Hmm... a ja wam powiem, że z porannego moczu miałam słabsze kreski niż z popołudniowego
Doska1 przykro mi, ale lipiec to już na pewno będzie Twój![]()
fajnie by bylo, w koncu nasza rocznica
ale w lipcu ze staranek musimy zrezygnowac bo meza nie bedzie, wyjezdza na rehabilitacje, ja od czasu do czasu bede do niego dojezdzac, ale zreszta sie zobaczy



hehe, własnie się szykuje do pracy, tak mi się nie chce.. ostatnio testy owulacyjne chyba mnie zawodzą, kupuje cały czas te same, ale jakoś nie dają pozytywnego wyniku, chyba przerzuce się na jakieś inne.