reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

Aska w moim wieku jest czyli za niedługo 24 skończy.
Justa mój przed adasiem to w ogóle maniak na całego był. Teraz ma mniej czasu ale np wczoraj od 20 do 2 nad ranem grał :no: Bo wiedział ze nie musi o 6 wstawać.
Dzika ja tak nie mam, ale brzuch mi strasznie twardnieje od kilku dni:no: teraz tez kamień po zakupach
heh dzięki dziewczyny ale wasze słowa tez by niewiele dały. Oastatnio miał wykład od naszej bliskiej koleżanki, splynelo jak po kaczce.
ha super, jeszcze kłótnia. Bo nie posprzatalam a koledzy przyjda. Więc odpysknelam ze caly dzien o grodzie z Adamem jesteśmy a on co, ze on tez. Wysmialam go. Najważniejszy on. Zapytał tylko czy jest coś do jedzenia, powiedziałam ze dopiero ze sklepu wróciłam to poszedł, trasnal drzwiami. Pewnie poszedł sobie do mc Donalda. A ja muszę sie brać za gotowanie dla mmałego:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kiedyś mój mąz jeszcze wiecej grał, teraz w po nocach nie gra bo jak słysze komputer to nie moge spać. Ale jak wraca z pracy to najlepiej obiad jadłby juz przy kompie, siedzi do wieczora, potem myc i spac i tyle go widze.
 
Tak właśnie myślałam kari, że Twój facet to ten typ co mu opieprz nie pomaga....współczuję Ci strasznie. Radzę Ci jednak znaleźć jakiś sposób bo się zamęczysz!! Takie zachowania są niedopuszczalne :-(

NATIS dzwoń do skutku! A jak nie to na IP może zadzwoń?

AHA Dzika ja czasem mam taki ból/ucisk jakby mnie ktoś centralnie między nogi kopnął.
 
Ostatnia edycja:
Współczuję dziewczyny :-( U mnie to ja więcej czasu spędzam przed komputerem i mąż marudzi , że jestem uzalezniona od BB.
Natis - dodzwoniłaś się do lekarza ???? Daj znać co powiedział .
 
natis ja miałam też niedawno pobierany wymaz z szyjki macicy na bakterie i jak zapytałam co jak będą jakieś ? powiedziała ze trzeba wtedy przeleczyć antybiotykiem.. też sie na tym nie znam ale nie martw sie :* to na pewno da sie to szybko wyleczyć, trzymam kciuki
 
DZIEWCZYNY - jestem po rozmowie z ginem i w poniedziałek muszę podjechać, trzeba to leczyć, ale nie ma na razie zagrożenia dla dziecka/ciąży...
Na tych forach to cuda można wyczytać - obiecuję już nigdy więcej ich nie czytać!!! Umierałam już ze strachu.

KARI - kurcze Kochana musisz zrobić z nim porządek. Ja zołza jestem i podobnie reaguję jak TERI. U nas w domu każdy z nas ma swoje zajęcia, pasje i ma wolną przestrzeń, ale w granicach rozsądku. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że ja urobiona po pachy, a on siedzi i się oddaje rozrywce, udusiłabym go gołymi rękami.
Czasem wychodzi sam z kumplami na piwo (powiedzmy, że raz na 3 m-ce), ale ja też wychodzę sama z koleżankami i wtedy on zostaje z domem na głowie. Zawsze utrzymujemy równowagę (ja jej pilnuję).
Wiem, że pewnie łatwo mi się mówi, ale musisz wymóc na nim taką pomoc i równie dzielenie się obowiązkami i przyjemnościami.

SARA - mnie też tak boli krocze ;-). Ostatnio mówię Darkowi, że mnie boli jakby mnie cały pułk wojska przeleciał, a on żartując 'no to już wiem czemu się nie chcesz ze mną kochać od września - przyjmujesz żołnierzy ;-) "
 
Ostatnia edycja:
No to chwała Panu Natis !! Wyleczysz i już :tak:
Wiecie co ??? Dawno Ines nie było na forum .... Trochę się martwię bo miały juz być wyniki amnio chyba:-(. Ines odezwij się !!!
 
natis tak to jest jak sie za duzo poczyta na necie, kilka razy tego doswiadczylam ;) ale nie martw sie, do porodu zdazysz sie wyleczyc ;)
kari mysle o Tobie, udanych zakupow

a my juz gotowi na przebierana impreze, zaraz zakladam welon, mam nawet diadem i ponczochy z wlasnego slubu;)
czuje ze bedzie fajna impreza
ale na mysl o plci malucha wciaz łzy mi sie cisna do oczu............ oby jutro było lepiej, bo dłuzej tego nie zniose, mam wrazenie, ze dziewczynke bardziej bym kochala, wiem, ze to nie fair, przeciez to nie jest wina dziecka, ze jest chlopcem a ja takie mam głupie mysli ciagle
 
natis strasznie się cieszę że nic nie zagraża Tobie ani Lenie ;-)

Kurde jak mi się dzisiaj czas wlecze... nie mogę już wytrzymać tego samotnego siedzenia w domu :-(
 
reklama
jej dziewczyny współczuję tych maniakalnych graczy :baffled: mój m ma 31 lat skończone i jest już bardzo dojrzały i nie zajmuje się takimi głupotami ale nawet jak zaczeliśmy byc ze sobą to bylismy jeszcze bardzo młodzi on miał 20 lat ale tez zachowywał się bardzo odpowiedzialnie i zawsze był dojrzały i zawsze mogłam na niego liczyć i pewnie dlatego jesteśmy razem bo w związku uważam że to podstawa nie wyobrażam sobie takich sytuacji jak u Ciebie Kari :no: u nas tak samo jak u natis od czasu do czasu mamy wychodne ale jak nie byłam w ciązy to ja częściej korzystałam z tego wychodnego a on zajmował się małym wiesz u nas wszyscy jego koledzy mają teraz malutkie dzieci i tez tak sobie nie moga wychodzić jak kiedyś więc bardzo rzadko sie spotykają może raz na 3 /4 miesiące częściej jezdzimy w niedziele na kawkę z małym i wtedy się cos pogada bo z zonami kolegów męża bardzo się lubię więc każdy ma z kim pogadać a i dzieci sie razem pobawią :tak: jak synek był malutki to mąż nawet mnie wyganiał z domu gdzieś do koleżanki żebym sobie odpoczeła psychicznie bo siedziałam cały dzień sama z dzieckiem i takie wyjścia były mi potrzebne żeby pogadać z kimś ''ludzkim''językiem ;-)
u nas to ja czasem gram ''czarny charakter '' hah czasem myślę że mój mąż ma do mnie bardzo dużo cierpliwości i jest chyba za dobry(tak twierdzi moja siostra ) a ja to sprytnie wykorzystuje hehe ;-)

natis dobrze że sie dodzwoniłas do gina bedziesz spokojniejsza i fakt lepiej za dużo nie czytać na necie ja jak pytam o coś gina czasem to kiwa głową i mówi że pewnie wyczytałam te głupoty w internecie :baffled:

Dzika mam nadzieję że u ciebie to nic groznego :-(
 
Do góry