reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2011

Kiniutka pokaz koniecznie :)


kiniutka z tym stanikiem i biustem to ja mam podobnie. Widzisz jaki mały sobie kupuje do karmienia 70B. Na większe wyjścia to wiadomo, że lepszy jest usztywniany tym bardziej, że moje piersi zrobiły mi w czasie laktacji psikusa i jedna była wyraźnie większa od drugiej :szok:. Niemniej na co dzień i na noc takie sprawdzają się najlepiej. Na allegro widziałam, że mieli takie bardziej gąbczaste i usztywniane troszkę ale cena zaraz szła w górę. Poza tym ja przez 7 miesięcy nie ruszałam się bez wkładek laktacyjnych, które robiły za usztywnienie i wypuklenie.
za

dolaczam sie i ja z malym biustem :)
mam dwa staniki do karmienia po siorce , ktora kupila i nie miala ich wogole na sobie , bo piersia nie karmila
wiecej nie kupuje , bo i tak w takim czyms lazic nie bede , co najwyzej w domu i szpitalu ...

Kiniutka ja szukalam takich bardziej sztywnych , ale raz , ze ciezko dostac , dwa , ze jak dla mnie szkoda kasy :) bede w swoich lazic normalnie i tyle ...


Monysia dlatego ja sie ciesze , ze moja tesiowa mieszka dalekoooo :) niby nie jest jakas najgorsza , ale ja mam uraz jakis i taki uklad , ze widze ja raz na rok , albo lepiej mi pasi :)
 
reklama
No to wreszcie czuję się uświadomiona :-D Nie lubię zyc w niewiedzy. :-)

sivi no tak normalnie, prosto, z papieru.
Talentu nie mam więc wychodzi jak wychodzi.
Po prostu robię z białych i czarnych kartek na tekturze.
Karuzelka ma cztery figury, a książeczka na razie dwie oddzielne dwustronne kartki. Później będę to laminować, i może połączę, albo zostawię jako oddzielne obrazki. Na razie robię wylko podstawowe figury geometryczne, a później jeszcze jak będę miała czas to zrobię z innymi figurami.
Nie jest to zbyt trwałe, ale też długo nie musi wytrzymać, w końcu to tylko na pierwszze tygodniej najbardziej się nadaje.
Może zaraz zrobię zdjęcie to Wam pokażę

ooo,to ty pomysłowa babeczka jesteś!!!
 
No i zrobiłam zdjęvia. Nie ma się czym chwalić, ale skoro nalegacie to pokażę ;-)

To fragment książeczki - 4 strony:



A tu karuzelka, która jak na złość nie chciała się kręcić i trzeba bylo w nią dmuchać :-D bo tak normalnie to sama sobie wiruje
WRZUTA - Czarno-biała karuzelka

A z tymi stanikami to nie wiem jak zrobić... buuu
 
No to wreszcie czuję się uświadomiona :-D Nie lubię zyc w niewiedzy. :-)

sivi no tak normalnie, prosto, z papieru.
Talentu nie mam więc wychodzi jak wychodzi.
Po prostu robię z białych i czarnych kartek na tekturze.
Karuzelka ma cztery figury, a książeczka na razie dwie oddzielne dwustronne kartki. Później będę to laminować, i może połączę, albo zostawię jako oddzielne obrazki. Na razie robię wylko podstawowe figury geometryczne, a później jeszcze jak będę miała czas to zrobię z innymi figurami.
Nie jest to zbyt trwałe, ale też długo nie musi wytrzymać, w końcu to tylko na pierwszze tygodniej najbardziej się nadaje.
Może zaraz zrobię zdjęcie to Wam pokażę

hehe właśnie czytając to miałam prosić o zdjęcia :) poddałaś mi fantastyczny pomysł. Ja zrobię karuzelę z filcu którego akurat troszkę mam bo kiedyś bawiłam się w robienie spinek :). Tylko te moje figury będą płaskie. Karuzelę mam po Zosi więc ten problem odpada :). Zaraz wynoram te moje resztki materiałów i będę działać puki czas :).
 
monysia jak sprzątanie ma Ci pomóc odreagować stres i nerwa to sprzątaj byle byś nie przesadziła bo po co masz później cierpieć. A Wy mieszkacie u Teściowej czy ona wprowadziła się do Was?

no niesety my wprowadziliśmy się do niej

No dobrze pokazuje, dobrze:-D U mnie pokazuje 2 tygodnie i 2 dni co daje nam 16 dni ,a u Ciebie 17 dni :-D
A takie bóle to i ja niestety ostatnio mam :tak:

A no tak, ja głupia nie policzyłam :-D
nawet na to nie wpadłam żeby pomyśleć ile dni ma tydzień :-p

Kiniutka - co do małża to taka gwara internetowa ;-) a dla wtajemniczonych to takie mięczaki, które wybornie smakują z czosnkiem, białym winem i makaronem al dente :-D

:-D:-D:-D no dokładnie, mięczaki :tak::tak::tak:


No Kobiety ja właśnie skończyłam robotę ...
Milena odesłana do łóżka
bolą mnie już ręce, kolana i brzuch ale jestem z siebie dumna ...
A wiecie co Mąż zrobił ???
przyszedł o 17.40 i zaczął się kąpać a o 18 zadzwonił telefon,
jego naczelnik z pracy że było zabójstwo i musi przyjść do pracy ...
pięknie nie ??? ale mu pojechałam wiązanką,wszystko mu powiedziałam
bo się tak wkurzyłam ... niech jeszcze teściówka przylezie
z działki i zacznie mi coś *******ić to i jej się oberwie ...
idę teraz odpocząć do łóżeczka

Dobrej nocy Dziewczynki
 
reklama
monysia - no niestety służba nie drużba... taka robota :-(

zdaję sobie sprawę z tego, że korzystacie z "gościnności" teściowej ale przecież jesteście jej rodziną a nie darmową służbą i warto byłoby pewne sprawy sobie wyjaśnić/ustalić...bo jakoś nie widzę, tego że masz dymać za wszystkich i przy okazji obrabiać 2 dzieci :dry:
 
Do góry