reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu naszych maluszków

Kremka ja mam podobny problem i nie wiem już co robić. Płakać mi się chce na samą myśl o karmieniu i szczerze myślę o przejściu na butelkę. Niby sutki bardzo poranione nie są, ale jak Mała zaczyna jeść to mam ochotę wyć z bólu i próbowałam korygować na różne sposoby i nie widzę poprawy.
Poza tym nie wiem czy Mała wystarczająco się najada, bo w sumie wisi na cycu średnio 25-40min to połowę tego czasu przysypia, a jak tylko ją odstawię to zaraz szuka znowu.
 
reklama
ja tez przez jakiś czas czułam takie kłucie jak mała zasysała, z dnia na dzień boli coraz mniej. na poranione brodawki pomogła bepanthen. Ja używam wkładek lovi, całkiem fajne, maja ceratkę od spodu. wcześniej uzywałam nuka, tez mi nie przeszkadzały. co do kleju to się nie wypowiem bo żadnych nie miałam potrzeby przyklejać, po prostu wkładam w stanik i siedzą na swoim miejscu.
 
Nanusia powodzenia życzę :-)
Kremka Dzoana
ja też odczuwałam ból przy karmieniu i na tą przypadłość zakupiłam sobie osłonki na piersi powiem tylko że jest o niebo lepiej :tak: Tylko musicie uważać bo dzieci szybko się do nich przyzwyczają :eek:
Asiu u Was to mała się przejada skoro mimo ulania a nawet wymiotów nadal szuka cyca , może spróbuj oszukać ją troszkę smoczkiem


Nasz Kamilek też ulewa zawsze nosze go w pionie ale czasami mimo odbicia też się zdarzy że pokarm buźką wylatuje.
 
A ja mam jeszcze pytanie do mam dzieci butelkowych, czy dopajacie swoje maleństwa jakąś herbatką? Jeśli tak to kiedy?
Ja daje mojemu jak obudzi się np wczesniej niz pora na karmienie, bo innej pory nie widzę, bo jak mały zje to idzie zazwyczaj spac, wiec kiedy mam mu dac te herbatkę? eh, skomplikowana jest ta "obsługa" maleństw
 
nanusia82, swietan decyzja !!! powodzenia

ja trochę czytałam na temat ulewania i razej nie ma to nic wspólnego z odbiciem po karmieniu.

dzoana82, jak ja karmiłam "źle" to moja małą tez tak długo wisiała na cycku teraz już idzie nam znacznie szybciej i też mnie bolało w trakcie jedzenia. Teraz już boli tylko po... ale tak boli ze najchętniej odpiełabym cycochy :p
 
Bebzonik poduszkę klin zakupiłam zaraz po wyjściu ze szpitala i uważam że się sprawdza rewelacyjnie bo w porównaniu z tym co było odkąd mamy tą poduszkę Jagoda ulewa o wiele mniej, plus do tego staram się ją karmić w pozycji najbardziej pionowej.
 
Dziekuje za rady :-) niestety osłonki u mnie nie działaja – mam wielkie cycki :-) osłonki nie trzymaja sie skóry a mały wypluwa ten silikon. Moze faktycznie kwestia unerwienia brodawek, dlatego tak boli jak zaczyna ssac, ale ból jest kosmiczny.... spróbuje smarowac mlekiem, choc wycisnac kilka kropel po karmieniu to moze byc nie lada wyzwanie...
Boje sie tylko czy to nie jakas grzybica??? Bo po karmieniu brodawki robia mi sie na końcach białe jakby bez krwi, już sama nie wiem.

Odnosnie ulewania
– mój mały zaczał dopiero kilka dni temu a akurat byłam u pediatry i ona od razu mówi ze to refluks i przepisała lek debretim – od 1 miesiąca zycia. Gdzies czytałam ze mozna zrobic dziecku usg brzuszka zeby to stwierdzic. Ten lek przy okazji działa ponoc na bóle brzuszka, wzdecia, gazy. W przyapadku ulewania wazne jest aby dziecko dobrze przybierało na wadze, bo jesli przybiera to chyba to nie wymaga jakiegos leczenia.

Dzoana82 jak szuka po 25-40 min. cycka, to pewnie głodne, wiec ja wtedy robie tak ze jak mocno przysypia, to uznaje ze z tego cycka juz nie leci za bardzo mleczko i daje mojemu drugiego cycka i wtedy sie budzi i ładnie zajada :-)
 
reklama
A ja myślałam że dziś zwariuję bo młoda wisiała mi na cycku od 17.30 a prawie 20.30 z przerwą na zrobienie kolacji. To wtedy M ją zabawiał smoczkiem (smokanie średnio jej idzie). Przyszła babcia i co oczywiście Młodą na ręce. Jak weszłam to oczywiście z tekstem "nie będzie krzyczenia bo babcia ma prawo brać na ręce" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Tylko oczywiście nie wtedy jak jest pora usypiania bo ja później nie dam rady jak Młoda się tak przyzwyczai a i tak już padam na twarz.

Nie wiem co się stało Młodej ale to drugi dzień kiedy wieczorem tak mi wisi na cycku. Mleko mam bo spróbowałam odciągnąć i w 5 minut odciągnęłam 90ml po jej 2 godzinnym ciamkaniu. I nie jest to tylko szukanie cycka bo normalnie połyka bo słychać. Nie mam pojęcia ile się mieści w takim małym żołądku:szok: ale już wiem skąd jej przybieranie na wadze. Może też te bóle brzuszka związane są z jej łakomstwem.

Mam nadzieję że to wiszenie na cycku jest związane z skokiem rozwojowym bo przecież jutro rozpoczyna się 5 tydzień. Długo tak nie pociągnę.

W dzień to mi może przespała tylko 2 godziny :szok::szok::szok:
 
Do góry