reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

zdrowie naszych maluszków ( kolki i inne dolegliwości)

moze w tym też tkwi róznica. A może i nigdy nie bedzie mogła takiego mlea skoro od małego ma problemy. Ja np nie mogę. W ciastach, nalesnikach mi nie przzezkadza ale świeże mi szkodzi. Jogurt od czasu do czasu.
A chlopcy obaj mieli skazę białkową. Kuba 2 lata a Michał kilka miesięcy tylko i też właśnie jogurty, mleko a nie przeszkadzało mu przetworzone.
Czas pokaże...
tylko ze u nas w rodzinie nikt nigdy tego typu problemów nie mial... no cóż, zawsze ktoś jest pierwszy...
Jak nie wyrosnie z tego to przeciez mamy jeszcze mleko kozie czy sojowe. Sedno w tym, że w mleku krowim wystepuje ok 30 różnych bialek i wystarczy ze na 1 z nich jest uczulona a juz stanowi to znaczna różnice...
 
reklama
no i dupa...
dzis rano znowu kupa z krwia
cleardot.gif

juz nic z tego nie rozumiem
wzielam probke bo nie wiadomo czy jutro rano przed lekarzem sie uda...
zaraz sie ubierzemy i zawieziemy..
zero zatwardzenia i krew...
cleardot.gif
:crazy:
 
u nas lepiej. kaszel już nie tak męczący, gardlo w porządku, ale do środy antybiotyk podaje (to będzie 7 dni) we środę kontrola u lekarza. nadal robimy inhalacje i wiecie co? ja do tej pory to inhalowałam Martynę rzadko, właściwie chyba ze 2x i jakoś nie wierzyłam w te inhalacje, ale teraz stwierdzam, że to na serio działa ;-)

mary zdrówka dla Soni! najgorzej jak człowiek nie wie co się dziecku dzieje! dziecko wygląda na zdrowe a tu jednak tak do końca nie jest! trzymajcie się i daj znać po wynikach
 
może faktycznie to ta szczelina o której kiedys Dziunka pisala... ehhh...
Póki co jutro z rana musze posmarowac młodej wierzchy dłoni i zgiecia lokci takim zelem znieczulajacym (przed pobieraniem krwi) i na to nakleić taki przezroczysty plaster... wytłumacz teraz dziecku ze tak ma byc i nie dotykac, nie zrywac itd ito... juz widze co tu rano bede miala... na dodatek lekarka powiedziała pol godz przed wizyta a na ulotce ze godzina.. :confused2::eek:
 
reklama
a on nie ma wpływu na wynik badania?
To jest mocny środek, on u nas od niedawna jest bez recepty. Mocno rozszerza naczynia krwiionośne przez co np jest bardzo niewskazany przed tatuowaniem, uzywa się go do peercingu szczególnie wrażliwych miejsc takich jak brodawki sutkowe czy genitalia. Ale pewnie co kraj to obyczaj. chociaz dziwne w kraju gdzie na wszystko daja aspiryne każą znieczulac dziecko do pobrania krwi.
 
Do góry