aga- kazde dziecko podchodzi do tego bardzo indywidualnie, nic na siłe, bo dziecko sie zrazi i bedzie odwrotny skutek, sam musi chcieć, to najwazniejsze,
mój mąż próbował nawet na siłe go sadzać na nocniczku i efekt jest taki ze teraz na widok nocnika dostaje spazmów , wiec po co go meczyć, on sam dorośnie do tego, a twój aga to tym bardziej ma czas

tylko jak mówię,mozna pokazywać dziecku ale na siłe broń Boże
pyscek- a TY chyba nie długo testujesz co'??????

powróciłaś do Nas aby nam pewnie niebawem teścik pokazać
madlen- napewno sie uda

nie ma innej opcji
Matulu.....znów mnie boli głowa

oszaleje

((((( spać mi sie chce niemiłosiernie cały czas......

:-

-(
jutro mąż przyjedzie to dopiero bede chodzić niewyspana hihih

:-)