-
problem z siusiakiem
A moja Pani doktor powiedziala zeby tylko po kapieli i bardzo delikatnie i bardzo rzadko bo miala mamusie ktorej synkowi tak podobalo sie to sciaganie ze sie zaczal sam domagac a nawet sam to robic:szok:- luliete
- Wpis nr 66
- Forum: Pielęgnacja
-
Problem z usypianiem
witam was szanowne mamusie!! problem z usypianiem...hmmm u mnie tez jest perwien problem ale troche innej materii. W sumie to raczej nie powinien byc moze problem...No ale dla mnie troche jest. Ale do rzeczy: Moj syn to maly indywidualista albo dziwne dziecko (tak z obserwacji z innymi dziecmi...- luliete
- Wpis nr 15
- Forum: Roczniaki i dwulatki
-
strach chodzic do piaskownicy
Czeasc czasc wszystkim!!! Bardzo wam dziekuje za rozwiniecie tematu.Wasze rady daly mi sporo do myslenia, a przede wszystkim uswiadomily ze moj lobuziak nie jest ewenementem i ze takie przypadki sie naprawde zdarzaja... musze przyznac ze podnioslo mnie to na duchu bo juz myslalam ze cos z nim...- luliete
- Wpis nr 20
- Forum: Roczniaki i dwulatki
-
strach chodzic do piaskownicy
witam was kochane mamy babcie i wogole :) bardzo wam wszytkim dziekuje za posty. Zauwazylam juz kiedys z synkiem ze brak reakcji to swietny pomysl..ale... nie zawsze niestety mozliwy. a kazda taka sytuacja gdzie nie moge nie zareagowac to niestety moja przegrana a wygrana mojej malej...- luliete
- Wpis nr 11
- Forum: Roczniaki i dwulatki
-
strach chodzic do piaskownicy
kochane mamusi ratujcie, ladna pogoda i znow chcialibysmy isc na spacerek ale az sie boje. pozdrawiam i prosze od odpowiedz kogos kto moglby nam pomoc- luliete
- Wpis nr 2
- Forum: Roczniaki i dwulatki
-
strach chodzic do piaskownicy
witam wszystkie mamusie, moj kochany synek jest w zasadzie bardzo grzecznym dzieckiem. Zasypia sam-czas usypiania ok 5 minut, gdy wychodze z pokoju macham mu raczka i przesylam buziaka a on mi odpowiada tym samym... zawsze gdy upadnie sam wstaje i nawet nie zaplacze ani sie nie skrzywi.nawet...- luliete
- Temat
- Odpowiedzi: 23
- Forum: Roczniaki i dwulatki
-
Mamy z Irlandii!!
Witam was mamusie, Ja tam porod w irlandii wspominam wspaniale. mialam osobna sale (jest to tutaj norma). Polozne bardzo bardzo mile, nawet mialam po porodzie polska pielegniarke (wow). Remik urodzil sie 00:50 i zaraz po pporodzie rowniez dostalam kawe i tosta. A musze przyznac ze bylam...- luliete
- Wpis nr 9 988
- Forum: Mamy z Irlandii
-
Nauka czytania metodą Glenna Domana?
witam wszystkich, zastanawiam sie tylko ktore dziecko to scierpi bo moj Remigiuszek wytrwal jedynie minute... nie ma mowy zeby siedzial i patrzyl jak mu pokazuje slowa na tekturce:-(.- luliete
- Wpis nr 6
- Forum: Roczniaki i dwulatki