....Dzwoniłam i dowiadywałam się, niestety na kolanach, w dodatkowych takich akurat w tych liniach co ja lecę pomarańczowych pasach....
To tak standardowo w sumie - slyszalam ze czasem sa 'udogodnienia' widocznie jednak nie bardzo
- ten lot samolotem z dzieckiem to moze nie byc taka tragedia, przeciez przypiete pasami musi byc tylko przy starcie i ladowaniu. Potem mozna zabrac jakas poduszke na poklad i polozyc dzieciaczkam pochodzil z nim po samolocie. A ciekawe czy mozna fotelik samochodowy zabrac na poklad, zawsze to mozna postawic na podlodze ....
tu pojawia sie problem z miejscem - bo czesto nie ma nawet wolnych foteli - wiec o polozeniu dziecka nie ma mowy, fotelik chyba tez odpada z tego co wiem - w sumie lodzilam sie ze moze jednak - ale sama zaczne dzwonic i sie dowiadywac w RyanAir'rze pewnie nie ma mowy na nic, musze jeszcze kuknac do AerLingusa - jak sprawa wyglada tam
kolczyki
Wlasnie taki kolczyk jak pokazala Nikola wydaje mi sie super rozwiazaniem,
siostrzenica miala zalozone na pol roku albo na rok - nigdzie nie zachaczyla nigdy.
Zastanawiam sie wlasnie kiedy jest najodpowiedniejszy moment.
Ja mialam orzebite jak bylam mala - czym to niewiem

- teraz nosze te 'standardowe kolczyki' okazjonalnie - ale w lewym uchu ma 2 'ekstra' i je nosze zawsze - jako male wkladane brylanciki - nawet do slubu nie sciaglam :/ choc namawiali i krzywo patrzyli
Emotion mam nadzieję, że dziś czujesz się lepiej.
Majeczko czy ja dobrze czytam, że auto jeszcze prowadzisz? Podziwiam i zazdroszczę, ja raz że nie jestem w stanie nóg wcisnąć w buty do jazdy....
Dzieki vibke
Juz sie sporo lepiej czuje - tylko mdlosci lekkie zostaly, ale w porownaniu do wczoraj o niebo lepiej
Ja tez
jezdze dalej autem- slyszalam opinie ze po 7dmym miesiacu nie powinno sie - ale pytalam lekarke i powiedziala ze nie widzi powodu zeby rezygnowac jak czuje sie dobrze i 'na silach'; zreszta nawet do niej na wizyte musialam przejechac 80 km

A jesli chodzi o buty to ja mam adidaski- ktore byly o 1rozmiar za duze - wiec teraz pasuja jak ulal
