reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Latopic - pierwsze spostrzeżenia

Bestyja :P

Administrator
Dołączył(a)
21 Wrzesień 2004
Postów
1 979
LATOPIC® to jedyne polskie szczepy bakterii kwasu mlekowego, których skuteczność została potwierdzona badaniami klinicznymi na polskich dzieciach w alergii pokarmowej.

Szczepy wchodzące w skład preparatu LATOPIC® :
Zrzut ekranu 2013-06-26 o 11.32.00.png

· To polskie szczepy dopasowane do mikroflory polskich dzieci
· Mają ludzkie pochodzenie
· Posiadają udowodnione korzystne oddziaływanie na zdrowie człowieka i wykazane bezpieczeństwo stosowania
· Charakteryzują się opornością na działanie antybiotyków, typową dla danego gatunku
· Wykazują antagonizm wobec typowych drobnoustrojów chorobotwórczych
· Biorą udział w dojrzewaniu bariery jelitowej, uszczelniają ją, chronią przed przenikaniem drobnoustrojów chorobotwórczych i alergenów
· Wpływają na rozwój tolerancji na białka mleka krowiego
· Przeżywają w układzie pokarmowym (są oporne na działanie soku żołądkowego i żółci, przylegają do nabłonka jelit)
LATOPIC® to jedyny polski probiotyk, który został przebadany na polskich dzieciach do drugiego roku życia pod kątem alergii pokarmowej i Atopowego Zapalenia Skóry. Badania przeprowadzone w Centrum Zdrowia Dziecka wykazały, że dzieci z alergią na białka mleka krowiego leczone dietą bezmleczną, u których stosowano LATOPIC® przez 3 miesiące mają mniej zaczerwienioną, suchą i swędzącą skórę, szybciej rozwijają tolerancję na białka mleka krowiego, rzadziej chorują na spastyczne zapalenie oskrzeli oraz rzadziej stosują leki przeciwhistaminowe, niż dzieci na samej diecie.

Jakie są pierwsze spostrzeżenia osób stosujących kurację latopic?
 

Załączniki

  • Zrzut ekranu 2013-06-26 o 11.32.00.png
    Zrzut ekranu 2013-06-26 o 11.32.00.png
    45,7 KB · Wyświetleń: 177
reklama
Bartuś ma 9 miesięcy i od urodzenia cierpi na AZS w bardzo mocnej postaci. Plamy są na całym ciele, a miejsca takie jak szyja, twarz, uszy są najmocniej zaognione. Wszystko się sączy i bardzo mocno swędzi. Mały śpi w skarpetkach na rękach, bo inaczej wydrapuje się do krwi. Zjeździliśmy mnóstwo lekarzy, pediatrów, alergologów, dermatologów...lecz nie znaleźliśmy jeszcze skutecznego sposobu na walkę z AZS. Byliśmy w szpitalu, bo wdało się zakażenie bakteryjne. Bartuś jest na Nutramigenie, dostaje doustnie Hitaxę, kąpany jest w emolientach . Smarujemy go 3-4 razy dziennie maścią cholesterolową naprzemiennie z innymi kremami na AZS. Miejscami smarujemy maściami sterydowymi. Był też Protopic i Elokom. Póki co zmiany nie znikają - a najgorszy jest policzek i kark. Teraz dostałam do testowania preparat Latopic - zaczęłam go stosować od wczoraj, ponieważ mały był na antybiotyku ( na gronkowca i paciorkowca) i nie chciałam mu za dużo leków podawać. Wiążę wielkie nadzieje z Latopiciem - może on nam pomoże?
 
Mój synek ma obecnie 7,5 m-ca, z AZS oraz skazą białkową borykamy się od 2 m-ca życia. Na początku pojawiły sie niewielkie zmiany na policzkach, z czasem zaczeły obejmować rączki, nóżki, plecy. Synek przeszedł na Bebilon Pepti, zmiany nie ustepowały i mleko zostało zmienione na Nutramigen. Bywały okresy bardzo cieżkie, skóra była łuszcząca, strasznie swędząca nie dająca mu spać w nocy. Budzil sie z 10 razy i więcej, musialam opatulać go w otulaczek, żeby nie mial możliwości drapania się. Były tez zmiany z wysięgiem. Cały czas synek myty jest w emolientach, przetestowałam rózne, najbadziej sparwdza sie u nas seria z La Roche Posay Lipikar, dodatkowo synek przyjmuje Fenistil w kropelkach. Smarowany jest balsamami kilka razy dziennie. W najgorszych etapach byl leczony niestety sterdydami, mascia recepturowa z Hydrokortyzonem, a także Pulmifucortem oraz Advantanem. W tej chwili można powiedzieć ze AZS sie trochę utaił, tzn sa jeszcze zmiany na raczkach ale z tym co było kiedyś to nie ma porównania. Twarz jest gładziutka :)

Od miesiąca synek przyjmuje codziennie Latopic i jestem wrecz przekonana, ze to też baardzo pozytywnie wpłynęło na stan jego skóry! Bo po raz pierwszy stan jest tak zadowalający. Jeszcze tylko te rączki są zadrapane, ale nie są to juz rany jak kiedys to bywało, najbardziej drapie się przy zasypianiu, mysle, że jest to też trochę nawykowe drapanie.
Mam nadzieje, że z pomoca Latopicu z każdym dniem jego skóra bedzie coraz ładniejsza.
 
Ostatnia edycja:
Witam. Moja córeczka Zuzia również ma azs. Objawami były duże czerwone plamy na buzi, bardzo silne ulewanie oraz częste biegunki. Stosujemy już 2 miesiąc latopik i jest naprawdę dużo lepiej. Przede wszystkim przestała ulewać i po stosowaniu maści Afloderm (polecam po 2 dniu stosowania skóra się zagoiła a miała już stan zapalny i cały czas sączyła się ropa z ran) bardzo szybko skóra doszła do siebie. Teraz po wygojeniu skóry stosujemy krem bez recepty diprobase na każą zmianę skórną która się pojawi i natychmiast znika. Latopik również przyczynia się do zmniejszenia ilości zmian. Dzięki takiej kuracji Zuzia wygląda niesamowicie jak by wogle nie była chora.
 
Ciunia Twoja historia jest jakby pisana prze mnie, mój szkrab ma obecnie 10,5 miesiąca.Od listopada walczymy z chorobą.Był już 2 razy w szpitalu, z gronkowcem i zapaleniem oskrzeli,odporność ma kiepską, łapie wszystko jak gąbka. Podajemy mu zyrtec gdyż fenistil jest za słaby, dodatkowo lekarka kazała nawilżać od środka podając do zupek oliwę z oliwek. Maście kremy wszystko kiepskie bez poprawy, jedynie co polecam z własnego doświadczenia to na sączące rany maść z antybiotykiem mupirox a na wygładzenie skóry elidel.Synek ma ściasła diętę, nutramigen kaszka tylko kukurydziana, marchew,seler, królik i ryż.Na wszystkoinny jest uczulony, robilismy testy.
 
My doustnie stosujemy Hitaxę - u nas Fenistil również był za słaby. Podajemy też olejek z wiesiołka, właśnie jako nawilżenie od wewnątrz. Mupirox stosowaliśmy również, ale bez jakiś szałowych efektów. Szkoda mi Bartusia, ciągle go wszystko swędzi, drapie się w nocy i gdy się zdenerwuje- ma dopiero 9 miesięcy, a już tyle się nacierpiał i nałykał leków. Mam nadzieję, że z wiekiem AZS się cofnie :) My małemu podajemy kaszkę Bobovita Minima - jest dla dzieci ze skazą białkową i AZS. Pozdrawiam i życzę zdrowia waszym maluszkom.
 
Bartuś ma 9 miesięcy i od urodzenia cierpi na AZS w bardzo mocnej postaci. Plamy są na całym ciele, a miejsca takie jak szyja, twarz, uszy są najmocniej zaognione. Wszystko się sączy i bardzo mocno swędzi. Mały śpi w skarpetkach na rękach, bo inaczej wydrapuje się do krwi. Zjeździliśmy mnóstwo lekarzy, pediatrów, alergologów, dermatologów...lecz nie znaleźliśmy jeszcze skutecznego sposobu na walkę z AZS. Byliśmy w szpitalu, bo wdało się zakażenie bakteryjne. Bartuś jest na Nutramigenie, dostaje doustnie Hitaxę, kąpany jest w emolientach . Smarujemy go 3-4 razy dziennie maścią cholesterolową naprzemiennie z innymi kremami na AZS. Miejscami smarujemy maściami sterydowymi. Był też Protopic i Elokom. Póki co zmiany nie znikają - a najgorszy jest policzek i kark. Teraz dostałam do testowania preparat Latopic - zaczęłam go stosować od wczoraj, ponieważ mały był na antybiotyku ( na gronkowca i paciorkowca) i nie chciałam mu za dużo leków podawać. Wiążę wielkie nadzieje z Latopiciem - może on nam pomoże?

Witam,

Dziękuję za wpis. Czekam na dalsze opinie i obserwacje.
Przypominam tylko, że kuracja Latopic musi trwać 3 miesiące :)

Agata
 
Witam. Moja córeczka Zuzia również ma azs. Objawami były duże czerwone plamy na buzi, bardzo silne ulewanie oraz częste biegunki. Stosujemy już 2 miesiąc latopik i jest naprawdę dużo lepiej. Przede wszystkim przestała ulewać i po stosowaniu maści Afloderm (polecam po 2 dniu stosowania skóra się zagoiła a miała już stan zapalny i cały czas sączyła się ropa z ran) bardzo szybko skóra doszła do siebie. Teraz po wygojeniu skóry stosujemy krem bez recepty diprobase na każą zmianę skórną która się pojawi i natychmiast znika. Latopik również przyczynia się do zmniejszenia ilości zmian. Dzięki takiej kuracji Zuzia wygląda niesamowicie jak by wogle nie była chora.

Witam,

Dziękuję za wpis i informacje o stanie Zuzi :)
Tradycyjnie czekam na dalsze posty :)

Agata
 
reklama
Witam,

Proponuję zastosować Latopic. Latopic wpływa na poprawę stanu skóry, zmniejsza zaczerwienienie, suchość i świąd skóry. Dziecko spokojniej śpi. Ponadto i przede wszystkim wpływa na wzrost tolerancji na białka mleka krowiego. Wystarczy poczytać opinie mam, które zaczęły kurację Latopic u swoich pociech i widzą efekty już po kilku tygodniach.

Agata

Agata
 
Do góry