reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie w 2012

Hej!




Martolinka na technika rachunkowosci teraz chodzę, dokształcam się, w pracy się przyda:-)
Wiecie co dziewczyny, ja niby duzo przy komputerze siedzę, dużo przy nim robię, wiele prac na nim napisałam, ale po wczorajszych zajęciach się czuję jak komputerowy analfabeta:zawstydzona/y::-D Ale na szczęście nie tylko ja:-D Dzisiaj się będę wtajemniczać w marketing. Zaczynam się tej szkoły bać:rofl2:

Wczoraj pod wieczór troszkę przemarzłam i czuję, ze to przeziębienie, czy co to jest, tak prędko sobie nie pójdzie:no:
 
reklama
martolinka nie mam jutro wizyty, ale chyba do niej pojde z wynikami, chociaz nie wiem czy jest sens bo raczej wynikow posiewu jutro nie bedzie jeszcze, mam dzwonic rano i pytac. Zobaczymy jutro :-)
trzymam kciuki za 19.10 :-) ja dopiero planowa wizyte mam 4 listopada :-p
martolinka SPA przed wizyta???:-D:-D to ten ginek naprawde musi byc nieczego sobie :-D
Izula trzymam kciuki za testowanko jutrzejsze :-)
 
Iza coś mi tu bejbusiem pachnie

Qcz nie patrz na to. Na moim detektorze tętna tez jest napisane że od 12 tygodnia a ja już słyszałam w 8. Wszystko zależy od grubości skóry i Twojej figury.

danao zdrówka

martolinka a więc kciuki zaciśnięte.

maron spokojnie, z tego co mi wiadomo dużo kobiet w ciąży ma tego typu zmartwienia. Lekarze wiedzą co robią. Na pewno tym razem poradzą sobie z tym paskudstwem.

Dziewczyny byście wiedziały jak ja się wczoraj czułam czekając na wizytę. Godzina na korytarzu ponieważ Pan Dr. się spóźnił a tam 10 kobiet w ciąży z wielkimi brzuchami i mniejszymi, rozmawiały o płci o imionach i jakimś dziwnym trafem wszystkie miały mieć synów. Śmiechy chichy a ja miałam ochotę uciec. Przede mną wchodziła dziewczyna która przez 20 minut nadawała że musi mieć córkę bo nie wyobraża sobie by zrezygnować z imienia Amelia. Weszła, wychodzi po 15 minutach z miną jak by ktoś z najbliższej rodziny zmarł i wiecie co? zamykając drzwi powiedziała ze chłopak. Litościiiiiiiiiiiiiiiii co za głupia idiotka zamiast się cieszyć że jest w ciąży, że 25 tydzień to ta nie doceniając tego co ma wychodzi z miną uzyskania informacji o zbliżającym się końcu świata...

Zwolnienie dostałam na tydzień niestety, ale zawsze to lepsze niż powrót do pracy.
Nie wiem czy wspominałam ze mam minimalną kilkumilimetrową nadżerkę a więc dostałam antybiotyk który mam brać 3 dni do tego jakieś kapsułki na ewentualne pozbycie się czegokolwiek co bym mogła złapać podczas zabiegu, no i kontrola za 2 miesiące. Jeżeli wszystko będzie dobrze, jeżeli hormony będą wyregulowane to początkiem grudnia możemy walczyć o dzidziusia.
Jeszcze tylko 2 miesiące mam nadzieję że szybko zleci.
 
Hej!




Martolinka na technika rachunkowosci teraz chodzę, dokształcam się, w pracy się przyda:-)
Wiecie co dziewczyny, ja niby duzo przy komputerze siedzę, dużo przy nim robię, wiele prac na nim napisałam, ale po wczorajszych zajęciach się czuję jak komputerowy analfabeta:zawstydzona/y::-D Ale na szczęście nie tylko ja:-D Dzisiaj się będę wtajemniczać w marketing. Zaczynam się tej szkoły bać:rofl2:

Wczoraj pod wieczór troszkę przemarzłam i czuję, ze to przeziębienie, czy co to jest, tak prędko sobie nie pójdzie:no:

Może szybko przejdzie..

Fajnie że sie dokształcasz ;) A komputer nie taki straszny, szybko sie wszystko "łapie" ;)

martolinka nie mam jutro wizyty, ale chyba do niej pojde z wynikami, chociaz nie wiem czy jest sens bo raczej wynikow posiewu jutro nie bedzie jeszcze, mam dzwonic rano i pytac. Zobaczymy jutro :-)
trzymam kciuki za 19.10 :-) ja dopiero planowa wizyte mam 4 listopada :-p
martolinka SPA przed wizyta???:-D:-D to ten ginek naprawde musi byc nieczego sobie :-D
Izula trzymam kciuki za testowanko jutrzejsze :-)

Ah, no nie dziekuje ażeby nie zapeszać ;) choć nie wiem czy zatestuje..

Iza coś mi tu bejbusiem pachnie

Qcz nie patrz na to. Na moim detektorze tętna tez jest napisane że od 12 tygodnia a ja już słyszałam w 8. Wszystko zależy od grubości skóry i Twojej figury.

danao zdrówka

martolinka a więc kciuki zaciśnięte.

maron spokojnie, z tego co mi wiadomo dużo kobiet w ciąży ma tego typu zmartwienia. Lekarze wiedzą co robią. Na pewno tym razem poradzą sobie z tym paskudstwem.

Dziewczyny byście wiedziały jak ja się wczoraj czułam czekając na wizytę. Godzina na korytarzu ponieważ Pan Dr. się spóźnił a tam 10 kobiet w ciąży z wielkimi brzuchami i mniejszymi, rozmawiały o płci o imionach i jakimś dziwnym trafem wszystkie miały mieć synów. Śmiechy chichy a ja miałam ochotę uciec. Przede mną wchodziła dziewczyna która przez 20 minut nadawała że musi mieć córkę bo nie wyobraża sobie by zrezygnować z imienia Amelia. Weszła, wychodzi po 15 minutach z miną jak by ktoś z najbliższej rodziny zmarł i wiecie co? zamykając drzwi powiedziała ze chłopak. Litościiiiiiiiiiiiiiiii co za głupia idiotka zamiast się cieszyć że jest w ciąży, że 25 tydzień to ta nie doceniając tego co ma wychodzi z miną uzyskania informacji o zbliżającym się końcu świata...

Zwolnienie dostałam na tydzień niestety, ale zawsze to lepsze niż powrót do pracy.
Nie wiem czy wspominałam ze mam minimalną kilkumilimetrową nadżerkę a więc dostałam antybiotyk który mam brać 3 dni do tego jakieś kapsułki na ewentualne pozbycie się czegokolwiek co bym mogła złapać podczas zabiegu, no i kontrola za 2 miesiące. Jeżeli wszystko będzie dobrze, jeżeli hormony będą wyregulowane to początkiem grudnia możemy walczyć o dzidziusia.
Jeszcze tylko 2 miesiące mam nadzieję że szybko zleci.

Ha ha no może może, któż to wie? :) Ale coś sie mi zdaje że jednak nie bejbuś..

Oj, niektóe kobity są po prostu głupie, i cóż poradzic? Nie da sie niektórych ludzi zrozumieć.. ;/
 
Ej, kobietki, normalnie moja szyjka wariuje ;D Znów się podniosła.. W sobote była nisko, w niedziele była bardzo wysoko, w poniedziałek znów troche niżej a dziś ledwo ją dosięgłam.. Któraś sie bada? Miała takie skoki szyjki?? ;D JA to dziwna jakaś jestem.. Chyba przestane badac szyjke bo i tak nic juz z tego nie rozumiem.. Na chwile obecna jest wysoko, twarda, i tle wiem ;D
 
Iza szyjka to dla mnie czarna magia. Niestety nic Ci nie pomogę:-(

Nic nie szkodzi. Przed chwilą przeczytałam wypowiedz gdzieś na forum jakiejs doktor Anety, i pisala ze "szyjka macicy w ciązy jest dluga, twarda, zamknieta i polozona raczej wysoko. Jej obraz zmienia sie z uplywem ciąży...itd."

Czyli moze jednak u mnie bedzie dzidzius.. Choc sluz mam bialo - przeźroczysty, i tak troche rozciągliwy, wiec juz sama nie wiem.. Po sluzie ciąży brak, po szyjce - byc moze jest.. Masakra.. :(
 
Hej,
widzę zmiany w wyglądzie naszego kochanego forum :-)
Ja ostatnio mam brak weny na pisanie :zawstydzona/y: za bardzo się chyba przyjmuje tym czy się udało , aż się nerwicy chyba nabawiłam:szok:
Iza - myślałam że nie wytrzymasz i dzisiaj teścik strzelisz, no ale jak nie, to czekamy na jutro - tak mam na liście :rofl2:
maron - a może zrób wymaz z pochwy? bo może to tam coś siedzi ? Ja mam zamiar co miesiąc, może co 2 robić sobie wymaz na czystość i na ureaplasme, no ale to dlatego że już mi to przeszkodziło w zostaniu mamą.
syneczki - strzeliłabym z liścia takiej kobiecie , naprawdę :angry::angry::angry::angry:

przez tę pogodę nic nie pamiętam , no ale trzeba się przyzwyczaić bo zima idzie - byle by była mroźna i śnieżna a nie deszczowo-mokra.

widzę Iza jest ekspertem od objaw i badań, ale może ktoś też będzie wiedział o co chodzi? tydzień temu zaczęły mi kłuć jajniki, jeszcze Bunny ( wracaj szybko do nas :tak: ) pisała że to owu, no a w piątek jak wróciłam do domu to miałam okropny ból lewego jajnika aż , przepraszam za szczegóły do odbytu dochodziły, wzięłam no-spę i przeszło szybko, w sobotę spokój, w niedziele sporo stałam - bo prasowałam i tak mi ciągnęło podbrzusze ale poszłam spać i zapomniałam no i wczoraj też tak lekko mi zakuło , no i kiedy ta OWU była? albo może dopiero będzie ? no bo wątpie żeby trwała cały tydzień :-D:-D
 
reklama

Martolinka ja mam taką nadzieję:tak: staram się nie nakręcać, ale tak się nie da:-p trzymam kciuki za dzisiejsze USG:tak:

Oby, oby :) kciuki mocno zacisnięte!

Witajcie,
Qcz będę zatem trzymać &&&& w piątek!!!:tak:a dziś proszę trzymać za mnie / za nas o 19.10;-)postaram sie jeszcze dzis napisac co i jak

Maron ależ badziewie się przypałetało!!! jutro masz wizyte?
Sowinka bedziemy czekac na Twoje testowanie!!! długo był zastój wiec pora na nowe mamusie!!!
gdzie reszta?

ja wczoraj zrobiłam sobie wieczór spa;-)M sie smiał , ze ten gin musi byc mega przystojny skoro tak sie szykuje:-Dbedzie miał okazje dzis sie przekonac:tak:

Na pewno wszystko będzie w porządku! Zobaczysz:) Dobrze, ze zrobilaś sobie relaksujacy wieczór. Kąpiel i olejki?:) Z przystojnym ginem przypomniała mi się historia, którą mama mi opowiadała. Jakaś jej znajoma szła do gina po długim czasie i była lekko zdenerwowana. W związku z tym postanowiła się przygotować porządnie (nogi, bikini itp). No i w łazience stał dezodorant jej córki, stwierdziła że sobie pożyczy i spsika się w strefach, żeby czuć się lepiej. Gin to skomentował, ale nie tak jak się spodziewała, gdyż powiedział, że "ma bardzo fantazyjna fryzurę". Okazało się, że to nie był dezodorant tylko brokat w sprayu.

Qcz nie patrz na to. Na moim detektorze tętna tez jest napisane że od 12 tygodnia a ja już słyszałam w 8. Wszystko zależy od grubości skóry i Twojej figury.

Dziewczyny byście wiedziały jak ja się wczoraj czułam czekając na wizytę. Godzina na korytarzu ponieważ Pan Dr. się spóźnił a tam 10 kobiet w ciąży z wielkimi brzuchami i mniejszymi, rozmawiały o płci o imionach i jakimś dziwnym trafem wszystkie miały mieć synów. Śmiechy chichy a ja miałam ochotę uciec. Przede mną wchodziła dziewczyna która przez 20 minut nadawała że musi mieć córkę bo nie wyobraża sobie by zrezygnować z imienia Amelia. Weszła, wychodzi po 15 minutach z miną jak by ktoś z najbliższej rodziny zmarł i wiecie co? zamykając drzwi powiedziała ze chłopak. Litościiiiiiiiiiiiiiiii co za głupia idiotka zamiast się cieszyć że jest w ciąży, że 25 tydzień to ta nie doceniając tego co ma wychodzi z miną uzyskania informacji o zbliżającym się końcu świata...

Zwolnienie dostałam na tydzień niestety, ale zawsze to lepsze niż powrót do pracy.
Nie wiem czy wspominałam ze mam minimalną kilkumilimetrową nadżerkę a więc dostałam antybiotyk który mam brać 3 dni do tego jakieś kapsułki na ewentualne pozbycie się czegokolwiek co bym mogła złapać podczas zabiegu, no i kontrola za 2 miesiące. Jeżeli wszystko będzie dobrze, jeżeli hormony będą wyregulowane to początkiem grudnia możemy walczyć o dzidziusia.
Jeszcze tylko 2 miesiące mam nadzieję że szybko zleci.

Ja jestem wysoka i szczupła, a teraz mi się jeszcze schudło do 55/6kg przez mdłości. Szczerze mówiąc brzuch mi już wyszedł, wiadomo, że nie duży, ale wiem, że jest to macica, a nie tłuszcz. Chociaż podejrzewam, że akurat to może być spowodowane tym, że mam uszkodzone mięśnie po operacji, które nigdy już nie będą tak silne jak były. Byłoby super gdybym mogła słuchać serducha... a z drugiej strony boję się Twojej historii.

A kobiety niektóre są potwornie niewdzięczne, to prawda. Ja też miałam takie "szczęście" jak Ty za każdym razem jak wychodziłam ze szpitala po stracie kolejnego maluszka. A najbardziej mnie zdenerwowała koleżanka mojej mamy w lato. To było świeżo po mojej kolejnej stracie. Dowiedzieliśmy się, że jest w ciąży mając lat 40-parę. Nieplanowany maluszek. Ale ona generalnie zawiedziona. Siedziała przy stole paląc, pijąc... czułam się osobiście urażona. Obrażało mnie to, co ona robiła. Przy tym opowiadała też o testach genetycznych. Mówiła, że ryzyko u nich jest bardzo niskie. Ponad 40 lat, zdrowe dziecko i wpadka, żadnych problemów z zajściem,... i będziesz kobieto palić i pić w 5tym miesiącu?

Nie martw się, 2 miesiące zlecą szybko. Ja za drugim razem musiałam czekać pół roku. Było ciężko, musieliśmy jeszcze przeżyć więcej, ale nareszcie jestem w dzisiejszym punkcie. Więc musi być dobrze. Będziesz miała prezent na święta:)

Ej, kobietki, normalnie moja szyjka wariuje ;D Znów się podniosła.. W sobote była nisko, w niedziele była bardzo wysoko, w poniedziałek znów troche niżej a dziś ledwo ją dosięgłam.. Któraś sie bada? Miała takie skoki szyjki?? ;D JA to dziwna jakaś jestem.. Chyba przestane badac szyjke bo i tak nic juz z tego nie rozumiem.. Na chwile obecna jest wysoko, twarda, i tle wiem ;D

ja próbowałam kiedyś badać, ale było to niewygodne i trochę źle się z tym czułam. Bałam się infekcji itp. Czytałam też gdzieś, że badanie szyjki jeśli nie jesteś lekarzem wcale nie jest takie proste i w związku z tym i niewiarygodne, dlatego jest traktowane jest drugorzędny objaw. A badasz też inne objawy? Na pewno temperaturę robisz - jak Ci wykres wychodzi?
 
Do góry