reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gin, zdjęcia USG, mama w połogu.

No i zadzwoniłam do gin, bo mi ten cukier sen z oczu spędzał... za wysoki... zdążyłam też skonsultować wyniki z moczu usłyszałam: "No i chyba Panią do szpitala położymy...". Po co? Nie chcę do szpitala całkiem dobrze sie czuję... choć wyniki na to nie wskazują... Jutro z nią to dokładnie przedyskutuję!

Cyniczna, Ty się lepiej nie opieraj. Na pewno Ci taka wizyta nie zaszkodzi, pomogą Ci poprawić wyniki i wszystko będzie OK.

Ja po wczorajszej wizycie dowiedziałam się, że maluszek wielkoludem nie będzie:-D, co dla mnie nowością nie jest, bo jak niska, mąż też nie za wysoki. Serduszko bije cudnie:-D. Ogólnie wszystko z nami w porządku. Wyniki mam w normie, skurcze przepowiadające obecne, dzidzia ułożona główka w dół.
 
reklama
Jestem... Wczoraj już nie miałam czasu na internet, bo się po lekarzach przebiegłam.
Udało mi się "odroczyć" pobyt w szpitalu do przyszłego czwartku (znaczy 20stego). Mam powtórzyć krzywą cukrową (tym razem robię pełną) po pięciodniowym słodyczowym poście (nie jeść: słodyczy, owoców, białego pieczywa, nie pić: soków i napoi), dostałam żelazo (kiepska hemoglobina) i cośtam ziołowego (nie chce mi sie sprawdzać, co konkretnie) na uspokojenie nerek (powtórzyć wynik z moczu za pięć dni)... Ponadto gin bardzo martwią moje opuchnięte nogi. Mam notować, kiedy mi stopy puchną, na jak długo, kiedy opuchlizna ustępuje i czy ustępuje zupełnie. Ma to umożliwić wykluczenie podejrzeń o zatrucie ciążowe... Muszę sobie w ogóle o tym zatruciu poczytać... Bo się wczoraj lekko przestraszyłam.
 
reklama
Do góry