reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Przyszłe mamuśki z wątku o IUI

Lilonko podpisuję się pod Twoimi słowami :tak:... Mój mąż też jest wspaniały, bo robi w domu wszystko i często zaskakuje mnie innymi rzeczami niż np. kwiatami....;-) Ale fajnie byłoby dostać kwiaty tak bez okazji... :tak:
 
reklama
mój mąż jest bardzo romantyczny, dużo bardziej niż ja. Kwiaty przysyła mi raz na jakiś czas kurierem do pracy :-D generalnie w życiu też pomocny i wspierający. Niestety oboje jesteśmy bardzo nerwowi i to właściwie jest nasz główny problem :zawstydzona/y: ale jak ostatnio była u nas jego trzyletnia chrześnica to 6 h bawił się z nią sam i nawet dwa razy zajął się "grubszą sprawą", więc jestem pełna nadziei :-D
 
Sun, gratulacje piekneo brzuszka. No to teraz wszystkie jesteśmy ciężarówki jak trzeba :-)

Gnagna, Twój mężuś bardzo romantyczny. Miłe są takie gesty. Mój też oddarowuje mnie kwiatami a dodatkowo super prasuje, odkurza czy zmywa podłogi :-):-D
 
Dziewczyny w nowym wątku jest petycja w sprawie wydłużonego urlopu macierzyńskiego w przyszłym roku... Jak macie ochotę podpisać się pod petycją to zachęcam... :-) Ja już to zrobiłam, mimo, że łapię się na wydłużony urlop :-)


Eevlee ja kocham swój brzuszek... i jakoś nie bardzo mnie interesuję, czy będzie ogromny, czy nie... Czekałam na to szczęście 1,5 roku więc ważna jest dla mnie tylko ta mała istotka :-) Nie wiem czy wy dziewczynki też tak macie, ale ja do mojego Franusia codziennie mówię, puszczam mu piosenki dla dzieci.... mój mąż zwłaszcza rano do niego mówi.... Chcę ten czas wykorzystać jak najlepiej :-)
 
Ostatnia edycja:
ja się na wydłużony macierzyński nie łapię, bo mam termin 12-15 marca, a musiałabym urodzić najwcześniej 18. Nie chcę o tym myśleć i planować, że przenoszę dziecko. Będzie co ma być :zawstydzona/y: myślę o czasowym przejściu na półetatu. Mąż ma taki zawód, że moglibyśmy się wymieniać w opiece.
 
a ja będę Was podgladać troche,bo mi Was brakuje zwyczajnie.i zdjecia brzucholów i usg mi brakuje...
jak ja sie mam zarazić tymi ciązowymi fluidkami jak Wy tu:)to ja tez muszę tu bywać:)
 
Witam się i ja dzisiaj! :-)
Magdusia fajnie że nas znalazłaś a Twoja Lenka słodziak, wpadaj tu będziesz naszym ekspertem.
lilonka, ysia super te zdjęcia w technice 3d/4d
eevlee czyli jednak L4. Trzeba słuchać lekarza skoro każe. Ja też od nowego roku idę na L4.
Fajnie że macie takich "romantycznych" mężów, ale tak jak lilonka napisała w życiu romantyczne słowa i gesty nie są najważniejsze. Dla mnie ważna jest świadomość że mogę na kimś polegać w każdej chwili i się nie zawiodę.
blue fajnie że jesteś z nami też tutaj
sun super brzuszek!
A oto mój z 21t3d i 14t3d. W tej samej bluzce dla porównania
21t3d.jpg 14t3d.jpg
 
Ostatnia edycja:
Lilonko podpisuję się pod Twoimi słowami :tak:... Mój mąż też jest wspaniały, bo robi w domu wszystko i często zaskakuje mnie innymi rzeczami niż np. kwiatami....;-) Ale fajnie byłoby dostać kwiaty tak bez okazji... :tak:

Sun - no cóż nie można mieć wszystkiego ;-) mój jest raczej pragmatykiem i twardo stąpa po ziemi, gwoździe sam przybije, elektrykę zrobi, kafelki położy, ale na komediach romantycznych zasypia po 10 minutach :-) Nie zamieniłabym go za żadne skarby:tak:
 
reklama
ja się na wydłużony macierzyński nie łapię, bo mam termin 12-15 marca, a musiałabym urodzić najwcześniej 18. Nie chcę o tym myśleć i planować, że przenoszę dziecko. Będzie co ma być :zawstydzona/y: myślę o czasowym przejściu na półetatu. Mąż ma taki zawód, że moglibyśmy się wymieniać w opiece.
czyli zabraknie Ci ewentualnie kilku dni. Ale i Magdusia i Błonka przenosiły swoje szkraby prawie o 2 tygodnie ;-) więc jest szansa.
Ja z bliźniakami to podstawowy urlop będę mieć do grudnia :tak:więc tak czy inaczej się łapie.
 
Do góry