Wyniki

Masakraaaa ja przez 5,5 roku miałam stosunek przerywany i nic no aleee jak teraz przez pół roku normalnego dalej nic to co się dziwić :/ Zazdroszczę takim ludziom :( Ja oglądam sobie film "życie przed życiem" i rycze, że może nigdy nie będę taka szczęśliwa jak ta para...ehhh. co za dzień, niech...

Nom przekichane mam, ale za pare latek spadam :) Zdaje sobie też sprawę, że jak bym teraz była w ciąży to nasze dzieci ok bawiłyby się razem, ale byłoby też zajepyste porównywanie, więc sama nie wiem, może i dobrze, ze póki co to się tak odwleka ;) Może faktycznie powinnam się zdecydować gdzieś...

Mieszkam u teściów, a w zasadzie prawnie wszystko jest szwagra i w tym roku jego żona miała się zajmować rabatą, ale coś jej nie poszło :P i wygląda jak wygląda. Szczerze to nigdy nawet nic nie wyplewiła, w ogóle nic nie robi koło domu, żyje jak w bloku, klatke schodową tylko sobie posprząta, a...

Dokładnie próby i błędy, masz dobrze bo jak Ci nie wyjdzie to trudno tak sobie zrobiłaś tak masz, a jak mi nie wyjdzie to uuuuuu masa krytyczna, że się czepiam a nie umiem. Ale to co jest teraz to nie mogę się patrzeć na to :P wszystko i nic. Pocieszam się,że jak ruszymy z budową na wiosnę to...

no ten floks fajny :) fajny taki płożący. kurcze najgorzej to zaaranżować to wszystko jak się człowiek nie zna co z czym i jak...

Tak myślałam, ze to taki wynik,no ale i tak coś im cienko idzie :P Narazie to się skupimy na wyleczeniu coca-coli choć gdzies czytałam, ze pod napletem to sie nie leczy:eek: no ale jak się kutwa nie leczy? to co ma mnie zarażać i mój już i tak biedny pęcherz ma na tym cierpieć? Idę w ogród bo...

Y ja nie wiem jak to obliczyć bo mi co innego wychodzi (móóóóózg). I nie mam z tego laboratorium co jest 4% podanej całkowitej liczby, za to w tym drugim labie co jest 60% prawidłowych jest podane, ale to po 1 dniu abstynecji więc nie wiem jak się do tego ustosunkować, no ale powiedzmy, że 150...

Waiting super wieści, przypomnij co Twój bierze, kiedy i w jakich ilościach i wielkie kciuki za nindżoke!!!!!!!!!!!!!!! A na ovu widziałam, ze zaznaczyłaś siemie lniane, w sensie, że pijesz?

Może być z "idź na całość" nie rezygnuje no bo jak i tak nie wychodzi to po kiego? :P

Przyszła @ i to by był ostatni cykl starań, idę do pracy i porzucam myśl o dziecku na najbliższe pół roku, fajnie odpocznę sobie :) A za Was oczywiście trzymam bardzo mocno &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!!!!!!!!!!!!!!

Waiting jeżeli chodzi o naszych chłopakoof to mamy podobną sytuację nawet w tym samym wieku są tylko ja jestem starsza od Ciebie więc tu się nie zgraliśmy ;) Liczę, ze u Ciebie jest ok. Tylko wiatr nam w oczy wieje wrrrrrr Oj szkoda by było tych mieczyków... mi też się marzy już własny ogród...

Chyba tak... trzeba odpuścić skoro jakieś tam plemniory są, jakaś tam owulacja jest. Zapomnieć o temacie i się nie zabezpieczać i czekać na wpadkę ;) kUUUrka teraz to jest dopiero seks a nie kończe i ziuuu na brzuch i weź się wycieraj blee :P

Dzwoniłam do niby dobrej lekarki terminy na wrzesień. Masakra. Chyba sobie odpuszcze to całe zachodzenie w ciążę bo mnie wykańcza psychicznie hy

Nie testowałam zeedytowałam poprzedni post że temperatura dzisiaj 36, 40 więc nie ma sensu dzisiaj koleżanka przyjdzie tylko nie z rana a pewnie później. Muszę się chyba udać do jakiegoś lekarza w temacie żeby mnie poprowadził bo ja nie mam pomysłu, może to jest wina tego adnrostendionu też...

Właśnie czekam na nowy sezon gry ale to pewnie na jesieni nie? :) zapiszę sobie te tytuły i będę oglądać. Dzisiaj odpaliłam Trzy metry nad niebem bo jakoś wysoko w rankingach była-narazie romansidło dla nastolatek ale zobaczymy, niezłe ciacho z głownego bohatera to dooglądam :-p Neta...

Waiting co robiłas jak Twojego nie było bo nie mam pomysłu na siebie już. Obejrzałam wczoraj uniwersytet potworny na poprawę humoru- podziałał polecam :)

Nom na jutro mam termin bo dzisiaj 14 dzień fl czyli jutro @. Nie wiem czy testować jak rano tempa nie spadnie czy czekać.... czy na bete jechać (jak nie spadnie)-trochę szkoda kasy, ale z drugiej strony gdyby się udało to mój by chyba padł bo już mu wczoraj nasmęciłam, że znowu lipa bo test...

Matko jak mi się woda marzy... ja dzisiaj jeździłam samochodem bez klimy (niestety nasz relikt nie posiada) i załatwiałam cd papierologii budowlanej a tu oczywiście wydział zamiejscowy tam, wydział zamiejscowy siam.... wytłukłam się po jakichś pipiduwach z zimnym łokciem i "przepraszam gdzie tu...

Waiting naciskaj teraz w tej klinice żeby się dobrze Wami zajęli bo jak nie to tam pójde i im nakopie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam 27 stopni w pokoju a mi jest zimno :baffled: siedze w zimowej piżamie (chorować w takie upały? no to już byłby szczyt).

ale fajowe trampexyy :) już sobie wyobrażam wasze zdjęcie z chrzcin :-) ja na panieńskim rzeźbiłam z ogóra fallusa mojego lubego, i piłam ze słomki kutafona ale tych kompromitujących zdjęć nie wrzuce :-p a na plenerze piliśmy "igristoje" i żarliśmy pizze :P

No to jak nie przylazła to masz tak samo jak ja, a jak tempa sprawdzałaś czy olać ją? Ja w tym miesiącu na ubogo bella z promocji :-p

Waiting nie łudze się nawet Szyszka co tam napisane na tych rogach? ;-)

Budyń nie znika wręcz przybywa, temperatura zmierzona z ciekawości 36,75 czyli standard dla mojej II fazy. Dobra jutro zrobi klops i się wyjaśni ;) Oj mitaka weź idź się czymś porzytecznym zajmij a nie smuty walisz :-p Miłego dnia Paniom życze :)

No i jedna wielka tłusta krecha w 13 dniu fl mówi wszystko. Ach ten głupi śluz tak mnie zmylił :P No nic czekam na małpiszona

Ale będziecie mieli swoją kruszynkę! Na pewno Waiting!U mnie znowu anomalie (co cykl to inaczej - ups chyba się powtarzam), pierwszy raz w życiu mam dużo gęstego białego kremowego śluzu- może budyniu? :P o tej porze tj 3 dni do @ to już był przezroczysty i się ciągnął. No chyba, ze mam inną fazę...

Waiting <przytulam> bo tylko to mogę zrobić

o matko aż do poniedziałku trzeba czekać?

O to jak o 13 ma to wieczorem powinny być (chyba, że to lab jakoś się opóźnia). Czyli plan działania jest :) to dobrze, mnie jak sobie tak planowałam wszystkie badania jakoś lepiej na duszy było :) dziwne ale jednak. A teraz jak nie wyjdzie no to już nie wiem, do kliniki nie pójdziemy no bo nie...

Wole nie myśleć żeby się nie rozczarować i nie nakręcać, już dzisiaj z rana miałam już, natychmiast, ledwo wstałam, pieniadze, kluczki, już jade na bete... a potem zaczełam się z siebie śmiać, że głupia jestem :-p tą chęć opanowałam, aleeee... 11 dpo- zrobiłam test z trzeciego moczu i znowu...

No i pojechał małż a ja biedna będę czekać do soboty i na niego i na @ ciekawe kto pierwszy przybędzie? :P Pewnie wredna w piątek ;)