reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u lekarza

Magdalka, nie zrozumiałaś. USG w ciąży robi się minimum 3 razy, już miałam robione dwa do tej pory. Nie, lekarz nie powiedział, że wpływa na dziecko, nawias to moje domniemanie, a o promieniowaniu nie napisałam nawet słowa. Nie zamierzam się też wybrać do innego lekarza, bo akurat ten do którego chodzę jest jednym z najlepszych i uwierz, że nie ma starego sprzętu. Jeszcze mi nie odbiło, żeby latać do czterdziestu lekarzy tylko po to, żeby mi USG zrobili. Trochę rozumu w głowie mam i zdrowego rozsądku :-p
 
reklama
Citrus - że co? Pierwsze słyszę, by usg co miesiąc miało zaszkodzić, to z jakich lat on ma aparat, że tak wg niego daje promieniowaniem.... dobrze że chociaż małemu serduszko wysłuchał, to jest dobra wiadomość :) Ale chyba na Twoim miejscu bym się wybrała do kogoś innego na usg... nie wiem, tak myślę...

prawde mowiac tez nie widze potrzeby zagladania co miesiac, wiadomo tak wolalaby kazda ciezarna ale ktg jest chyba wystarczajace na tym etapie, tez tak mialam ostatnio i kolejne usg bedzie polowkowe
rozczarowanie jest ale ja bym nie szla do kogos innego by tylko popatrzec, ale wiadomo kazdy sam decyduje :)

a tak wogole gratuluje udanych wizyt
 
Ja TEŻ się cieszę, bo już myślałam, że tym czymś cholernym nie znajdzie mojego u-boota, ale w końcu usłyszałam serduszko i od razu ulga do zarzygania, bo ostatnio się stresowałam. Może i lepiej, że nie było USG, będę mieć większą niespodziankę na święta i może będzie widać, czy siusior, czy bez siusiora :-D
 
citrus, fajnie do tego podeszłaś :tak:
A faktycznie, na tym etapie moja przyjaciółka (ma termin na kwiecień) nie miała usg, a ja miałam tylko dlatego, że mam problemy z tym cholernym plamieniem. Najwyraźniej wielu lekarzy tak robi :tak:

Trzymam kciuki za pozostałe wizyty &&&&
 
Citrus fajniutko ze serducho bije:) a 3tyg mina nim sie obejrzysz:) a jak pozostale wizytujace?


Moja wizyta next week,pewnie podejrzymy Maluta,zawsze w sumie podgladamy...
 
reklama
wrrrrr.... moje dziecko nalezy do tych co sie ujawniac nie zamierza.Ladnie zademonstrowalo noge lewa,noge prawa,pobilo sie rekoma po głowie ale zeby ujawnic jakiej plci jest to jakos łaskawe nie bylo:/ Jutro umwiam sie na usg polowkowe. Moze wtedy juz nie uda sie ukryc:D
Chociaz powoli oswajam sie z mysla ze do narodzin nie poznam czy moj synek to faktycznie synek.

Poza tym wszystko ok. Do 18 grudnia bycze sie na zwolnieniu.
 
Do góry