reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Planowanie starania się 😄

Dołączył(a)
20 Październik 2025
Postów
9
Hej,

czytam forum już jakiś czas, gdy przez myśl przeszło: " To już niedługo" :) Czytam różne wątki, cicho kibicuję staraczkom i tym, którym się udało ♥️

Nie spotkałam tu podobnego wątku, a może są dziewczyny, które podczytują tematy z ciekawością, jak ja i chciałyby wymienić się opiniami? Może są dziewczyny, które mimo, że już się starają, albo są w ciąży, miały podobne rozterki?

Do rzeczy, czy są tu wśród nas dziewczyny, które planują rozpoczynanie starań w przyszłym roku?

Jak się przygotowujecie? Jakie macie obawy, jeśli są? Co was powstrzymuje przed staraniami już teraz?

U mnie odwlekanie wynika z czekania na umowę na czas nieokreślony... Niestety wiem, że informacja o ciąży dałaby jeden efekt - przedłużenie umowy tylko do dnia porodu, a chcę mieć jednak sytuację pewniejszą - wiem, że złudną, ale jednak.

Jakie mam rozterki? Czy poród na koniec roku, tj. listopad, grudzień jest trudniejszy niż np. w maju, czy czerwcu? Ze względu na pogodę, późniejszą szkołę - kiedyś usłyszałam, że dzieci z końca roku mają trudniej o_O

Zapraszam do dyskusji :)
 
reklama
Zapewne chodzi o to że są w klasie dzieci ze stycznia i z grudnia i te ze stycznia są teoretycznie rok starsze od tych grudniowych więc może już mają więcej umiejętności czy szybciej przyswajają nowe rzeczy? cos w ten deseń😛 dla mnie osobiście nie robiłoby to różnicy, mogłabym rodzic 31 grudnia. Ale znam osoby które miały termin na przełomie grudzień/styczen i planowana cc i prosiły lekarza by zrobił cc właśnie w styczniu🥴
 
Zapewne chodzi o to że są w klasie dzieci ze stycznia i z grudnia i te ze stycznia są teoretycznie rok starsze od tych grudniowych więc może już mają więcej umiejętności czy szybciej przyswajają nowe rzeczy? cos w ten deseń😛 dla mnie osobiście nie robiłoby to różnicy, mogłabym rodzic 31 grudnia. Ale znam osoby które miały termin na przełomie grudzień/styczen i planowana cc i prosiły lekarza by zrobił cc właśnie w styczniu🥴
Tak, spotkałam się właśnie z takimi opiniami dot. szkoły oraz że zimą trudniej chodzić w 3 trymestrze :D bo ślisko 😆
Chociaż jak się zastanowić, to latem też, bo gorąco, jesienią deszcz i liście, a wiosną przesilenie i nie wiem, alergie? 🙊🤣
 
Też nie rozumiem ostatniego akapitu. Czemu poród na koniec roku miałby być trudniejszy? Ze względu na pogodę?
Czy jest sens planować ciążę pod pogodę?... 😆
 
Tak, spotkałam się właśnie z takimi opiniami dot. szkoły oraz że zimą trudniej chodzić w 3 trymestrze :D bo ślisko 😆
Chociaż jak się zastanowić, to latem też, bo gorąco, jesienią deszcz i liście, a wiosną przesilenie i nie wiem, alergie? 🙊🤣

No a latem z wielkim brzuchem też ciężko i gorąco.
W ciąży zawsze jest ciężko, niezależnie od pogody. 🤣
 
Ja rodziłam w czerwcu ale w tym roku pogoda była niezbyt, ja się w ogóle nie męczyłam.
Znowu moja mama mnie rodziła we wrześniu i mówi że tragedia z brzuchem chodzić w wakacje bo gorąco i wolała być w ciąży w zimę z moim bratem.
 
Hej,

czytam forum już jakiś czas, gdy przez myśl przeszło: " To już niedługo" :) Czytam różne wątki, cicho kibicuję staraczkom i tym, którym się udało ♥️

Nie spotkałam tu podobnego wątku, a może są dziewczyny, które podczytują tematy z ciekawością, jak ja i chciałyby wymienić się opiniami? Może są dziewczyny, które mimo, że już się starają, albo są w ciąży, miały podobne rozterki?

Do rzeczy, czy są tu wśród nas dziewczyny, które planują rozpoczynanie starań w przyszłym roku?

Jak się przygotowujecie? Jakie macie obawy, jeśli są? Co was powstrzymuje przed staraniami już teraz?

U mnie odwlekanie wynika z czekania na umowę na czas nieokreślony... Niestety wiem, że informacja o ciąży dałaby jeden efekt - przedłużenie umowy tylko do dnia porodu, a chcę mieć jednak sytuację pewniejszą - wiem, że złudną, ale jednak.

Jakie mam rozterki? Czy poród na koniec roku, tj. listopad, grudzień jest trudniejszy niż np. w maju, czy czerwcu? Ze względu na pogodę, późniejszą szkołę - kiedyś usłyszałam, że dzieci z końca roku mają trudniej o_O

Zapraszam do dyskusji :)
Mam póki co 4 dzieci. Jedno wiosenne, a 3 z przełomu listopada/grudnia. 😆 wcale nie narzekam, że są z końcówki roku 😉
Jeśli chodzi o pory roku to nie chciałabym końcówki ciąży w upały, bo nie lubię jak jest za gorąco, a w ciąży to już w ogóle 😉
 
reklama
Do góry