reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

reklama
Ija bylam u poloznej na wizycie!
Wszystko jest w porzadku. Pobrala mi krew by sprawdzic czy nie mam anemii. I jakis wymaz z nosa na bakterie. Nie pamietam o co dokladnie chodzilo.
Moja dzidzia jest juz w kanale rodnym! I skad moje czeste chodzenie do kibelka.
Ucisk na pecherz niesamowity!!

No i nastepna wizyte mialam miec na 29wrzesnia. Ale po badaniu przelozyla na 27,09 bo poweidziala ze nie wiem czy utrzymam nawet do 27:eek::eek:
 
Ija bylam u poloznej na wizycie!
Wszystko jest w porzadku. Pobrala mi krew by sprawdzic czy nie mam anemii. I jakis wymaz z nosa na bakterie. Nie pamietam o co dokladnie chodzilo.
Moja dzidzia jest juz w kanale rodnym! I skad moje czeste chodzenie do kibelka.
Ucisk na pecherz niesamowity!!

No i nastepna wizyte mialam miec na 29wrzesnia. Ale po badaniu przelozyla na 27,09 bo poweidziala ze nie wiem czy utrzymam nawet do 27:eek::eek:

cieszę się że wszystko w porządku! ja mam wizytę 28września i jak położnej powiedziałam "o ile nie urodze" to ona na to "eeeee nieeeee".. to mnie pocieszyła :eek:
 
Kiniutka gratuluje wizyty, swoja droga to niezle mieszaja niektorzy lekarze z tymi terminami. Moj sie trzyma jednego z OM i tyle.
no właśnie ja tez nie kumam czaczy, bo do tej pory nic nie zmieniał, chociaż przy każdym usg inna data wyskakiwała. Tylko dzisiaj jak przeglądał wpisy z tych wizyt z początku ciązy to właśnie zmienił tę datę. Czyli wygląda na to, że wtedy tak wyszło, aon źle wpisał, czy co. Już sama nie wiem. W sumie to tylko 5 dni różnicy, no ale.

Werka no to może już niedługo Cię dopadnie :tak:Trzymam już kciuki za rozwiązanie :)
 
generalnie nawet w szpitalu trzymają się zawsze terminu z OM :tak: potem dzieci rosną skokowo więc każde kolejne USG wprowadza tylko zamęt :tak:
 
kiniutka podał ci średnią ;-) jak w poprzek leży???w poprzek brzucha?? to jak ona się tak zmieści?
Werka mi 2 tygodnie temu też mówiła że zapisze mnie na 20 na kolejną wizytę o ile dotrwam i co? chyba wygląda na to że dotrwam, a jestem na tym samym etapie co ty :-)
 
witam dziewczyny. Ja też miałam dzisiaj wizytę , odebrałam wyniki i niepokoi mnie że spadają mi płytki krwi, norma to od 140tyś do 440tyś, a ja miałam w lipcu 126 tyś, a we wrześniu 99 tyś, za 10 dni mam powtórzyć wyniki, czy dalej spadają, nie wiem co jest grane. Do tego jeszcze jak przyszłam od gin. zauważyłam plamienie na gatkach, taka brązowa krew i nie wiem czy to po badaniu coś mi naruszył, czy coś się zaczyna dziać. Będę obserwować jak dalej się utrzyma to zadzwonie do gina.Po tej wizycie załapałam doła, teraz będę się zamartwiać. Nadodatek nie ma mojego M. w Posce.
 
Ja też po wizycie :). Szyjka bez zmian nadal 2 cm ale to dobrze bo sie nie skróciła za to dzięki leżeniu zamknęła się więc mogę się trochę ruszyć z wyrka. Kolejna wizyta za tydzień i będę miała KTG i wymaz. No i okaże sie jak podziała na mnie ruch i pozycja pionowa. Dzidzia waży mało bo raptem 210 i babka twierdzi, że ciąża jest młodsza niż nam się wcześniej wydawało czyli jakiś 33t. Bez sensu ja się trzymam mojego terminu i obstaje przy tym, że dziecko będzie małe. W końcu ja do wielkich nie należę to może wzrost odziedziczy po mnie.
 
reklama
witam dziewczyny. Ja też miałam dzisiaj wizytę , odebrałam wyniki i niepokoi mnie że spadają mi płytki krwi, norma to od 140tyś do 440tyś, a ja miałam w lipcu 126 tyś, a we wrześniu 99 tyś, za 10 dni mam powtórzyć wyniki, czy dalej spadają, nie wiem co jest grane. Do tego jeszcze jak przyszłam od gin. zauważyłam plamienie na gatkach, taka brązowa krew i nie wiem czy to po badaniu coś mi naruszył, czy coś się zaczyna dziać. Będę obserwować jak dalej się utrzyma to zadzwonie do gina.Po tej wizycie załapałam doła, teraz będę się zamartwiać. Nadodatek nie ma mojego M. w Posce.
trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze, znalazłam takie coś:
https://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-czerwcu-2010-f305/maloplytkowosc-w-ciazy-40093/
Ja też po wizycie :). Szyjka bez zmian nadal 2 cm ale to dobrze bo sie nie skróciła za to dzięki leżeniu zamknęła się więc mogę się trochę ruszyć z wyrka. Kolejna wizyta za tydzień i będę miała KTG i wymaz. No i okaże sie jak podziała na mnie ruch i pozycja pionowa. Dzidzia waży mało bo raptem 210 i babka twierdzi, że ciąża jest młodsza niż nam się wcześniej wydawało czyli jakiś 33t. Bez sensu ja się trzymam mojego terminu i obstaje przy tym, że dziecko będzie małe. W końcu ja do wielkich nie należę to może wzrost odziedziczy po mnie.

czemu ci lekarZe tak zmieniają terminy.. przecież poród może się zacząć 2tyg przed lub po terminie.. moja siostra miała już III stopień i zwapnienia w łożysku a dzieciak i tak nie chciał sam wyjść.
 
Do góry