reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polecam/odradzam

reklama
Melu ale się napracowałaś!!
przeglądając co tam wpisałas przypomniało mi sie o kremie na zimę . początkowo miłam własnie ten z Nivea , ale on sie cięzko smaruje bo jest gęsty. Ubiegłej zimy i wiosny zakupiłam polecany przez moja przyjaciółkę krem na wiatr i mróz z Bubchena(chyba tak sie to pisze) i byłam bardziej zadowolona bo łatwiej duzo go rozprowadzic i do tego ma przyjemniejszy zapach (a ja z tych co wszystko im śmierdzi)..

Poza tym jescze raz wspomne o poduszce klinie której temat jakos jest omijany. Jest naprawde super dla maluszka- chroni go przed zachyśnięciem , przydaje sie przy katarze (Julka do dzis spi na niej gdy jest chora) . Nie trzeba przy niej podstawiac przednich nóg łożka zeby dziecko leżało wyżej

Poduszka KLIN dla niemowlaka firmy MATEX (457107838) - Aukcje internetowe Allegro
 
ja już gdzieś pisałam, że moja kuzynka miała tak inaczej ułożony materac, że się taka górka na środku robiła - i nie chcę skłamać, bo nie pamiętam dokładnie jak dziecko leżało, ale coś mi świta, że chyba główkę miało niżej niż brzuszek - ale czy to możliwe?? może mi się cosik pokręciło i właśnie na tej górce mu główka leżała :baffled: nie pamiętam już .. ale swoją drogą, my chyba na płaskiej powierzchni spałyśmy - przynajmniej ja tak byłam kładziona :-D


już pisałam, że kupiłam tę poduszkę z lidla - co aga_q pisała o niej - no i już ją przetestowałam - nie jest taka zła, ale jest twardawa, a ta poduszka wąż to taka giętka chyba jest - przynajmniej na taką wygląda - ja tą kupiłam tak dla spawdzenia jak to jest - tamta droga mi się wydawała, a ja w sumie nie narzekam na spanie - łatwo mi to przychodzi - problem miałam z tym, że chyba od razu przekręcałam się na wznak albo na prawy bok - bo w takiej pozycji sie budziłam - a dziś obudziłam się tak jak zasnęłam - czyli przytulona do poduchy na lewym boku :tak: trzymam sobie te poduchę między nogami - dzięki temu prawa noga nie dotyka lewej i jest wyżej i jakoś tak lepiej mi - nic mnie nie gniecie :-D więc jak dla mnie się sprawdziła - ale dziewczyny, które mają trudność z zasypianiem - to chyba ta poducha się nie sprawdzi - tak myślę..
 
Ostatnia edycja:
Bubchen jest rzeczywiscie super (ten na kazda pogode). Dla Michasia go kupowalam tylko ze wtedy byl mniej dostepny.
Poduszke klin mam zamiar kupic i polozyc pod materac zamiast koca ktory kladlam synkowi. Raz ze wygodnie dwa ze estetyczniej niz koc zmieniac. Ogladalam juz w smyku...

Ela - tez podziwiam. Chociaz dla Ciebie twojej coreczki to pewnie sytuacja normalna i Ty tego nie uwazasz za wielki heroizm i posiwecenie. Mimo wszystko brawo! Sciskam Was obie
 
Rondzia ja tą poduszke miałam normalnie na materacu Dawałam na nia flanelową pieluszke w razie ulania która łatwo było wymienic..
ona jest w sumie delikatna i moim zdaniem ulegnie zdefasonowaniu pod materacem a i materac jakis wygiety bedzie..
Rondzia w smyku pewnie bedzie kosztować majątek - w carefourze płaciłam za nia 19 zł - (w styczniu) gdy kupowałam córeczce mojego ucznia..
 
W smyku 24 zl wiec niewielka roznica a dzuo blizej dla mnie. Materac sie nie wygnie. Klin daje delikatniejszy spadek.. Jak koc go nie wygial...Zobaczymy przy przymiarkach. Moj michas spal normalnie na poduszeczce a dla krzywizny mial koc pod spodem. Jedna poduszka na druga to troche bez sensu. Zobaczymy
 
W związku z dyskusją o Sterimarze, a przede wszystkim postem Mamjakty o poduszce z Lidla musiałam wprowadzić na liście rzeczy polecanych i odradzanych kategorię pośrednią, bo nic innego nie udało mi się wymyślić ;-) Przynajmniej można się przenieść do dyskusji na temat danej rzeczy i wyrobić sobie własną opinię :-)
 
Rondzia ja na ten klin juz nie dawałam poduszki .. zaczełam jej uzywać jak Julka była na tyle mobilna ze sama sie obracała w łożeczku i skończyło sie ulewanie
 
reklama
Do góry