reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staraczki forever!

Jestem:)
Żyjemy i Młoda dochodzi do siebie:) Broi już strasznie, tańczy, biega i się kłóci bo oklepywac się nie chce... I dziś sama już poprosiła o jedzenie (od wczoraj tylko na cycu była) także już powinno być dobrze... ale uspokoję się całkiem jak przestanie kasłac i miec katar:)
Cieszę się że nie dałam antybiotyku ale szczerze mówiąc gdybym nie miała cioci z którą konsltowałam wszystkie pierdoły, i wujka który mógł w każdej chwili przyjechać - to chyba bym dała antybiotyk...
I wychodzi mi na to że lekarka niezbyt dokłądnie ją zbadała po prostu... (nie nasza pediatra tylko jakaś inna była bo naszej akurat nie było) bo nie wierzę że gdyby było bardzo źle to w jeden dzień by się wyleczyła tak że wujek by nic nie słyszał...
Nocki póki co super. Pomimo kataru nie budzi się wcale ani nie kaszle (robię inhalacje do pokouju) i nawet wyspana jestem:)))

EWCIA DZIĘI ZA PRZEKAZANIE WIADOMOŚCI:)

LILI jak Mała?? doczytałam o gorączce...
I GRATULUJĘ ODCYCOWANIA:)) Oby efekt został:))

ASIONEK a może akurat Natowi się harmider spodoba:))

Idę spać:)
 
reklama
Asionku no może będziecie się mieli gdzie schować w te święta?? Rety wykończyłabym się.....Nie myśl o hałasie, myśl, że odzyskasz cyce tylko dla siebie!!!!!!!!!!! A u mamy nie ma jak internetu przenośnego ://// ZAŁAMKA! Chyba zacznę wtedy HOUSE oglądać, bo mam na lapku...

Moniu cieszę się, że się wysypiasz!!!!!!! :-) I że mała lepiej już! Lekarze to często dają antybiotyki na wyrost niestety...A powiedz Ty tyle mleczka jeszcze masz, że mała się najada??? Ja to kurcze już chyba niewiele miałam...Ostatni raz karmiłam w nocy z czwartku na piątek i do tej pory mleczko mi nie przybrało...Bałam się, że będę kamienie miała ale nie...I na pewno już cyca nie dam, choć troszkę mi smutno z tego powodu....:eek::eek:

Też uciekam! BUZIAKI!
 
Ehh to ja dzis o 4 dla odmiany. O 2 pobudka szybka. Jadla 8 minut i poszla spac. A teraz obudzila sie o 3:40 czyli kurcze 1,5h pozniej jadla nerwowo,pielucha przeciekla (tyle siku w zyciu nie widzialam) i na przewijaku usmiechy i dyskusje. Ja twardo sie do niej nie odzywam i swiatla nie zapalam, odlozylam do lozeczka teraz i znowu! Ze smoczkiem sama zasypia! Zobaczymy czy jej sie uda... Ma strasznie ostatnio silny odruch wsadzania piastki do buzi. Szuka kciuka i czasem wsadz ale taki zgiety i nie moze go ssac. Ale najgirsze, ze chce to robic tez jak soczek ssie i go sobiewten soosob wyjmuje i sie denerwuje... Glupie to jeszcze :-D
kurcze... Chyba zasnela :szok:


Lil, asionku
ja musze sie czasem rozbudzic. Roznie bywa ale czesto po intensywnymdniu, zero spania w dzien (zdarza mi sie raz na dwa tyg lub rzadziej) jestem nieprzytomna i nie pamietam rano nic. I nie chce z nia zasypiac na rekach na siedzaco.. Musze kurcze troche polezec sama, woec trzeba sie obudzic i ja do lozeczka.


Dobra! Serio spi! Juz chrapie! Ja tez chce! :)
 
Oo to tak.. z tym rozbudzaniem u Poczka to ja rozumieć, i to bardzo dobrze :tak: i popierać - jak ja się nie rozbudziłam do karmienia, to wstając z łóżka uginały mi się nogi i się przewracałam :eek: no i zasypianie na siedząco w trakcie karmienia nie jest fajne, choć dość komiczne :-p POKU - dospałyście potem jako tako po tej czwartej?

MONI super się cieszę, że Moni zdrowieje! :-) A Tobie udanego tygodnia w pracy :)))

ASIONKU yyyy nie powiem, że zazdroszczę świąt... :-p no chyba żebym na gotowe jechała, to moooooże :eek:
Mi się święta kojarzą z ogromem roboty, w tym roku po raz pierwszy od stulecia mówię NIE - nie będzie wyżerki, biegania za prezentami i całego tego wariactwa. Skromnie będzie :) Ale choinka będzie :))) Prawdziwa!
 
Dobry:)

Kawę mam:)) Panna przespała od 20 do 5 rano:))) Co za piękne czasy:))

Poczek bo zapomniałam wczoraj napisać... Super że masz taką koleżankę z dzieckiem prawie w wieku Zosi:) Też miałam taką i powiem że strasznie pomaga jak ktoś jest na tym samym etapie i ma podobne problemy:) A co do rozbudzania to podziwiam! Ja zawsze potem nie mogalm zasnąć bo myślałam że zaraz muszę wstać... Chociaż jakoś w miare przytomna byłam tak ogólnie...

Kotek :-D spałas dziś?? doczytałam że Oleńka spała w dzień ostatnio:)) Oby jej tak zostało:))

coś jeszcze miałam ale nie wiem co....

miłego dnia:)
 
hej :)

kawyyyyyy ........ duzo kawy :rofl2:

Monia ladnie ci Wiki spi :) no i super , ze juz dochodzi do siebie :)

Lili mowisz , ze seriale bedziesz ogladac ??? a schowac sie bedzie mozna u mamy , najgorzej Wigilia u cioci , ale jakos trzeba bedzie dac rade ...

jak nocka ?? jak cyc ?? :)

Kocurek no ja pomagac bede mamie , ale to akurat lubie :) gorzej z zamieszaniem :)


Poczek dobrze , ze Zosia sama zasnac potrafi :) to pozniej procentuje


Nat czolga sie po podlodze i koopaaa idzie ...
 
Ja na chwilę na razie...noc koszmarna....nie spaliśmy od 23.30 do 4 rano - NIE WIEM CZEMU :angry::angry::angry::angry::angry: Nie sądzę, żeby to był cyc....choć kto wie....mała przełykała jakoś tak dziwnie głośno ślinę - jakby ją coś tam w buźce bolało......Gorączki już nie było...

Cyce zrobiły mi się jakieś takie ciężkie, ale wciąż miękkie...walczę ze sobą, żeby nie dać cyca małej, bo strasznie mi tego cyca żal teraz....Ale to pewnie efekt uboczny wiecznego zmęczenia i niedospania....:eek::eek:
 
Liluś współczuje nocki:((
A co do cyca to rozumiem (ja się strasznie cieszyłam teraz że nei zabrałam jeszcze bo cały weekend młoda na cycu tylko była, dopiero wczoraj kolację zjadła) ALE
jak juz zaczęłaś to nie łąm się bo potem będzie już tylko gorzej przy kolejnej próbie zabrania... Dasz radę!!
Apropo pytania to ja pewnie też nic tam juz nie mam ale Młoda co 15-30 min chciała ssac i coś tam leciało.. A ostatnio jak z jednego nei dałam przez 24h to strasznie mnie bolało...
Trzymaj się!!!

Poczek właśnie miałam gratulować że Zosieńka umie pięknie sama zasnąć:))
 
AAA Moniu gratuluję nocki!!!!! Widzisz to jest fenomen! Cyca nie zabrałaś, a nauczyłaś Wiki ładnie spać! CUDOWNIE!!!!:-)

Asionku a co z koopą???? Wyszła??? :-p Ja dziś założyłam małej woreczek na mocz - chciałam dać mocz do zbadania ze względu na ostatnią gorączkę i co??? WORECZEK PEŁEN KOOPY!!!!!!!!

Poczku, Kocurku
- jednym słowem dobry sen miałyście jak potrafiłyście na siedząco zasnąć...Ja to zawsze niestety wiedziałam co robię i to mnie męczyło, bo długo nie mogłam potem zasnąć (przy Maciusiu)...zwykle udało mi się zasnąć na 5 minut przed kolejnym karmieniem :baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzien dobry :)
od tej 4 spalusmy do 6 a potem jeszcze do 9:30 :szok::szok::szok: nawet nie wiem kiedy m z domu wyszedl. teraz ogarniam mieszkanie i musze polowac na odpowiedni moment na prysznic i sru na spacer i zakupy. robie dzis kurczaka w curry z dynia :) a jutro pizze. w koncu ochota na gotowanie mi wrocila!!! duza zasluga diety bezbialkowej oczywiscie :)
ale wiecie co? mi sie wydaje, ze to pomidory a nie bialko mleka... od kiedy nie jem bialka jem b duzo pomidorow i kupy sa jeszcze gorsze. to juz sam sluz w kolorze kupy a nie kupa ze sluzem i jakies kwachowate. pupa poparzona. wokol odbytu az chropowate. ale nie chce niczego odstawiac bez konsultacji z pediatra, bo tak na dziko boje sie, ze nie dojdziemy na co ma alergie (jesli wszystko odstawie jednoczesnie).
no nic.

z tym rozbudzaniem to tak jak pisze kocur. jak sie nie obudze porzadnie to nogi z waty, glowa nie ta...

asionku, moniu - ona potrafi ;/ od dwoch nocy i tylko raz w nocy, wiec chyba za wczesnie na radosc. ja mysle, ze tu procentuje troche moja metoda uczenia roznicy miedzy noca i dniem ale moze to zupelny przypadek?


asionku - najwazniejsze, ze macie sie gdzie schowac! :)

moniu! super, ze wiki lepiej sie czuje! naprawde bardzo sie ciesze!

lil - wspolczuje nocy. jak ty teraz funkcjonujesz?

kocurku buzi :)

a gdzie paulina?
 
Do góry