reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mleko, papki i kanapki, czyli nowe pokarmy w diecie maluszkow :-)

Czy któraś z Was podaje dziecku żółtko jaja przepiórczego? zastanawiam się czy też połowę podawać czy może całe? nie mogę znaleźć informacji na ten temat, piszą tylko że zdrowsze i mniej uczulające. A w czwartek mam mieć takie w domu;)
 
reklama
Czy któraś z Was podaje dziecku żółtko jaja przepiórczego? zastanawiam się czy też połowę podawać czy może całe? nie mogę znaleźć informacji na ten temat, piszą tylko że zdrowsze i mniej uczulające. A w czwartek mam mieć takie w domu;)
tez jestem ciekawa...dzisiaj kupilam te jajeczka, ale mysle ze dam cale zoltko bo to tak jak zwyklego polowa
 
Mi pediatra zaleciła, żeby mieszać stopniowo zwiększając 2 a zmniejszając 1. Zaczynałam od 3 miarek 1 i jednej 2 aż skończyłam opakowanie 1.
Obyło się bez komplikacji brzuszkowych.

Mam pytanie do mam gotujących dla dzieci - w tej chwili i mięsko i warzywka gotuję na wodzie Mama i ja - jak długo tak robić powinnam??
Kiedy można przejść na "kranówkę" lub może lepiej na oligoceńską??

ojojo ja od samego początku na kranówie ze wszystkim do wszystkiego i bez filtrów i zmiękczaczów ;-)
lekarka kazała tylko 5 min gotować bo woda u nas dobra a ja gotuje w czajniku elektrycznym więc nawet tych 5 min nie przestrzegam :szok:
raz kupiłam wodę mineralną, ale to niestety nie zdawało egzaminu bo jak raz otworzysz butelkę to już trzeba ją gotować a jak miałam gotować tylko 50ml :confused:
 
Ja bym nawet nie wpadła na to żeby kupować wodę by potem ugotować małemu warzywa.. Zresztą dziś robiłam mu warzywka na parze, a do kaszy używam zwykłej przegotowanej wody..
Gdybym miała robić wszystko co radzą mi specjaliści to czasu by mi zabrakło by to wszystko zrealizować, a moje dziecko nie miało by matki tylko cyborga ;-)
 
Wody mineralnej się nie gotuje. Wyjątek tylko jeśli butelka stoi otwarta dłużej niż 12h.

Mineralną tylko do MM używam, a gotuje obiadki dla Leny na parze.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja na kranowie jechałam przy pierwszych i teraz tez :-pi nie jest to kwestia finansowa jak ktoras tu napisała ja poprostu nie uwazam tego za konieczne :-)

Kasia PP to napisala ja fasolka zgadzam sie z Toba



co do wyparzania etc poki ja wyparzalam maly ciagle mial plesniawki w buzi lekarz powiedzial ze go zbyt sterylnie trzymam przestalam wyparzc i Jas od tamtego czasu nie ma juz plesniawek


PYTANIE

kto podaje juz zoltko? jaki i ile i jak czesto?
 
reklama
Do góry