Wyniki

My bylismy w piątek u pani doktor i kazała nam tak: 1. jesli chodzi o żółtko - to rzeczywiscie pół, za trzy tygodnie zacząc wprowadzac, ale nie dawac co drugi dzień , tylko co kilka dni, nawet raz w tygodniu wystarczy. 2. jesli chodzi o chrupki kukurydziane to za miesiąc , ale nie przyznalismy...

Borysek ma pieć i pół miesiąca i wazy 7,5 kg a wzrostu ma 69 cm.

O Jezu jaki piękny RACZEK z NATALKI :tak::tak::tak::tak::tak:

elahar - ja to zawsze interpretuje tak, jak Borysek wstanie i płacze to znaczy że sie tylko przebudził - dostaje smoka i śpi dalej, jak wstaje i sie śmieje albo pełza od razu do zabawek - to znaczy że sie obudził i juz napewno nie zaśnie.

Ja tylko podanie o przyznanie urlopu wychowawczego . TYLKO.

Podzielilismy drogę na Mazury na dwa dni, do Warszawy ok 400 km tam spalismy i potem 300 km na Mazury. Robilismy przerwy mniej więcej co 2-3 godziny, ewentualnie szybkie postoje (akcja: kupa :-D) W tą strone był bardzo spokojny , spał duzo i zajmował sie zabawkami. Potem z Mazur pojechalismy do...

Agutek u nas nie ma problemu z osią skrętną, a mamy mutsiaka uzywanego, z allegro. Pędź do serwisu bo taki drogi wózek nie może sie psuć...u nas z kolei, ale to chyba od początku, bo nie sprawdzilismy spacerówki nie blokuje sie na poszczególnych poziomach siedzisko - ale to jak mówiłam wózek...

MILOKU nie uciekaj jeszcze! My z życzeniami dla Tristanka i Piotrusia Malagi, chłopakom tort się należy na pół roczku. :-):-):-) Ale ten czas leci.....niedawno ciężarówkami byłyśmy...

A my już po wakacjach, było wspaniale, chociaż na początku baliśmy się że jednak wrócimy wcześniej bo Borysek przez pare dni dawał nam piękne koncerty...cóż sie dziwić, zrobiliśmy z nim ponad 1500 km, miał nowe - turystyczne łózeczko, do którego musiał sie przyzwyczaić, nowe twarze, nowe...

Opisałam chyba wszystkie możliwe noclegi w Krakowie i mi wcięło dwa razy posta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. To teraz krótko : :-), zajrzyjcie na stronę [URL="http://www.hotelewkrakowie.pl/tanienoclegikrakow.php"]Tanie noclegi w Krakowie | Pensjonaty Krak

My juz spakowani i powoli się żegnamy na prawie 3 tygodnie, dziękujemy za życzenia udanych wakacji, odpoczywajcie Marcówki ile sie da :-):-):-). Jak wrócimy to moment i dzieciaczki marcowe będą kończyć pół roku :szok:. Spokoju życzymy tym, które wracają do pracy, wiem że to nie jest łatwe...

Borys wczoraj, podczas kąpieli wsadził sobie stopę a dokładnei paluszki stopy do buzi...czuje ze teraz to bedzie ulubiona zabawa. Dziś zaprezentował "człowieka gumę" jak przyszła babcia :-) Super to wygląda!

U nas niby ciepło - ale wieje strasznie. My juz sie powoli pakujemy na wakcje. NASZE PIERWSZE WAKACJE Z BORYSKIEM:tak::tak::tak:. Jedziemy juz w piatek na prawie dwa tygodnie na Mazury a potem na coroczny zjazd rodzinny do Poznania. Ale fajnie, a w zeszłym roku na Mazurach byłam w ciąży....:happy:

Chwilowo jesteśmy poza Krakowem i byliśmy na basenie koło Oświęcimia. Ale w Krakowie dla maluszków najfajniejsze baseny z ozonowaną wodą w szpitalu Rydygiera, w Herbewie na Kleparzu i na Ruczaju, ulica chyba Szuwarowa. My niestety dziś na zwyklaku...czyli chlorowanym.

U nas dalej upały. Ale dziś Borysek był pierwszy raz na basenie, piszczał z radości, bardzo mu się podobało. Pływał sobie w kółku, tatuś go asekurował :-) Próby pływania robiliśmy w wannie , zdjecia na zamkniętym. A te pampersy na basen rewelacja, nic z nich nie wypłynie i wygodne dla dziecka.

Borys potrafi: :-D - przewracanki na brzuch non stop, własciwie mam wrażenie ze cały dzień bawi się na brzuchu, ale z powrotem na plecy to już mama musi pomóc - łapanie za stopy i zabawa nimi - śmiech na głos i krzykkkkkk - wyjmowanie z buzi mamy smoczka i wkładanie do swojej paszczki...

Wszędzie tak samo, jak się w blokach mieszka....My na parterze, więc ostatnio słysze jak dwóch moze sześciolatków bawi sie pod naszym balkonem i jeden krzyczy do drugiego: Marek nie mam się gdzie wylać! ( chodzi o siku ;-)) Otworzyłam balkon i mówie do Niego: wylej się pod drzewkiem ale bądź...

Borys śpi identycznie..od tygodnia, sam się na brzuch przekręca..ja sie troche boję bo naczytałam się o śmierci łózeczkowej.... Acha i Borys chyba tą dupine ma jeszcze wyżej niz Karolek.:-D:-D:-D

A Borysek narazie krzywi się na wszystko co na łyżeczce i pluje, czasem nawet zaczyna się denerwowac i płakać. Mam nadzieję jednak że moja cierpliwość zostanei wynagrodzona...kiedyś :-D

Malaga, nic sie nie stresuj. My też mieliśmy pieluchować Boryska 3 tygodnie, ale zaczęły sie upały w tym czasie i pieluchowany był raptem dwa dni, a własciwie to dwie noce...;-)i co? I Pani na kontroli nie mogła sie nadziwic jakie piękne bioderka i że pieluchowanie dało takie efekty....:baffled::-).

Mam pytanie do mam marcowych, które mają wózki mutsy. Do czego służą te dwa plastikowe duze "wieszaki" czy tam "haczyki" pod wózkiem spacerowym....? Bo ja mam używanego mutsiaka i nie mam instrukcji...:zawstydzona/y:

Roksi - u nas to samo co u Agutka- czyli Borys je mniej wiecej tyle w ciagu dnia, tylko po 120 na raz, a czasem mniej :-D "Pozwalam" mu jeszcze jeść dwa razy w nocy , ale tylko dlatego ze wtedy je jak człowiek czyli machnie naraz 120 ml lub wiecej. Tylko nie wiem czy pozniej te poranne prężenie...

Słuchajcie a jak u WAS z soczkami, ja wczoraj próbowałam dać Boryskowi kilka łyżeczek soczku hippa ze słodkich jabłek....to zauważyłam u Niego pierwszy raz - odruch wymiotny:szok:. Krzywił sie jak przy najgorszym lekarstwie, a ja myslałam że będzie krzyk ze tylko pare łyzek. :-p

Blueberry - wszystkiego najlepszego dla KAROLKA, dziś naszym chłopakom stuknął 4 miesiąc. :-)

witajcie! Ja sie do pracy jeszcze nie wybieram wprawdzie, ale chciałam Wam przypomnieć że "matkom karmiącym " przysługują dwie półgodzinne przerwy w pracy, czyli jedna godzinna jak sie szefostwo zgodzi. U nas w firmie wszystkie dziewczyny piszą podanie do Zarządu i wychodzą godzinę wczesniej...

Debiutanko ja jeszcze nie daje słoiczków, lada dzień wprowadze, ale mam zalecenie od pediatry że pół słoiczka na dzień. Ale pewnie kazdy lekarz inaczej mówi.

Agutek my tak samo, przechodzimy na Bebiko Omneo 2 a to dlatego że pare dni temu zmienilismy NANa na Bebiko Omneo 1....więc nie moge też w jednym tygodniu szalec i dawać drugie mleko, soczki i kaszke...także powolutku, chociaż wiadomo że korci :tak:

Nam lekarka powiedziała, żeby nie mieszać 1 z 2 tylko zacząć od jednej butelki dwójki w ciągu dnia, jak się nic nie dzieje to dwie butle dwójki, i tak stopniowo przejść na mleko dla "starszych":-) Melanie - chętnie bym podała jakąś kaszkę, albo chociaż dorzuciła do mleczka trochę wieczorem...

A ja się zastanawiam, co z kleikiem lub kaszką, bo nam pediatra powiedziała ze Borysek teraz ładnei przybiera na wadze, wiec wprowadzać NANa 2, potem soczek pomalutku, potem warzywa , deserki - ale kaszki narazie nie i słoików z mięsem też narazie nie. My zaczynam od przyszłego tygodnia...

U nas Borysek tak płacze przed....ale to jest żebym ja się pośpieszyła, na zasadzie MAMO DAWAJ TA BUTLE, JEŚĆ MI SIE CHCE! a ja np. wyparzam butelke wtedy i nie musze pisać chyba ile razy sie poparzyłam, słysząc ten płacz ....