reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Hejka,

No jest tragedia z temperaturą... Byliśmy rano w sklepie, teraz M sprząta i kosi trawkę , jak przeżyje to bez udaru to wieczorkiem jedziemy do dziadków zrobić zakupy i posprzątać. Po prostu rewelacja sobota bez dziecka w domu :baffled::happy2:
Ja na tej wsi mam tyle much w chałupie, szlag mnie zaraz trafi. Macie może jakieś sposoby na nie, poza moskitierami , Raidem i Brosem do kontaktu ? :-)

bionda - już mówiłam ale powtórzę dla Ciebie kochanie :-) test owu robimy do pierwszego pozytywnego , potem to bez sensu bo on się taki utrzyma przez kilka dni. Sama widzisz po tempce, że owu już była, to że nadal utrzymuje się wysoki poziom LH - u jednych krócej u innych dłużej, tak ma być.
Co do testów owu dodatnich w ciąży to u mnie to nie zadziałało ;-) A poza tym to raczej pod koniec cyklu:tak:
Fajnie masz z tą plażą, ja się mogę wodą z węża polać...

bzzz -to Ty nie wiedziałaś , że zarówno baby jak i chłopy są jakieś inne ?;-) Tak musi być, inaczej może by było nudno. Głupio jak jest nie tak ale fajnie się też pogodzić. A co do piwka, może zapodaj mu bezalkoholowe ?:-) Jak mu wlejesz sama do kufelka, może się nie pozna ??;-) Jestem z Tobą :tak:

Ani@k - pewnie, że ziółka pyszne są , pyszne i skuteczne, zobaczysz :tak:&&&&&&&& Mówisz, że ciepło u Ciebie ??
Jula dzwoniła z tych Międzyzdrojów i gadała, że zimno i że pada i ogólnie, że pani nie chce iść z nimi po autografy do gwiazd tylko na plażę albo do Biedronki :-D No cóż, takie życie;-)

Dziewczynki, macie wszystkie pozdrowienia i buziaki od zuzanki z wakacji, tęskni za nami i dopytuje się smsowo co tam słychać ;-):-)
Ja chyba do zimnej wody wskoczę sobie do wanny a potem pooglądam Radwańską, jeśli oczywiście ktoś to nadaje .:baffled:

Miłego weekendu !!:tak:
 
reklama
witam wszystkie:-)my juz po pracy!!kurcze,ale duchota na hali,ze hej!!Ja kocham ciepło i upał i słońce!!ale na hali to juz przesada jak nic,po prostu jest parówa,brak powietrza!!!!!!Bób własnie sie gotuję:-)jak zjem to biore się za sprzatanko!!jedno pranie juz sie pierze,reszta czeka w kolejce:):)
 
eloooo:-)
ja właśnie zeżarłam worek bobu i mnie tak wywaliło, ze na 5 m-c wyglądam:-D uufff będzie grzmiało w nocy hehe ;-):-D
Ani@k no ja właśnie tak piłam ziółka jak Ty, nie odcedzałam no i po piwku sobie je zapodawałam:-D no i mnie tez smakowały... tylko katiuszka jakiś inny, angielski gust smakowy chyba ma;-):-) A 4 wdechy i 6 wydechów właśnie wypróbowałam.. nie da sie!:szok: znaczy niewykonalne! .. moze odwrotnie miało być?:-)

bionda jaaaaaaki Ci dooobrze z tą plaża.. heh! ja tez tylko prysznic se moge zapodać:sorry2:... no ewentualnie jakiś basen, ale wole nie...

w tv mowili, ze jeszcze jutro ma byc upał, a potem zziziiiiiiimnnnoooooo ;-) 26 stopni tylko:-D oojjj nie moge sie doczekac.
 
Witam i ja:-)
Piszecie o upalach, a tutaj juz chyba po ptokach. Dzis ladnie, ale upal byl tylko 1 dzien.I tyle

Jakos zlapala mnie znowu chandra, nie moge sobie znalezc miejsca jakos
Parze ziolka, chyba musialabym zapalic jakies ziolo, aby sie troche pochichrac

Na balety nie poszlysmy, nie bylo kierowcy juz:szok: A potem polskie kabarety w domu, biale winko, dyskusje. Mi sie znudzilo, wiec po 1ej sie polozylam nic nie mowiac. Oni sobie posiedzieli, o, do 4ej. Kumpela powiedziala:"Jest 7 rano, idziemy spac, ja musze jescze poprowadzic auto dzisiaj" Smialam sie do siebie, bo widzialam, ze jest po 4ej i sobie pomyslalam, ze sprytnie zrobila go w konia. Rano sie okazalo, ze to zegar w kuchni stanal i tak powiedziala. Ja potem mojego M pogonilam do lozka. eh, cos te M nawalaja czasem:-)

Ah, mnie leb rano nie bolal, ale jakos nastroj nie ten. Cieszylam sie, ze zostalam sama z moimi myslam, moglam ogarnac chalupe, wstawic pranie.

Nie wierze, ze w tym cyklu sie uda, nie wierze. Bo dlaczego mialoby?

Wiem, ze sa wieksze tragedie w zyciu, ale to jest nasza, Nas Staraczek, taka osobista tragedia. I coraz ciezej mi z nia zyc czy tez sie jej przeciwstawiac, usmiechajac sie prerz lzy.

Prawie 3 lata temu przechodzlismy kryzys malzenski, jestesmy razem, ale na zawsze pozostanie ta rysa w sercu. I nigdy juz nie bedzie jak wczesniej. Caly czas powtarzam, ze nalezy patrzec w przyszlosc, pielegnowac zwiazek, troszczyc sie o siebie nawzajem. Ale zawsze jest jakies ale. Mysle, ze wiele z Was mnie zrozumie. Byc moze to tez jest jakas blokada?

Przepraszam Was Kochane za moje smuty, ale jakos mnie to napadlo. Chce mi sie ciagle tylko plakac. Niedobrze mi dzis.
Przepraszam
 
cześć Dziewczynki,
my dwa dni u rodziców, więc Cud non stop w basenie, a ja trochę odpoczęłam
KAtiuszka - co prawda spóźnione, ale życzę Ci żebyś była szczęśliwa, najbardziej na świecie
idę poczytać trochę
przyjemnego wieczoru
 
Aleksis.....kocaha,nie smuć się tak bardzo!!!!!przeciez musi sie ułozyc,tak??!!!!predzej czy pozniej...bedzie dobrze...zobaczysz!!!Ja tez mam nieraz(od dłuzszego czasu dośc często)gorsze dni,i rycze jak bóbr......i zadaje sobie pytanie DLACZEGO????????odpowiedzi nie znam i nie dowiem się zapewne nigdy....to jest po prostu zycie!!!!!a,życie to nie bajka,zycie nie jest kolorowe,bo zawsze jest to COŚ!!!co nie daje nam spokoju i chwili wytchnienia.......Ja tez juz siedze jak na szpilach.....we wtorek wynik "żołnierzyków:Adama,w srode wizyta we warszawie,najpierw klinika leczenia niepłodności,a potem wizyta u "mojej"doktor....boje sie CHOLERNIE!!!!bo tak naprawde nie wiem co usłyszymy,co sie dowiemy......
 
Kasica- dziekuje i trzymam kciuki za swietne wyniki. Wiesz, mnie najbardziej dobija brak odpowiedzi na pytanie dlaczego nie zachodze w ciaze, jesli jest wszystko w normie?Gdzie jest ten powod?

Ja tez czekam na telefon od lekarza odnosnie tego hormonu Anti Müller.Mam nadzieje, ze nie jest gorzej niz w marcu.

A to dla nas wszystkich: don't stop believing Journey
Journey-Dont Stop Believing - YouTube

Buziaki
 
Aleksis......u nas to samo jest!!!!w moje poprzednie 4 ciąże zachodziłam,jak to sie mówi"po pierwszym razie"!!nie było problemu z zajsciem,tylko z utrzymaniem!!!Wyniki,badania,które porobiłam sa w normie,więc tez zastanawiam sie o co chodzi???czemu ciąży nie ma od 10 mc.............śliczny utwór....:)wpada w ucho...bynajmniej mi!!extra:-)aaaaa,jakie jeszcze robiłas wyniki???????Ja po pracy zrobiłam to co planowałam!!jak tylko zjadłam to za pokój się wzięłąm,pranie wstawiłam,łazienkę posprzatałam i trawe pokosiłam,kosiłam ja po 18 a plecy opaliłam sobie,ramiona,bo oczywiscie kosiara w dłoń i jazda w samym staniku!!!:tak:a co ???!!!!potem jeszcze pranie nastepne wstawiałm,Adas grilka rozpalił i posiedzielismy sobie,kiełbaske zjedliśmy...A teraz mężus tv ogląda sobie,ja na necie siedze
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry