reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

ja tam nieraz mam wrażenie że mało ćwiczę ale czytałam że 30 minut dziennie wystarcza a jak dołożyć spacery i inne prace domowe to więcej wyjdzie:tak:
 
reklama
Gaja no ja czytałam że 40 minut :) w sumie tyle ćwicze :)
Kurcze musze się wziać za sprzątanie już dzisiaj bo jutro na zakupy chcemy jechac...
Musze posprzątać kuchnie bo nie da się już patrzeć na nią :)
Ale poczekam jak Olek pojdzie spać...

________________________________________________________________

Edysiek widze Cię :D odezwij się :) :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Alusia ja to tylko pisze w trosce o te szczeniaczki :blink: ludzie biora takiego szczeniaczka,bo sliczny a pozniej szybko im sie nudzi i laduje w schronisku...stad w polsce takie przepelnienie w schroniskach. Oczywiscie to jest tylko moje zdanie.Ja sama chcialam oddac mojego psa i strasznie sie tego wstydze :zawstydzona/y: co prawda nie do schroniska tylko i w inne dobre rece ...ale dobrze,ze do tego nie doszlo,M byl absolutnie przeciwny...ale ja chcialam go oddac nie dlatego,ze mi sie znudzil albo przestal podobac...po prostu nie dawalam rady juz z tymi codziennymi przymusowymi spacerami...dobrze,ze mala nie chorowala,to moglam codziennie z nia wychodzic ...ale w innym przypadku to nie wiem...pies by mi chyba w domu sral. Ale o tym,ze te spacerki wyszly mi tylko na dobre to juz pisalam ;-)

Hmm,chyba sie uda i Maja pojdzie od kwietnia do przedszkola:-) tylko jeszcze nie wiem czy mam sie z tego cieszyc czy plakac...hehe,kurcze bedzie mi ciezko zostawic ja tam i wyjsc....ale takie cus przezywa chyba kazda mama :blink:
 
Jolit@ jasne :) tylko tak po pierwsze nie mam go zamiaru puszczać samej po podwórku bez smyczy. Po drugie w tym roku chcemy sobie ogrodzić taki kawałek więc będzie miała gdzie biegać. A po trzecie to raczej piesek domowy więc i tak ona bedzie się załatwiać do kuwety w domu.
Raz dziennie będziemy wychodzić na 1h spacerek i starczy :)
A co do schroniska to nigdy jej na pewno nie oddamy.
Dziękuje za troske.

Gratulacje możliwości pojscia do przedszkola. A może nie bedzie źle? :) Może jej się spodoba :))
 
Alusia​ spokojnie :) mi nie chodzi o te Twoja suczke...tylko o te szczeniaczki,ktore ona ma urodzic...bo pisalas,ze chcecie ja rozmnazac. Twoj piesek to Twoj piesek i wierze,ze krzywdy mu nie zrobicie :) nie o to mi chodzilo. Koniec. Juz nic wiecej na ten temat nie napisze ,to w koncu Twoj pies i sama decydujesz co z nim robisz :-*
 
Jolit@ przepraszam. Dzisiaj mało spało i pomerdało mi się coś :/
A co do rozmnażania to jeszcz enie czas bo ona ma dopiero 8 tygodni wiec czasu całe mnóstwo :)

Mateuszkowa daj mi jezcze raz przepis na te bułeczki bo są cudne :D :D
 
Alusia ja tez przepraszam ...bo wymadrzam sie tutaj jakbym jakas kierowniczka zwiazku kynologicznego byla :-D i nie na miejscu sa te moje wywody. Ale coz,taka juz jestem...zawsze musze powiedziec to co mysle,trzymanie jezyka za zebami to nie jest moja mocna strona.:sorry2:

Mateuszkowa ja sie martwie tym,ze ona tam nie bedzie ich rozumiec i oni jej tez nie :-( ale szybko sie nauczy przeciez i bedzie mi szprechac w domu po niemiecku.;-) mala niemra :-D a buleczki wygladaja apetycznie :tak:
 
Alusia, to sa zupełnie inne od tamtychk, robilam 1 raz ale sa baardzo miekkie w środku i chrupiące na zewnatrz :-) Bułki na jogurcie zamiast sezamu - mak, zamiast maki chlebowej - pełnoziarnista i odrobina pszennej ( proporcje 1:4 )

Jolit@ czasem dobrze tak powiedzieć, co lezy i nam nie pasuje, gorzej jak osoby odbierające nie umieja tego zrozumieć i sie obrażaja.. a takich ludzi nie brakuje niestety ..:no: jezykiem sie nie martw, takie maluchy łapia szybko wszystko :-) a dzieciaki potrafia sie dogadać..

Edysiek ???? ho, hop ??
 
reklama
Do góry