Wychowanie ekologiczne czterolatka?

[mamaszymona]

Witam. Ostatnio dużo się mówi w mediach o edukacji ekologicznej, wychowywaniu dzieci w duchu ekologicznym. Co o tym myślicie? Czy podejmujecie jakieś działania, żeby swoje pociechy - od małego, przez zabawę przyzwyczajać np. do faktu, że śmieci się segreguje i wyrabiać w nich - że tak określę górnolotnie - wrażliwość ekologiczną? Ja swojemu Szymonkowi na razie kupiłam książeczkę z obrazkami i opisami różnych działań ekologicznych - oczywiście wszystko to jest na miarę malucha w wieku przedszkolnym. Co uważacie? Czekam na Wasze opinie.

 

[Marihuanna]

nawet o tym szczerze mowiac nie myslalam , tez mam czterolatka .. o czystosci i wyrzucaniu papierkow do kosza to mu truje (ze skutkiem) ale o segragacji nawet nie myslalm .. chociaz przyznam sie sama nie jestem zbyt wrazliwa ekologicznie ...

 

[happybeti]

mamaszymona- najważniejszy jest przykład .Jesli Ty starasz się postępować "ekologicznie",(cokolwiek przez to rozumiemy,bo jest tyle "szkół" na ten temat,ilu ludzi prawie;-)),to synek naturalnie będzie postępował tak,jak Wy.Książeczka może być pomocna,ale to czyny się liczą- pozdrawiam:-)

 

[ketlin]

Całkowicie zgadzam się z happybetti. Taki maluszek (ja osobiście jeszcze nie mam, ale widzę po dzieciach w mojej rodzinie, czy po pociechach moich znajomych), najlepiej uczy się przez obserwację zachowań najbliższych ludzi. Jeśli Ty i Twój partner np. segregujecie śmieci, czy zgniatacie plastikowe butelki przed wrzuceniem do kosza, Wasze dziecko będzie traktowało to jako coś naturalnego i w przyszłości będzie tak samo postępować. Pozdrawiam. A dodatkowa książeczka na ten temat Twojemu synkowi na pewno nie zaszkodzi.

 

[mamaGabisi]

przede wszystkim przykład -zgadza się
Ale w naszym kraju wciąz krycho:
-chodziłyśmy razem wyrzucać smieci do segregacji i uczyłam który kosz do czego i takie tam, przeprowadzilismy się w inną częśc miasta, a tu już nie ma segregacji, więc jak ja posegreguja to gdzie mam to wyrzucić??
-mówi się, żeby sprzątacpo psach -acha, a potem zamiast żyznych chodników sterty foliowych woreczków w jedynym koszu w promieniu 500metrów! A taki woreczek się rozkłada dłłłuuugoooo................
Dużo by jeszcze gadać...

u nas w przedszkolu zbiera się makulaturę dobre i to. A małej mówimy, zeby oszczędzać wodę i prad i nie spalać plastiku...

A cały ruch eko-rodziców to dla mnie przejaw nowomody - bo kto normalny używa dziś pieluch tetrowych? ani taniej, ani lepiej to nie wychodzi...

 

[mamaszymona]

Dziękuję za odpowiedzi. Staram się oczywiście swojemu synkowi dawać dobry przykład, jednak nie uważam się za "eko rodzica". Dbanie o środowisko jest dla mnie czymś naturalnym, nie traktuję tego jako przejściowej mody. MamaGabisi, masz rację, że brak dostępności do pojemników z segregowanymi śmieciami - to duży problem. Jeśli chodzi o ekologię, to oczywiście miałam na myśli takie problemy, jak oszczędzanie w miarę możliwości wody i energii, a nie od razu - używanie pieluch tetrowych.

 

[KaczkaPuchaczka]

Najważniejsze jest dawanie przykładu, oraz żeby dziecko kojarzyło zachowanie ekologiczne i segregowanie śmieci jako coś potrzebnego i normalnego. Co raz częściej widuje się w internecie i nie tylko różnego rodzaju akcje internetowe, które pomagają w zauważeniu pewnej misji w ekologii. Dzisiaj znalazłam w internecie akcję pt. "Zakręć kran" - Zakręć kran – zmień nawyki i zadbaj o środowisko . Polecam!

 

[Tygrysek1985]

na tvn w dzien dobry tvn prowadza caly cylka wywiadow z eko mamami czasami dosc ciekawych

 

[mamaszymona]

Dobrze wiedzieć. Może dzięki temu nie tylko znajdę więcej pomysłów na uczenie dziecka zachowań ekologicznych, ale też i więcej rozwiązań dla siebie - w sprawie oszczędzania energii i wody.

 

[mamaszymona]

[FONT=Verdana, sans-serif]Kilkadni temu weszłam na stronę www.zakreckran.pli akurat trafiłam w Teleexpressie na relację z tej akcji. Myślę,że dużą zaletę tej akcji stanowi to, że jest ona skierowana doosób w rożnym wieku, także – w pewnym stopniu jest adresowana dodzieci (np. przez postać wiewiórki). [/FONT]