do osiedlowego sklepiku sie przejde. Ale tam to po pare szt. i babcie z samego rana wszystko wymiatają. Ufff ok koniec lenienia. Marcel pojadł ode mnie placuszka z cukinii z gulaszem, a na tarasie dopchał miseczką gęstego rosołku z lanymi kluskami i mozemy śmigać na dwór.
 
Ostatnia edycja:
Mama cały dzien przed Wami :)

Olis dzis wstał przed 9 wiec zasnął o 14.15 ale nie obyło sie bez płaczu ze chce wyjsc z sypialni, ale mama nie pozwoliła. Przytuliła i na rączkach na podusi zasnęło mi moje kochane Synusie :) Podczas zasypiania i czytania tak mu sie cos ubzdurało ze nie pozwolił przekręcic kartki (wczoraj dokladnie na tej samej stronie z tatą stanął w czytaniu) i po kilku razach po pogięciu, rozdarł kartkę w pięknej grubej książce z bajkami i legendami. Jak mnie zdenerwował.......

My bylismy na dworzu od 9 do prawie 13, bylismy na spacerku i na podwórku u sąsiadki z kolegą OLi sie bawił. Przyszlismy do domku zrobiłam naleśniki z serem, nakarmiłam brzuszek i Oli spi.
Ja zjadłam i ide sie tez połozyc.

Powiem Wam ze ostatnio przychodzimy z dworu ok 20 lub 21 z rowerkowego spacerku, kąpiemy się, jemy kaszkę, czytamy bajeczkę z tatusiem (mama w tym czasie idzie się kąpac) i idziemy spac. Nie ma latania po domu po kąpieli itd. Jestem z siebie dumna ze Oli nie zayspia juz po 22 tylko przed hehhehehehe a nawet po 21, ale to tylko dlatego ze ok 20.30-21 zabieramy się za wieczorne rytuały i trwa to troszkę. Wczesniej Oli bawi sie w najlepsze a ze dłuższy jest dzien pozwalamy sobie na dłuzsze spacery na dworzu lub w domu.

Mama ale Ty roznorodności gotujesz, super! Placuszek z cukini z gulaszem mmmmmm ja jakos gulaszu nie potrafię dobrego zrobic i rosołek, ajajajajajj.
 
Olis dzis wstał przed 9 wiec zasnął o 14.15 ale nie obyło sie bez płaczu ze chce wyjsc z sypialni, ale mama nie pozwoliła. Przytuliła i na rączkach na podusi zasnęło mi moje kochane Synusie :) Podczas zasypiania i czytania tak mu sie cos ubzdurało ze nie pozwolił przekręcic kartki (wczoraj dokladnie na tej samej stronie z tatą stanął w czytaniu) i po kilku razach po pogięciu, rozdarł kartkę w pięknej grubej książce z bajkami i legendami. Jak mnie zdenerwował.......

Ulcia, widzę, że Oliś cię rozpuścił :)
jest taki grzeczny i spokojny, że jak zbroi coś zupełnie niegroźnego to się denerwujesz.
U mnie mięcie i darcie różnych rzeczy jest w chwilach zdenerwowania Alutki na porządku dziennym, ja na to w ogóle nie zwracam uwagi. Ale też fakt - nie kupuję Ali rzeczy (np. książek) które łatwo zniszczyć i byłoby szkoda. Prawie wszystkie książki mamy ze sztywnymi kartkami.
 
reklama
Katrenki - taki wiek przechodzą nasze dzieci, co do tej pory było ok, to teraz nie..
Ania - ja się za czarownicę nie obrażam;-) wolałabym być dobrą wróżką, ale ,,,:-D jak się nie ma tego co się lubi itp;-)
Cleo - kiedy będziesz na placyku , to kopnę Cię w tyłek na rozpęd i dobry humor;-);-) Słońce świeci, zrobiło się wreszcie ładnie, możesz chodzić na długie spacery, sama radość;-)
Ula - moje nie dość że rwą, to jeszcze upiększają :zawstydzona/y::szok: książeczki, mają talent do wyrywania nawet twardych kartek..
Właśnie roznoszą mieszkanie te moje kobitki, więc zbieramy się na dwór,,, na rassko
 
Do góry