reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2012

Dzień dobry dziewczyny.

Ja się zdumiewająco dobrze czuję:-), aż w szoku jestem.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!!!

Wy za mnie też trzymajcie, bo chce się dostać do jakiegoś gina, żeby podsłuchać dzieciątko , tylko, że terminy to mają okropne...

Patrycja widzę, ze masz podobne obawy do moich. Mam nadzieję, że żadnej z nas się nie sprawdzą!
 
reklama
patrycja 22 mam podobnie jak Ty, ale to normalne, że mamy takie obawy. Ja też mam już synka, w marcu skończy 7 lat, kawał chłopaka już jest. Pierwsza ciąża była raczej nie planowana i byłam młodziutka, pewnie, że bałam się i martwiłam żeby z dzieckiem było wszystko dobrze, ale jakoś tak inaczej. Teraz wygląda na to, że jestem w ciąży, chociaż jeszcze nie potwierdzonej przez lekarza, mam wizytę w czwartek i bardzo się boję.... Boję się jeszcze bardziej niż kiedyś i jak pomyślę o wizycie to mnie w brzuchu skręca ze strachu.
 
Witajcie z poniedziałku,
ja się dziś tak fatalnie czuję, że ledwie siedzę. Nie wiem jak wytrzymam te 8 godzin w pracy. A właśnie, kiedy zamierzacie powiedzieć w pracy? Ja się trochę boję bo nie mam umowy o pracę tylko o dzieło. Zastanawiam sie czy dzisiaj nie powiedzieć - skoro się tak kiepsko czuję to może przynajmniej szef pozwoli wyjść tą godzinkę wcześniej.:baffled: Jak myślicie? Nie za wcześnie już informować?
 
Cześć dziewczyny!
Chyba każda z nas sie boi... ja również jestem przerażona tym bardziej ze mialam wczoraj ten dziwny śluz. Dobrze że już jutro idę do lekarza to może sie troszkę uspokoje!
Miłego i spokojnego dnia:blink:
 
Ja też cały czas boję się o moją Fasolkę :( Jak tylko się dowiedziałam to zamiast cieszyć się to od razu zaczęłam się stresować czy wszystko jest w porządku. Wizytę mam jutro i stresuję się bardzo. Tak bardzo chcę już usłyszeć, że wszystko jest ok.

I trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty :-)
 
Bazuka z tego co sie orientuje to umowa o dzieło nie jest zawierana na podstawie kodeksu pracy wiec może zostać nie przedłużona:baffled: ale jeśli żle się czujesz to uważam że powinnaś to zgłosić bo nie ma co ryzykować!! Tr=eraz musisz dbać o siebie podwójnie!
 
Hej Kochane! Nowe mamusie witam, Lorelain i vibeke gratuluję bliźniaków, a wszystkim życzę powodzenia :)

Wróciłam po całkiem udanym weekendzie w domu :) najbliższa rodzina już wie, rodzice bardzo się ucieszyli, brat bliźniak zaczął machać rękami, że mu gorąco i prawie spadł z krzesła :p (a on ma już ponad 3letnie dziecko), jedynie druga bratowa sprawiła mi trochę przykrości, bo na początku niby się ucieszyła, ale później cały wieczór mnie unikała (sama dwa razy poroniła i ciężko im o kolejne, dlatego potrafię zrozumieć, ale mimo wszystko było mi przykro).
A tak poza tym to od rana załatwiam sprawy związane z zatrudnieniem, bo w tym momencie mam tylko umowę zlecenie tam gdzie pracuję i tata dobrodusznie 'zatrudni' mnie w swojej firmie, będzie płacił składki, żeby był ten macierzyński.
No a jutro z rana do gina na wizytę i jak będzie wszystko dobrze, to poszukam jakiegoś na NFZ i tylko w razie potrzeby będę chodzić prywatnie.
 
Witajcie,my dzisiaj z rana byliśmy u pediatry bo młody w nocy miał lekką gorączkę ,kaszle i chrypkę ma.Ogólnie to jest przeziębiony,mamy syropki i do końca tyg raczej w domu zostanie.Co mogę brać na przeziębienie,gardło mnie nawala .
Lorelain a masz jeszcze mdłości?Mi przeszyły już trochę tylko,ze dalej jem jak ptaszek
Polcia prześlij i mi swoje dane na pw bo mam konto na Fb. Z 2 dziewczynami z wątku wymieniałyśmy się nimi
Patrycja ja mam też takie okropne myśli czy z fasolką wszystko ok i pewnie będę drżała każdego dnia .Pierwszą ciążę przeszłam bardzo spokojnie i tak nie fisiowałam
 
co do strachu o fasole mnie też ciągle i stale nie opuszcza choć to druga ciąża i może powinno być spokojniej ale niestety wyobraźnia podsuwa czarne myśli:-(
szczerze to chciałabym zasnąć i obudzić się w październikuz dzidzią na ręku......
karolcia
no u mnie tez już rodzina najbliższa wie bo moja Wiki załatwiła sprawę i wszystkim wygaduje że mamusia w ciąży i będzie mieć dzidziusia a co do bratowej to wiesz ona na pewno się cieszy twoim szczęściem ale jak sama ma problemy z zajściem i jeszcze jest po stracie to trudno jej się dziwić to nie zła wola wobec ciebie tylko jej żal że ona nie jest to jej ból wewnętrzny i na pewno to nie kwestia antypatii do ciebie czy też jakiego złego życzenia po prostu jej ciężko na duszy
bazuka oj niestety umowa o dzieło nie daje w zasadzie żadnych praw ciężarnej i pozostaje tylko dobra wola pracodawcy
aguga na gardło tantum verde no i raczej najlepiej leczyć się póki co domowymi sposobami jedli bardzo cię wzięło zadzwoń do gina może on ci coś doradzi
 
reklama
kkarolcia, super że masz możliwość takiego załatwienia sprawy z pracą.. ja jestem na L4 po ustaniu zatrudnienia, ale już macierzyński mi nie przysługuje. :(

może własną działalność założyć? ale to tez pieniądze potrzeba...
 
Do góry