mary__mary
BorySoniowa Mamusia :)
Czas pokaże...moze w tym też tkwi róznica. A może i nigdy nie bedzie mogła takiego mlea skoro od małego ma problemy. Ja np nie mogę. W ciastach, nalesnikach mi nie przzezkadza ale świeże mi szkodzi. Jogurt od czasu do czasu.
A chlopcy obaj mieli skazę białkową. Kuba 2 lata a Michał kilka miesięcy tylko i też właśnie jogurty, mleko a nie przeszkadzało mu przetworzone.
tylko ze u nas w rodzinie nikt nigdy tego typu problemów nie mial... no cóż, zawsze ktoś jest pierwszy...
Jak nie wyrosnie z tego to przeciez mamy jeszcze mleko kozie czy sojowe. Sedno w tym, że w mleku krowim wystepuje ok 30 różnych bialek i wystarczy ze na 1 z nich jest uczulona a juz stanowi to znaczna różnice...