pieszczoszka1988
Jestem mamusią
bylam w areszcie.. i nic nie moge.. nawet sie z nim widziec.. mam dopiero zalatwic pozwolenie z katowic.
prawnika nie moge zalatwic bo ni jestem rodzina. sebastian na pewno bedzie siedzial miesiac i moga mu jeszcze dolozyc..
straci prace.. a ja trace sens zycia.. bo nawet nie moga mu przekazac ze sie staram zeby go zobaczyc
prawnika nie moge zalatwic bo ni jestem rodzina. sebastian na pewno bedzie siedzial miesiac i moga mu jeszcze dolozyc..
straci prace.. a ja trace sens zycia.. bo nawet nie moga mu przekazac ze sie staram zeby go zobaczyc
) W kazdym razie Niemcy maja w tym wzgledzie wiekszy porzadek: na poczcie mozna zglosic nowy adres (niezaleznie od meldunku) i za jednorazowa oplata w wysokosci 15euro korespondencja bedzie przychodzic pod wskazany adres przez rok (za kolejne 15euro mozna przedluzyc na kolejny rok itd). Jezeli zas skutki kary bylyby wieksze od samej kary i niewspolmierne do winy to sie idzie winnemu na reke. Taki przyklad: kolega z pracy mojego meza nie zachowal odleglosci na autostradzie (za to sa tu straszne kary! my za 7
) i za to nie dosc, ze mu przywalili kilkaset euro kary to jeszcze mieli mu na iles tam tygodni zawiesic prawko! A jego praca polega na tym, ze 2-3 dni w tygodniu jezdzi i to wyjezdza ze 3000km miesiecznie. Jego pracodawca zglosil wiec odpowiednim organom, ze poprzez wykonanie kary nie moglby wykonywac swojej pracy a utrata pracy bylaby niewpolmierna do winy i kary. Zamieniono wiec mu utrate prawka na jeszcze kilkaset euro dodatkowej kary (wyszlo juz ponad 1000euro) ale chlopu kamien z serca.
Nie wiem, co w niego wstapilo bo w zeszla noc i dzien az sie przejadal (ulewal serek) a ja lazilam za nim i go przystawialam na sile, bo mi grozila eksplozja cyckow 

któregoś pięknego dnia powiem jej co myślę na temat tych jej wizyt. (poprzednim razem wywiązała się awantura i mój atak furii, ale kochana teściowa już zapomniała czego od niej wymagam)..
jak nie do cycka, to smoczek, a to do taty, a to przytul mnie, a to chce świat oglądać, a to chce sobie sam poleżeć, nieznośny wybredny mały ssak i jak nie odgadłam jego myśli i go położyłam to pisk był straszny aż sama się przelękłam
oby szybko zleciały te trzy dni