Sham powtórz betę kochana - jeszcze nic straconego
Martka, Anna, Goga, Dorus,Domat GRATULACJE!!!
Agapl jakże się cieszę z Twojego maleństwa - dzielny zuszek!
mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam, tyle naprodukowałyście,że hoho i tyle wspanialych wiadomości :-)

:-)
dziewczyny bardzo ale to bardzo dziękuje Wam za dobre słowa, za kciuki - jesteście przekochane!!!
my jesteśmy w domku :-)

:-) moje maleństwa to 3aa i 5aa i ten drugi już się wyrywał do mamusi, więc mam nadzieję,że dobrze im obu u mnie w brzuszku, czasem mnie nawet gilgoczą :-) ... w droze do Gdańska niespodzianka oczywiście z samochodem - wszystko nam zgasło jak staneliśmy w korku

przestraszyłam się bardzo, jakimś cudem akumulator się rozłaćzył, ale M naprawił i pojechaliśmy dalej ... po transferze ( transfer wykonany przez samego profa - to była dla mnie niespodzianka ) mój M wręczył mi zupełnie inny talizman - kupił mi tam na dole w tej Galerii bransoletkę, taką śliczną z serduszkiem ... no a na koniec dnia dobiliśmy targu i kupujemy działkę obok naszego domu - to też dla naszych bobasków :-)

:-) ... mój M dziś odjeżdża, jeszcze zakupy zrobimy na drogę, cos zjemy, ja będę się wylegiwać a on jechać ...
aha - miałam 15 zapłodnionych komórek, 4 super - dwa w brzuszku, dwa na zimowisku, a 11 jeszcze na podglądzie, mam nadzieję,że jeszcze któryś będzie dzielny :-)