reklama
LiLuu
Szczęśliwa mama ;);););)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2011
- Postów
- 3 309
aniabuchowicz- dziekuje kochana , zaczyna sie u mnie jak sie zacznie to potem trzyma 2 tygboje sie tylko o meza
on musi zyc , zycie nie moze byc az takie niesprawiedliwe dla nas
![]()
kochanie popatrz ile razem już przeszliście musisz wierzyć że będzie dobrze !!!! wiara jest najważniejsza wiesz dobrze o tym
wiem że życie jest niesprawiedliwe
zacznę może tak (to raczej nie pocieszenie)ale chcę ci o tym powiedzieć mój tato zmarł jak miałam 15 lat chorował na raka tchawicy pół roku spędził w szpitalu a ja razem z nim zawaliłam szkołę 8 klase i z marzeń o byciu położną zostały nici.Po tym czasie zmarł a ja zostałam sama ( mama nigdy nie miała dla mnie czasu) znalazła sobie po 2 tygodniach faceta a mną jak zwykle zajmowała się babcia.Pieniędzy na życie nie było matka zabierała nawet moją rentę po tacie i pakowała ją w swojego pana więc trzeba było iść do szkoły i do pracy ale nic tak nie bolało jak strata ukochanego człowieka
ale się nie dałam urodziłam dwujkę prześlicznych bobasów syn Dominik i córcia Liwia nasze życie nigdy nie było takie jak powinno kłótnie bójki wyzwiska bił mnie ile wlazło i za co popadło.
po 8 latach małżeństwa dowiedziałam się że pracuje dla jakiejś mafii
witam,
przeczytałam tylko co wczoraj naskrobałyście i uciekam na zakupy.
Ależ wy macie przeżycia smutne... naprawdę silne z Was kobiety!!!!!!
Jeżeli przetrwałyście tak wiele to na pewno jeszcze wytrzymacie ten czas starań i niedługi zawita do Was szczęście. Życzę Wam tego Kochane z całego serca
ja dziś pomimo spadku tem. jakoś nawet się trzymam. Nie wiem o co chodzi ale postanowiłam się nie martwić i znaleźć sobie jak najwięcej zajęć żeby o tym nie myśleć.
Potem do Was zaglądnę.
Katy lepiej już dzisiaj samopoczucie?? Mam nadzieję, że tak. Ściskam Cię mocno
Ania o matko ale historia
podziwiam Cię że nie wylądowałaś w psychiatryku po czymś takim.
przeczytałam tylko co wczoraj naskrobałyście i uciekam na zakupy.
Ależ wy macie przeżycia smutne... naprawdę silne z Was kobiety!!!!!!
Jeżeli przetrwałyście tak wiele to na pewno jeszcze wytrzymacie ten czas starań i niedługi zawita do Was szczęście. Życzę Wam tego Kochane z całego serca
ja dziś pomimo spadku tem. jakoś nawet się trzymam. Nie wiem o co chodzi ale postanowiłam się nie martwić i znaleźć sobie jak najwięcej zajęć żeby o tym nie myśleć.
Potem do Was zaglądnę.
Katy lepiej już dzisiaj samopoczucie?? Mam nadzieję, że tak. Ściskam Cię mocno

Ania o matko ale historia

Ostatnia edycja:
domiska1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2011
- Postów
- 435
O Boże Aniu, to jakiś koszmar... Jesteś nieziemsko dzielną kobietą! o tym wszystkim co przeszłaś musi być już tylko lepiej. Nawet nie wiesz jak mi strasznie przykro, nie wyobrażam sobie jak można uderzyć kobietę! Mam nadzieję, że los się odwróci, że jesteś w ramionach jakiegoś prawdziwego mężczyzny. Tata opiekuje się Tobą z góry tylko wsłuchaj się w to...Tyle poświęciłaś dla dzieci, zdrowia , nerwów nikt nie ma prawa mówić o Tobie złego słowa!
LiLuu
Szczęśliwa mama ;);););)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2011
- Postów
- 3 309
tak teraz od 6 lat jestem z mężczyzną który zna moją przeszłość jest inny on nauczył mnie kochać ,rozmawiać nie krzyczeć moje życie zmieniło się diametralnie ale tęsknota za dziećmi mnie dobiją
po tych wspólnych latach zdecydowaliśmy się na dziecko ale czy będzie mi dane jeszcze być mamą?? nie wiem boję się strach paraliżuje mnie całą ...a co jak się nie uda....a co jeśli już nie będę mogła....a tych pytań mam milion w głowie ....
kocham mojego M ponad swoje życie i też bardzo się boje że i teraz Bóg coś wymyśli i mi go odbierze zabrał już wszystko co było dla mnie najważniejsze ....
po tych wspólnych latach zdecydowaliśmy się na dziecko ale czy będzie mi dane jeszcze być mamą?? nie wiem boję się strach paraliżuje mnie całą ...a co jak się nie uda....a co jeśli już nie będę mogła....a tych pytań mam milion w głowie ....
kocham mojego M ponad swoje życie i też bardzo się boje że i teraz Bóg coś wymyśli i mi go odbierze zabrał już wszystko co było dla mnie najważniejsze ....
Ostatnia edycja:
kochane!
joweg ty nie myśl w taki sposób. jesteś młoda będziesz miała dzieciątko i to wcześniej niż myślisz. wiara i pozytywne myślenie to jest ci teraz potrzebne
aniubuchowicz twoja historia to kolejny wyciskacz łez. nie potrafię nawet sobie wyobrazić co przeszłaś. ale teraz los ci to wynagrodzi. bardzo w to wierzę i ci kibicuję.
joweg ty nie myśl w taki sposób. jesteś młoda będziesz miała dzieciątko i to wcześniej niż myślisz. wiara i pozytywne myślenie to jest ci teraz potrzebne
aniubuchowicz twoja historia to kolejny wyciskacz łez. nie potrafię nawet sobie wyobrazić co przeszłaś. ale teraz los ci to wynagrodzi. bardzo w to wierzę i ci kibicuję.
reklama
LiLuu
Szczęśliwa mama ;);););)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2011
- Postów
- 3 309
moje dzieci są z nim ;(
miał kase i rodzinkę w której są adwokaci i sędziowie miałam zero szans walczyłam kilka lat o nie ale niestety bezskutecznie....teraz już siódmy rok bez nich
nie chciałam się żalić tak jakoś wyszło po tych historiach które czytałam
Mówię wam życie jest do bani ale co nas nie zabije to nas wzmocni jak mawiała moja babcia trzeba się podnieść i iść dalej żyć na przekór wszystkim którzy życzą nam źle .... niech ich piekło pochłonie!!!!
Joweg będzie dobrze!!!! uwierz w to nie dopuszczaj do siebie złych myśli absolutnie!!!!
miał kase i rodzinkę w której są adwokaci i sędziowie miałam zero szans walczyłam kilka lat o nie ale niestety bezskutecznie....teraz już siódmy rok bez nich
nie chciałam się żalić tak jakoś wyszło po tych historiach które czytałam
Mówię wam życie jest do bani ale co nas nie zabije to nas wzmocni jak mawiała moja babcia trzeba się podnieść i iść dalej żyć na przekór wszystkim którzy życzą nam źle .... niech ich piekło pochłonie!!!!
Joweg będzie dobrze!!!! uwierz w to nie dopuszczaj do siebie złych myśli absolutnie!!!!
Ostatnia edycja:
Podziel się: