Wyniki

No mam, ale nie wiem czy jest co do chwalenia, bo wielka szafa ze mnie wtedy byla :zawstydzona/y: A wygralam dzieki tym rajstopom na glowie ;-) wszyscy sikali ze smiechu jak weszlam na sale, a ja taka niesmiala....... :-)

ampar - teraz tez nie byly za tanie, bo 30 od osoby, ale co tam...... dlugo sie wahalismy ze wzgledu na szkole Kubusia, ale on nie placze wiec ryzykujemy z dluzsza przerwa. A co do kamyczka to wydaje mi sie na razie czekac i sprawdzac dokladnie kupki. Duzy byl? Mozesz zadzwonic do przychodni i...

Sylwia - biedny Twoj Marcel. Znow jakies paskudztwo go atakuje :-( Duzo zdrowka mu zyczymy. A tesciowa do Kasie raczej dojechala, bo sie nie odzywa. My lecimy sobie do Polski na kilka dni od 2 do 7 pazdziernika. Bartka rodzinka ma zjazd w gorach i jedziemy na imprezke.

Czesc babeczki :-) Ale temat poruszacie. Ktos podczytujacy pomysli, ze tu same alkoholiczki ;-) Ja po poltorej roku abstynencji to pewnie powachalabym i pod stol od razu wpadla :-) Sylwia - kto wypija ostatki ten piekny i gladki :-D

Doris - chyba wiem, o ktory chodzi, tam udalo mi sie kupic bluze na Kubusia, ale one sa z polyestru i dzis jak pralam, to myslalam ze umre, niecierpie w dotyku takich tkanin, a do tego farbuje strasznie :crazy:

Doris - a ten facet co naprawial to z ogloszenia ze stronki bradford24.pl? bo ja tam kiedys czytalam opinie na jego temat, ze to jakis straszny oszust i naciagacz

4 muchy - wlasnie wszystko kupilam w mothercare poza bluzami :-( dzieki za informacje, pewnie skorzystam :-) Sylwia - a gdzie ten sklep sie miesci?

4 muchy - a co to za firma? interesuja mnie czerwone bluzy, fajnie jak by byly z bawelny, bo te co ogladalam to z polyestru, albo mieszanka, a w szkole beda dopiero zamawiane na swieta :baffled:

Nefretete - fajny chlopak Kasia8118 - a moze upchniemy gdzies Twoja tesciowa i moja mame z dzieciakmi, a same sie gdzies bedziemy relaksowac ;-) Sylwia - Maciek tez lubi "sprzatac", dojrzy jakis maly paproszek na dywanie i dawaj za niego, tymi malutkimi paluszkami wydlubuje i od razu do buzki

4 muchy, doris - gdzie kupujecie ciuszki dla chlopakow do szkoly?

U mnie Maciek tez pociagajacy, ale na szczescie daje sobie odciagac katarek. To dla wszystkich maluszkow duzo zdrowka!!!!! My pojechalismy do kulkolandu dzis. Dzieciaki sie wyszalaly. Maciek nie zasnal, wiec powinny chlopaki szybko pasc. :-) Niunka - przez ten rok chodzi tylko po 2,5h...

Kasia8118 - jakie leniuchy? poprostu sie oddajemy porzadkom domowym :crazy: bo co innego mozna w taka pogode robic :confused: Mysle o jakims kulkolandzie dzis, ma ktos ochote sie wybrac? Niunka - mam nadzieje, ze nie bedzie juz plakal. Zobaczymy jutro, bo za bardzo mu nie pasuje, ze to tak...

Sylwia - ja o takim porzadku to moge sobie pomarzyc, 3 balaganiarzy na mnie jedna :crazy: a Tobie to nawet Marcel podlogi pomaga froterowac ;-)

Nefretete - gratulacje, dzielna kobitka jestes!! A tu towarzystwo sie chyba pochorowalo, czy co?? :szok: Moj Kubus dzis dzielnie, bez plakania zostal w szkole :-) Niestety przydazyla sie wpadka, bo siusiak "mu sie skrzywil" i sobie spodnie posiusial. Moje malenstwo kochane. A jak wrocilam go...

Kasia8118 - tak sobie szperalam teraz po necie i znalazlam jakis kulkoland kolo Ciebie, rzut beretem patrzac na mape, Tiddley Peeps Location

Sylwia - niezapomniany roczek to bedzie dla Doroty, dobrze, ze nic sie nie stalo; moj Maciek tez spi, ale on sie jeszcze kilka razy obudzi :-( A moje chlopaki pojechaly na kregle ze znajomymi. Zaraz pojade ich przywiesc do domu. A mnie sie generalnie nic nie chce. Mama mnie tu rozpieszcza, za...

Nefretete gratulacje :-) Z okazji pierwszych urodzin wszystkiego najlepszego duzo radosci i milosci dla DAWIDKA zyczy ciocia Kasia z rodzinka

Faktycznie tu cisza :-) Ja tez jestem, ale tylko przez chwile. Myslalam, ze wiecej bede miala do czytania. Zmykam w takim razie do swojej lektury, koncze czytac kryminalek i juz sie nie moge doczekac co dalej bedzie. Wspolczuje Ci kama, bo moj pracuje 3 weekend z rzedu i ja juz mam dosc! Ale...

Ampar - no oczywiscie, ze auteczkiem :-) meza wygonilam rano na rower, co by dzielnie walczyl z tymi swoimi kilogramami; wredna zonka ze mnie, co? :confused:

kama - do bradford z Leeds nie jest daleko to raz, a dwa dziewczyny z Leeds sie spotykaja w polskim klubie we wtorki, bylam tam u nich raz, skladaja sie na kawe, herbate, jakis luksusow moze nie maja, ale w zasadzie to chodzi o spotkanie z innymi ludzmi :-) a co w tym czasie robi Maksik?

Mnie do wyjscia z domu zmusil szacowny malzonek :crazy: Zapomnial sobie wziac ciuchow do pracy, a jechal rowerem i nie za bardzo mu pasowalo paradowanie po firmie w obcislych, czarnych krotkich spodenkach. :-p A ja mam dzis barszczyk czerwony, a na drugie pieczen schabowa z ziemniaczkami i...

Dziendobry Mojemu Kubie w tym kulkolandzie w Shipley to podobaja sie tylko samochody. Na zjezdzalnie boi sie chodzic, bo sa strome. Maciek troche pojezdzi w jezdzikach i na kulkach, ale go to jeszcze nie porywa. I chodzimy tam, bo mezus obok pracuje i go odbieramy czasem z pracy. Bardzo mi sie...

Nefretete - oby bylo szybko i bez problemow, czekamy na relacje i fotki :-) Niunka - no wlasnie co z ta Kasia, bo tu sie kolejka ustawia :-) ja tez bym byla chetna na jakies podciecie Brydka - czytalam o tych murzynach, nie badz sep i sie podziel jednym :-D A Kubus dzis calkiem, calkiem w...

Moj Kuba tez lubi to ogladac :-)

Strasznie zimno!!!! My dzis w nocy dogrzewalismy sie farelka w pokoju. Kasia8118 - Znalazlam adres tego kulkolandu: 1A Jasper Street, Idle, BD10 8NQ Jest otwarty od pon do sob od 9.30 do 3.30, a w sobote zamykaja o 12.00 Myszavik - fajnie, ze sie odezwalas, a z babciami tak to jest, moj Kubus...

akceptacji zaproszenia na nk :-D

Kasia8118 - no w koncu sie doczekalas :-)

Kasia8118 - postaram sie znalesc, gdzies w tych okolicach byl moj maz z Kuba raz, ale on nie pamieta juz, a ja to wyczyctalam w jakiejs gazetce

Ampar - ja sie, bron Boze, nie smieje z Twojej pelerynki, sama sie w takowa zaopatrzylam :-) ukradlam mojemu mezowi, bo on stwierdzil, ze mu przeszkadza jednak na rowerze A ja sie relaksuje :-) Maciek spi, Kubusiem sie maz zajmuje, babcia kolacyjke zrobila. Zyc, nie umierac :-)

Maciulek po drodze do domu zasnal, przenioslam go do lozeczka i spal do teraz. Pochlonal moja zupke, ze az mi sie chce gotowac. W koncu jeden co chetnie je moje dania ;-) Ampar - nie wzielas swojej pelerynki w taka pogode? Sylwia - dobrze, ze sie przyznalas, bo w zyciu bym sie nie domyslila...