reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2011

reklama
Dziewczyny ale produkcja postów :-D

Co do antykoncepcji to po porodzie Mileny
bardzo się męczyłam bo nic mi nie pasowało,
żadne tabletki, plastry, nic więc zrezygnowałam
i przestałam się męczyć ... w końcu i tak chcieliśmy
mieć jeszcze jedno dziecko ...
teraz muszę coś brać, może znowu się coś odmieni
i zacznie pasować :-D
spirali też się trochę boję ...

Kurna ja się znowu tak kiepsko czuję, jak wczoraj,
kręci mi się w łepetynie, jakaś taka słabiasta jestem :zawstydzona/y:
 
ja cały czas mówiłam że w ciążę nie zajdę tylko dziecko adoptuję, bo jest tyle niechcianych dzieci, a poród jest straszny.......
ale przyszło co do czego to oczywiście z moim nawet o adopcji nie gadałam tylko zabraliśmy się za robienie dziecka:)

ale numer......... właśnie podali w wiadomościach że Austria jest zasypana śniegiem:szok:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Fato ladne zdjecie. jakie masz korzenie? faktycznie wygladasz bardzo egzotycznie ;-)

z adopcja to bardzo odwazna decyzja! ja chyba bym sie nie odwazyla.
a co do mlodszych to mozna ich troche urobic, zwlaszcza jak sie szybko zacznie :-) choc moj latwego charakteru nie ma :sorry2::sorry2:

tata jest z Mali , mama z Polski :)

WerkaJa nie odwazyla bym sie na adopcje. Jesli moge miec dziecko to wole miec wlasne. Przynajmniej wiedzialabym do kogo miala bym pretencje za charakter.
A pozatym mieszane dzieci mogly by ze soba rywalizowac. Bo adoptowane moglo by sie czuc mniej kochane...


moim zdaniem nie masz racji - nawet wśród rodzeństwa jest rywalizacja czy zarzuty że ktoś jest bardziej kochany.
najbardziej rozpieszczone są najmłodsze dzieci ,a starsze mają przechlapane wiem coś o tym :tak:

myśle że najgorszy wpływ mają osoby z zwenątrz które mogą wytykać inność, jeżeli adopcję można tak nazwać.
 
moim zdaniem charakter to kwestia wychowania, a nie genotypu... a jesli juz to w malej mierze ;-)
a jesli adoptuje sie male dziecko, to przeciez nie trzeba mu zaraz mowic prawdy, mozna z tym poczekac az podrosnie
 
Wychowanie dziecka adoptowanego na pewno wymaga wiecej wysilku, bo od poczatku rodzice zajmuja sie malenstwem ktore przezylo ogromna traume - odrzucenie /albo strate biologicznej mamy (i taty).
To jakie trudnosci rodzice napotkaja pozniej to trudno przewidziec (ale przeciez podobnie jest z dziecmi nie-adoptowanymi).

Ja pracowalam troche z rodzicami zastepczymi i to jest niesamowite jak zycie w fajnej rodzinie moze pozytywnie wplynac na dziecko (a nawet nastolatka). Genetyka tez tam jakas role odgrywa, ale moim zdaniem to co potem sie dzieje znaczne wieksza :)
 
A ja ide zaraz po czerwone wino .Mam zamiar dzisiaj wieczorm zapodac sobie lampke i zrobic kapiel potem zbieram zapalki a potem dorwe meza.
Taki mam plan .

A co do adopcji to bym sie bala .Jest duzo dzieci ktorych matki pily w czasie ciazy i to ma olbrzymi wplyw na uklad nerwowy.Takie dzieci cierpia na zaburzenia ,maja problemy z nauka itd.Naturalnie tak samo maja prawo byc kochane i podziwiam ludzi ktorzy sie decyduja na adopcje.Ale ja sama chyba mialabym problem kochac bezgranicznie.
I wcale nie jestem z tego dumna.
 
Hej Wam laseczki.
Ja już mam osrane gacie :) Za 2 dni zostanę mamą i jestem przerażona :((( Wszystko mnie wku.......... mam chęć kogoś zabić !!! Nie wiem dlaczego mam takie nastawienie:((

Pysia - gratulację:**
 
reklama
malutka
walnij sobie kawę może ci ciśnienie spadło, też kiedyś mi się wiecznie spać chciało, a od dwóch tygodni to mam problemy ze spaniem w nocy kimnę się na jakimś filmie a potem koniec do rana nie śpię
 
Do góry