agulek80
Fanka BB :)
Ja nie chcę wprowadzać mm, przynajmniej na razie. A karmienie nocne nie jest kłopotliwe, przynajmniej dla mnie :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)

ja mam kuzynke, ktora karmila do 7. r.ż. swoja corke. dobrze, ze nie syna, bo tym bardziej uznalabym Ją za laske ze sklonnosciami pedofilnymi. dla mnie to gruba przesada.. zwlaszcza, ze kazda z nas mam nadzieje zdaje sobie sprawe, ze w pewnym momencie to juz sie robi dla obu stron przyjemnosc seksualna i nie ma co tego ukrywac
chyba sobie żartujesz
w życiu bym na to nie wpadła....a jeśli chodzi o karmienie w nocy, to nie patrzę na zegarek. Czasami jest częściej, a czasami rzadziej....teraz idą ząbki, więc chyba jest częściej ale jak dla mnie, to nie jest kłopot. Jeszcze parę miesięcy pokarmię, chyba, że Marcin sam zresygnuje ;-)