reklama
mój mąż jest bardzo romantyczny, dużo bardziej niż ja. Kwiaty przysyła mi raz na jakiś czas kurierem do pracy
generalnie w życiu też pomocny i wspierający. Niestety oboje jesteśmy bardzo nerwowi i to właściwie jest nasz główny problem
ale jak ostatnio była u nas jego trzyletnia chrześnica to 6 h bawił się z nią sam i nawet dwa razy zajął się "grubszą sprawą", więc jestem pełna nadziei 
generalnie w życiu też pomocny i wspierający. Niestety oboje jesteśmy bardzo nerwowi i to właściwie jest nasz główny problem
ale jak ostatnio była u nas jego trzyletnia chrześnica to 6 h bawił się z nią sam i nawet dwa razy zajął się "grubszą sprawą", więc jestem pełna nadziei 
Sun, gratulacje piekneo brzuszka. No to teraz wszystkie jesteśmy ciężarówki jak trzeba :-)
Gnagna, Twój mężuś bardzo romantyczny. Miłe są takie gesty. Mój też oddarowuje mnie kwiatami a dodatkowo super prasuje, odkurza czy zmywa podłogi :-)
Gnagna, Twój mężuś bardzo romantyczny. Miłe są takie gesty. Mój też oddarowuje mnie kwiatami a dodatkowo super prasuje, odkurza czy zmywa podłogi :-)

Dziewczyny w nowym wątku jest petycja w sprawie wydłużonego urlopu macierzyńskiego w przyszłym roku... Jak macie ochotę podpisać się pod petycją to zachęcam... :-) Ja już to zrobiłam, mimo, że łapię się na wydłużony urlop :-)
Eevlee ja kocham swój brzuszek... i jakoś nie bardzo mnie interesuję, czy będzie ogromny, czy nie... Czekałam na to szczęście 1,5 roku więc ważna jest dla mnie tylko ta mała istotka :-) Nie wiem czy wy dziewczynki też tak macie, ale ja do mojego Franusia codziennie mówię, puszczam mu piosenki dla dzieci.... mój mąż zwłaszcza rano do niego mówi.... Chcę ten czas wykorzystać jak najlepiej :-)
Eevlee ja kocham swój brzuszek... i jakoś nie bardzo mnie interesuję, czy będzie ogromny, czy nie... Czekałam na to szczęście 1,5 roku więc ważna jest dla mnie tylko ta mała istotka :-) Nie wiem czy wy dziewczynki też tak macie, ale ja do mojego Franusia codziennie mówię, puszczam mu piosenki dla dzieci.... mój mąż zwłaszcza rano do niego mówi.... Chcę ten czas wykorzystać jak najlepiej :-)
Ostatnia edycja:
ja się na wydłużony macierzyński nie łapię, bo mam termin 12-15 marca, a musiałabym urodzić najwcześniej 18. Nie chcę o tym myśleć i planować, że przenoszę dziecko. Będzie co ma być
myślę o czasowym przejściu na półetatu. Mąż ma taki zawód, że moglibyśmy się wymieniać w opiece.
myślę o czasowym przejściu na półetatu. Mąż ma taki zawód, że moglibyśmy się wymieniać w opiece.blueskye
Fanka BB :)
a ja będę Was podgladać troche,bo mi Was brakuje zwyczajnie.i zdjecia brzucholów i usg mi brakuje...
jak ja sie mam zarazić tymi ciązowymi fluidkami jak Wy tu
to ja tez muszę tu bywać
jak ja sie mam zarazić tymi ciązowymi fluidkami jak Wy tu
Witam się i ja dzisiaj! :-)
Magdusia fajnie że nas znalazłaś a Twoja Lenka słodziak, wpadaj tu będziesz naszym ekspertem.
lilonka, ysia super te zdjęcia w technice 3d/4d
eevlee czyli jednak L4. Trzeba słuchać lekarza skoro każe. Ja też od nowego roku idę na L4.
Fajnie że macie takich "romantycznych" mężów, ale tak jak lilonka napisała w życiu romantyczne słowa i gesty nie są najważniejsze. Dla mnie ważna jest świadomość że mogę na kimś polegać w każdej chwili i się nie zawiodę.
blue fajnie że jesteś z nami też tutaj
sun super brzuszek!
A oto mój z 21t3d i 14t3d. W tej samej bluzce dla porównania

Magdusia fajnie że nas znalazłaś a Twoja Lenka słodziak, wpadaj tu będziesz naszym ekspertem.
lilonka, ysia super te zdjęcia w technice 3d/4d
eevlee czyli jednak L4. Trzeba słuchać lekarza skoro każe. Ja też od nowego roku idę na L4.
Fajnie że macie takich "romantycznych" mężów, ale tak jak lilonka napisała w życiu romantyczne słowa i gesty nie są najważniejsze. Dla mnie ważna jest świadomość że mogę na kimś polegać w każdej chwili i się nie zawiodę.
blue fajnie że jesteś z nami też tutaj
sun super brzuszek!
A oto mój z 21t3d i 14t3d. W tej samej bluzce dla porównania

Ostatnia edycja:
lilonka
Smerfikowa mama
Lilonko podpisuję się pod Twoimi słowami... Mój mąż też jest wspaniały, bo robi w domu wszystko i często zaskakuje mnie innymi rzeczami niż np. kwiatami....;-) Ale fajnie byłoby dostać kwiaty tak bez okazji...
![]()
Sun - no cóż nie można mieć wszystkiego ;-) mój jest raczej pragmatykiem i twardo stąpa po ziemi, gwoździe sam przybije, elektrykę zrobi, kafelki położy, ale na komediach romantycznych zasypia po 10 minutach :-) Nie zamieniłabym go za żadne skarby

reklama
lilonka
Smerfikowa mama
czyli zabraknie Ci ewentualnie kilku dni. Ale i Magdusia i Błonka przenosiły swoje szkraby prawie o 2 tygodnie ;-) więc jest szansa.ja się na wydłużony macierzyński nie łapię, bo mam termin 12-15 marca, a musiałabym urodzić najwcześniej 18. Nie chcę o tym myśleć i planować, że przenoszę dziecko. Będzie co ma byćmyślę o czasowym przejściu na półetatu. Mąż ma taki zawód, że moglibyśmy się wymieniać w opiece.
Ja z bliźniakami to podstawowy urlop będę mieć do grudnia
więc tak czy inaczej się łapie.
Podziel się: