Temat dość kontrowersyjny i dzieli na dwie grupy społeczeństwo. Czy noworodek powinien spać w swoim łóżeczku (kołysce), czy też spać razem z rodzicami na jednym łóżku?
Moim skromnym zdaniem maluch od pierwszych dni powinien spać osobno a do rodziców wedrować na przytulanki i pieszczoty, które trwają jakąś chwilę. Spanie z dzieckiem jest jak dla mnie mało higieniczne, niebezpieczne dla noworodka bo mozna go przygnieść, nie wspomnę o chwilach przeznaczonych tylko dla rodziców na tzw nocne przytulanki i z dzieckiem jakoś mało dla mnie wyobrażalne... Plus miliony innych powodów, dla których jestem kategorycznym przeciwnikiem pakowania noworodka do wspólnego łóża
Moim skromnym zdaniem maluch od pierwszych dni powinien spać osobno a do rodziców wedrować na przytulanki i pieszczoty, które trwają jakąś chwilę. Spanie z dzieckiem jest jak dla mnie mało higieniczne, niebezpieczne dla noworodka bo mozna go przygnieść, nie wspomnę o chwilach przeznaczonych tylko dla rodziców na tzw nocne przytulanki i z dzieckiem jakoś mało dla mnie wyobrażalne... Plus miliony innych powodów, dla których jestem kategorycznym przeciwnikiem pakowania noworodka do wspólnego łóża
) i do tej pory mam ciarki jak sobie przypomnę reakcję córy na tę durnotę. Postanowiłam sobie odpuścić i po 3 i pół miesiąca przez przypadek właściwie okazało się ,że panna nie widzi przeciwskazań do sypiania samej
. Szczęśliwy to był dzień oj szczęśliwy
. Gdybym jakimś cudem zdecydowała się na drugie, w co wątpię od razu kładę do własnego łóżeczka. 


