martolinka
Mama i nie tylko :-)
lekarz w skrócie powiedział mi , ze jest to patologiczna tkanka powstała w miejscu rany. Moja jest malutka więc obyło się bez zabiegu czasem w znieczuleniu
Agrafka neurolog zauważyła już w szpitalu , ze podczas płaczu małej opada prawy kącik warg. Ma tak do tej pory i 16 mamy neurologa
tyle co znalazłam w necie to czasem lekarz zaleca rehabilitację a czasem po prostu uznaje to za" niezagrażające"
Agrafka neurolog zauważyła już w szpitalu , ze podczas płaczu małej opada prawy kącik warg. Ma tak do tej pory i 16 mamy neurologa
tyle co znalazłam w necie to czasem lekarz zaleca rehabilitację a czasem po prostu uznaje to za" niezagrażające"
Też nie wiedziałam, że aż tak dokładnie maluchy są oglądane, w końcu mamy XXI wiek i powinny być robione wszelkie nieinwazjne badania takim maluchom...
Także to zależy od malucha ;-), Gosia zjadała więcej niż Hanka, ale i tak nie mieściła się w średniej z opakowania z mm