Witajcie.
Ewelak- ja mam porównanie między pieluchami z polskiego i niemieckiego tesco, bo rodzina mi sporo wysyła. Super wielkiej różnicy nie ma, ale uważam że nie ma lepszych pieluch niż zielone pampers i właśnie te z tesco. Są bardzo chłonne, nigdy nic nie wypływa nie przecieka. No i zero uczuleń. Te niemieckie mają jedynie inne obrazki.
Najgorszy kit to dada z biedronki i huggisy. innych nie testowałam.
Sosnowiczanka- u nas jakby lepiej ze spaniem. Budzi się jeszcze pare razy, bardzo dużo pije w nocy, ale zero płaczu i histerii.
Freiya , Violett - udanego spotkania :*
Byliśmy na spacerze.. Zimno strasznie, a Adaś mimo śpików po pas, chciał do śniegu. Jak go wzięłam do domu po 30 minutach to ryk! Zjadł przed chwilą rosół i zasnął na huśtawce. Przeniosłam go do łóżka i sama się trochę położyłam. Druie danie mam gotowe już, więc luzy. Po południu może pojedziemy z Adasiem do tej sali zabaw.. i na małe zakupy, żeby jakoś czas zleciał.